Witam

Jako że niedługo święta (mikołajki za 18 dni ) i nazbieraniu trochu pieniędzy chciałbym sobie zrobić mały update hardware-u, mianowicie kupić nową stację lutowniczą.
Posiadam uszkodzonego starego Xytronica 369 (ma złamaną kolbę i źle się lutuje) odpowiadałaby mi stacja LF1700ESD LINK ale nie chciałbym kupować kota w worku i dla tego się pytam: czy to będzie dobry wybór, czy może polecacie jakąś inną, lepszą? Ojciec mówi mi, że jeżeli chce mieć porządną stację muszę wydać około 600 zł (właśnie dla tego się pytam). Dzięki z góry.

_________________
http://elektropanel.pl

Kolego coś ten link nie działa. przynajmniej nie u mnie

_________________
sig off ;(

Masz rację sam nie sprawdziłem, już działa.

_________________
http://elektropanel.pl

Powiem tak, dla mnie priorytetem jest dostępność grotu minifala, a co do wyboru jest sporo tematów o tym już.

Osobiście z xytroniciem mam złe doświadczenia stare, ale złe. Dlatego tą firmę omijam szerokim łukiem.

Mój xytronic sprawował się doskonale dopóki na niego nie nadepnąłem (nie komentujcie ok? ). Więc jaką polecasz skoro xytronic jest "zły"?

_________________
http://elektropanel.pl

No napisałem ci, są tematy na forach, poszukaj.

PS. nie mówię, że jest zły, ja mam po prostu nie miłe wspomnienia.

1. toporny
2. groty kiepskiej jakości mimo dbania i chuchania
3. toporny
4. brak minifali (teraz może już są)
5. toporny , czyli brak wygodnej zmiany grota przy gorącej kolbie.

Poczytałem kilka tematów ,ale były dosyć stare ,ale jeszcze poszukam .
A co do wad, które wymieniłeś to w moim przypadku:
1. toporny, zależy w jakim znaczeniu mi nic nie przeszkadza w gabarytach
2. Mi z grotami nic się nie stało używam 1 od bodajże 4-5 lat (bo drugi ojciec zgubił ) i wygląda dobrze, dobrze lutuje
3. ...
4. teraz w wielu miejscach jest minifala w sprzedaży
5. W takim znaczeniu toporny jak miałem jeszcze ten drugi grot to go zmieniałem bez wyłączania grzałki gołymi rękami! Nie wiem jak w innych lutownicach ale to mi pasowało .

_________________
http://elektropanel.pl

Wszystko co miałem do powiedzenia w kwestii stacji napisałem w temacie "cynujemy co się da..." i starczy mi już tego.

Po prostu źle mi się pracowało xytronikiem, cała stacja, tj. odsysacz termopęseta, lutownica w sumie była z tego najlepsza, reszta szrot.