Temat stosowania przetwornic, czy stabilizatorów liniowych nie jest taki prosty jak się wydaje.
Vide. ostatnie warsztaty i ciekawe informacje, jak można uzyskać lepszą czułość selektywność odbiorników RF/wifi/BT
Okazuje się, że producenci układów scalonych stosowanych w przetwornicach zauważyli problem spadającej czułości w przypadku zasilania z przetwornicy, stąd też, są układy które mają wyprowadzenie do trymowania częstotliwości pracy przetwornicy, przez co można odsunąć lekko po za użyteczny kanał prążki, które tworzy na harmonicznych pracująca przetwornica.
Jak widać wszystko zależy od zastosowań.
Po prostu trzeba sobie zdawać sprawę, że stosując liniowy stabilizator, straty na nim wydzielą się w postaci ciepła. I to nie jest tak, że "wciskamy" przetwornice. Po prostu wielu początkujących bardzo wybiórczo czyta datasheety, o ile w ogóle czyta.
Niestety nie dorobiłem się jeszcze MDO4000 by pokazać w praktyce jak wygląda wpływ przetwornicy na pracę odbiorników w modułach wifi/BT/RF, co nie znaczy że one nie będą pracować. Sam charakter cyfrowy sygnałów powoduje że można naprawdę wycisnąć sporo dbm z czułości odbiornika, jak również zabiegi z odstrajaniem przetwornicy od jej "głównej" częstotliwości pracy.
Problem jest bardzo złożony i warto mu poświęcić odrobinę uwagi, a nie rzucać od razu sie na jedne czy drugie rozwiązanie "bo tak!"
Sam w układach często stosuje rozwiazania Atnelowskie, ale nie tylko, np. z 12V robię 5V na ATB-PWR by atnel, a 3,3V robię na zwykłym LM1117 przylutowanym do pola ok 1cm2, po dwu stronach płytki i nawet moduł wizfi220, który potrafi siorbnąć przy 17dbi grubo ponad 100mA daje radę bez problemu, bez zakłóceń działać, a LMem jest co najwyżej ciepły.
Tylko wszystko było przeliczone, a nie wzięte z pudełka i wlutowane na PCB, "bo TAK!"
.