Witam wszystkich. Mam problem ze zbudowanym przez siebie zasilaczem impulsowym a konkretnie z wyświetlaczem LCD 16x2, ponieważ podczas odłączania lub podłączania do zacisków wyjściowych urządzenia, pojawiają się krzaczki na wyświetlaczu.

.

Mam nadzieję że schemat jest widoczny i w miarę zrozumiały:P Układ miernika zasilany jest z wejścia zasilacza impulsowego napięciem 36V, które wędruje poprzez kaskadowo połączone regulatory LM317 gdzie jest stopniowo obniżane do 12 V tak aby można było zasilić układ miernika, który ma na wejściu stabilizator 78L05. Pomiar napięcia odbywa się przy pomocy dzielników napięcia, zaś prądu poprzez spadek napięcia na rezystorze pomiarowym. Wyjście układu pomiarowego, a dokładniej masa połączona jest z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym, które w przypadku zbyt wysokiego prądu odcina masę od obciążenia. Cały układ umieszczony jest w metalowej obudowie. Mogę się mylić ale ma to chyba jakiś wpływ na krzaczki na wyświetlaczu, ponieważ podczas odkręcenia LCD od obudowy, krzaczki praktycznie wogóle nie występują lub bardzo rzadko. Wyświetlacz nie ma praktycznie żadnego styku z obudową, jest cały odizolowany. Do płytki miernika podłączony jest poprzez przewody i złącze goldpin. Proszę bardzo o pomoc co może być przyczyną tych krzaczków i jak się ich pozbyć, bo mi się pomału kończą pomysły.

Kolego, może za długie masz przewody do wyświetlacza?? Spróbuj dołożyć jakiś kondensator na zasilaniu na samym wyświetlaczu zobacz czy coś to zmieni??

Przewody są długości ok 15 cm. Dołożenie kondensatora nie pomaga

Może zasilanie samego procesora trzeba lepiej odfiltrować. Ogólnie przy procku polecam dawać kondensatory w parach np 10u i 100n.
Kiedyś też miałem taki problem z powodu za długiego przewodu do wyświetlacza ale 15cm jest ok. Posiadasz może oscyloskop żeby coś pomierzyć??

Osobiście nie mam oscyloskopu, ale mam dostęp do tego sprzętu u znajomego, chociaż dziś to będzie raczej ciężka sprawa.

To może warto by podglądnąć czy 5V nie jest strasznie zaszumione. Jeśli taka sytuacja ma miejsce tylko przy włączaniu/wyłączaniu obciążenia to musi się gnarować wtedy jakaś szpilka. Bo napięcie zasilania nie przysiada??

Nie, napięcie zasilania nie przysiada

Bardzo rozpasły projekt.
Czy procesor czymś w nim steruje? Reguluje prąd lub napięcie?
Z tego co widzę to tylko mierzy.
Zasilanie zrealizowałbym na osobnej przetwornicy. Np: z ładowarki do telefonu.
W ten sposób pozbyłbym się tego bloku od kontroli zwarcia a zatrudniłbym do tego procesor, dwa rezystory i mosfeta.
Wyleciałby również ten twór na LM317.

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

Procek tyko mierzy prąd i napięcie oraz temperaturę. Sterował wcześniej innym zabezpieczeniem przed zwarciem zbudowanym na przekaźniku, ale zrezygnowałem z tej opcji ponieważ w zależności od etapu wykonywania programu, zabezpieczenie załączało się raz szybciej a raz wolniej, raz nawet nie zdążyło i upaliłem tranzystor w przetwornicy zasilacza. Dlatego taki układ bezpiecznika elektronicznego zastosowałem, który działa niezależnie od procka. Wiem że zasilanie procka można było rozwiązać troszkę lepiej, nawet przez małe trafo na 12V, jakiś prostownik i filtr. Ale jeszcze odnośnie tych krzaków na LCD. Sprawa wygląda jeszcze tak. LCD zamontowane w obudowie. Dotykam zacisku wyjściowego (masy) np. pęsetą, po 2-3 takich dotknięciach z rzędu pojawiają się krzaki. A w tej samej sytuacji tylko, dodatkowo dotknę palcem płytki PCB wyświetlacza, gdzieś na kancie nawet gdzie nie ma ścieżek ani masy, i krzaki się nie pojawiają, jak tylko zabiorę palec to od razu są.

Patrzę na schemat w telefonie i ciężko mi to ogarnąć. Sprawdź połączenie masy. Coś mi nie pasuje.
Możesz na chwilę spróbować zasilić to z zewnątrz omijając tego potwora na LM317 Pamiętaj tylko żeby masy były połączone wszystkie z każdego bloku.
Nie krytykuję projektu ale trochę marnuje się jego potencjał. Za pomocą procka można by w tym projekcie regulować napięcie i ustalać maksymalny prąd na wyjściu. Do tego wspomniane zabezpieczenie przeciw zwarciowe. Pomiar temperatury przyda się gdyby doszedł wentylator.

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

Również polecam sprawdzić połączenia masy. Może uziemienie zasilacza i obudowy by coś pomogło jeśli nie jest uziemiony.

Płytka PCB miernika wygląda tak:



Na prawą stronę płytki proszę nie zwracać uwagi. To pierwsza wersja zabezpieczenia zwarciowego która nie jest już wykorzystywana.

------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]

Co do uziemienia zasilacza i obudowy, to próbowałem chyba wszystkich kombinacji, niestety bez efektów.

------------------------ [ Dodano po: 22 minutach ]

Ewidentnie jest to związane z masą. Ale zakładając że masa nie ma połączenia z obudową, a na wyświetlaczu mam krzaczki, po odizolowaniu go od obudowy, nawet przez kawałek kartki papieru, krzaczki się nie pojawiają.

Nie wiem na ile ten schemat z pierwszego postu jest realny tzn. odzwierciedla faktyczny stan ale ja tam widzę cuda wianki.
Nie rozumiem gdzie minus z mostka jest podłączony?
Druga rzecz to ta niebieska linia która na początku jest niby gnd a później zamienia się w +12V na wyjściu LM317 ?????

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

Co do niebieskiej linii to faktycznie mój błąd, źle spojrzałem jak rysowałem. Miało być na odwrót czerwony plus a niebieski minus. Co do minusa na prostowniku, to jest od nie podłączony, tzn. układ zasilany jest z trafa o podwójnym uzwojeniu wtórnym z którego każde uzwojenie ma wydajność prądową ok 3A. Żeby zwiększyć ja do 6A, plusy uzwojeń podłączone są do wejść AC mostka a wspólny punkt uzwojeń, stanowi masę układu zasilacza, Trafo podłączone jest tak jak na schemacie, brązowe plusy czarny masa.

Witam

...prawdopodobnie trafo ma dwa uzwojenia, a kolega wykorzystuje połowę mostka.
Ja osobiście wziął bym sobie do serca filtrowanie zasilania; o ile na schemacie jest nie najgorzej to już płytka tego nie odzwierciedla. Mam na myśli fakt, że kondensatory filtrujące należy montować jak najbliżej scalaka, u Ciebie natomiast np.: kondensator C30 co prawda ładnie komponuje się na płytce ale ma kilometry do nóżki. Też podobnie z C1. Chociaż to mało estetyczne, ale lepiej już przylutować w.w od strony druku bezpośrednio do nóżki scalaka. Ja jeśli daję w linię zasilającą dławik, to po stronie "odbiorczej" zawsze stosuję parę kondens.: 100n i 4u7 do 10u. Stabilizator przy TL... nie posiada wogóle pojemności 100n. To takie drobiazgi które mogą się zsumować do nieprawidłowej pracy ciągłej.

Pozdr.

...między czasie padła odpowiedź.

....mogę się mylić ( jak każdy ) ale nadal będziesz miał 3A - w jednej połówce pracuje jedno uzwojenie a w drugiej drugie.

Pozdr II.

Wezmę pod uwagę uwagi i jutro wprowadzę poprawki, zobaczymy czy coś pomoże