Moi mili, tak sobie oglądam mecz o mistrzostwo świata Carlsen - Anand i spoglądam na mój drewniany komputer szachowy. Jest on całkiem stary ale nadal swietnie działa. Niestety, nie ma on opcji zdalnego podłączenia do komputera i już mieć nie będzie, bo go nie produkują.
Produkują za to przepiękne drewniane komputery szachowe DGT z całą gamą połączeń. Mają same zalety i jedną wadę: są potwornie drogie.
Tu mamy marketing:
http://www.digitalgametechnology.com/si ... nic-boardsTu mamy opis wnętrza i rozwiązania identyfikacji bierek.
https://chessprogramming.wikispaces.com/DGT+BoardA tu oryginalny patent DGT:
http://www.chesscomputeruk.com/1999_-_D ... nition.pdfZacząłem rozważać budowę własnego urządzenia. Są piękne, niedrogie, polskie komplety deska+bierki, wielu producentów jest otwartych na wykonania specjalne, więc będzie można zrobić "obudowę" pod klucz.
Myślę, że jako jednostkę centralną zastosowalbym jednak nie uC, a komputer typu Beagle. Można by na nim odpalić klasyczną transmisję BT, a oprócz tego dać po wifi serwer www do ustawiania wszystkiego.
Jesli chodzi o identyfikację, to można pójść drogą DGT, czyli jakby odczyt analogowy, albo może np. RFiD.
Obwieszczanie posunięć byłoby albo drogą głosową, albo tak jak w moim staruszku poprzez migające, malutkie diodki w rogach pól. Każde rozwiązanie ma wady i zalety, łatwiej zrobić głosowo.
Bardzo ważna jest niewielka grubość, np. taka deska:
http://www.chess-gniadek.pl/?co=1&id=020ma 13 mm grubości.
Co o tym myślicie?