iras napisał(a):
o tyle uruchomienie tego na ATB to dla mnie horror
A widzisz - a to wcale nie jest tak - że ja przez przypadek pominąłem jakieś tam schematy czy rysunki połączeń ... ma ich nie być ... i powiem więcej nie będzie w żadnym nowszym wydaniu książki ....
dlaczego ? otóż CEL jest prosty ...
jeśli czytasz książkę po kolei .... i czytałeś już np rozdział o podziale projektu na pliki - czyli ... podziale np na źródłowe *.c oraz nagłówkowe *.h
(chyba że pominąłeś sobie to niefrasobliwie?) ...
no więc zakładając że czytałeś - to dowiadujesz się z książki - co i gdzie w kodzie odpowiada za wykorzystanie sprzętu, do których pinów podłączamy RC5, do których 1wire, do których LCD ... do których silnik krokowy i wreszcie do których kartę pamięci i inne
co więcej - te podłączenia są zwykle banalne i sprowadzają się do wpięcia kilku przewodów połączeniowych ....
Owszem - teraz może paść pytanie z twojej strony - no dobra - o ile już znajdziesz w kodzie źródłowym na które piny to - ..... gdzie dalej na zestawie ? ....
a co za problem zajrzeć do schematu ?
http://atnel.pl/instrukcja-atb-rev-1-04.htmli to "tak" przygotowanego jak w linku ?
--------------------------------------------------------------
programowanie mikrokontrolerów to nie to samo co programowanie na PC (windows/linux) i warto sobie z tego dobrze zdać sprawę. Bo przy programowaniu na PC kompletnie nie interesuje nikogo jak w środku w obudowie są zrobione połączenia z płytą główną ? prawda ?
tymczasem programowanie mikloklocków to panie ELEKTRONIKA - żywa elektronika ... i ja np uważam, że nie można ucząc się tu programować - pomijać tego tematu. Tak podana wiedza pozwala hmmm albo wręcz zmusza zarówno do zaglądania do schematów ale także do not PDF różnych elementów - bo TAK warto się uczyć - oczywiście wg mnie .... I myślę że wielu czytelników to doceniło na dzień dzisiejszy
ponieważ gdy wrócisz do tych rozdziałów o plikach konfiguracyjnych/nagłówkowych *.h .... i poćwiczysz to co piszę na kilku przykładach to później sam się uśmiejesz szczerze nad tym co napisałeś - "że podłączenia na ATB to horror"
po prostu pominąłeś jedno ogniwo i teraz kulejesz - ale na szczęście łatwo można to naprawić bo w książce jednak WSZYSTKO JEST - zapewniam cię ... i to nie tylko w postaci SUCHEGO kodu w plikach *.h ale także w postaci precyzyjnego opisu tworzenia takich bibliotek albo korzystania z nich .... tylko też jak znam już życie i niektóre przypadki - to właśnie powodem takich problemów jest niechęć do czytania tych szczegółów - a szkoda ....
bo część ludzi próbuje traktować te biblioteki z BB jako jakieś gotowce albo np zachęcanie przeze mnie do używania czy to wyświetlaczy 7-segmentowych albo jakiegoś LCD
NIE, NIE - NIE
to znowu przemyślana metoda dydaktyczna i na przykładzie pisania/tworzenia takich bibliotek staram się przekazywać różne techniki programowania - więc WARTO to prześledzić .... polecam
często ponowna lektura książki i tym razem z innym podejściem a także zaglądanie do schematu ATB - powoduje że NAGLE wszystko staje się jasne i co ważniejsze później CZYTELNIK JUŻ WIE - jak sobie samemu zaprojektować własny układ, poza tym że nauczył się napisać tylko prosty program.
Tak to działa panie - ta książka i ten zestaw