Dołączył(a): 27 maja 2013 Posty: 562 Lokalizacja: Bydgoszcz
Pomógł: 23
Wczoraj obejrzałem film z EEVblog pod tytułem: "#279 – How NOT To Blow Up Your Oscilloscope!" i postanowiłem zwrócić na niego uwagę wam, aczkolwiek domyślam się że wiele osób to wie o czym on tam mówi, mi to próbował swego czasu uświadomić nasz szanowny moderator rezasurmar ale dopiero po obejrzeniu filmu Deva domnie dotarło jak to jest bardzo ważne i dlaczego.
Jestem amatorem/hobbystą uczącym się elektroniki we własnym zakresie dla siebie i jakiś czas temu zakupiłem sobie oscyloskop raz żeby robić sobie jakieś proste pomiary przy programowaniu AVR np. PWM czy sprawdzać filtracje zasilania, a dwa żeby ogólnie poznać to urządzenie i nauczyć się jego obsługi.
No jest to 200 zł - ale oscyloskop nierzadko kosztuje ok 10x tyle jak nie więcej ale to nie wszystko bo jeszcze jest nasza np. płytka ATB i uwaga komputer, a co to ma niby z tym wszystkim wspólnego i dlaczego jest to tak ważne myślę że najlepiej to wytłumaczy Dave:
I co? Mnie się włos na głowie zjeżył, i piędzikiem zamierzam nabyć ten transformator separacyjny. Myślę że wiele osób nie zdaje sobie sprawy że USB jest uziemione, a ja tak głownie mam podłączony zestaw ATB i z niego zasilam, a nawet jak nie to i tak programuję. a przy zabawie, testach różnym przełączaniu to tak naprawdę chwila moment i krokodylek może być w VCC. Oczywiście Dave wymienia tam jeszcze inne zabezpieczenia jak samego portu USB czy specjalnych sond no najlepiej pewnie by mieć wszystko ale myślę że chociaż ten sam transformator już wiele zmieni by nie usmażyć wszystkiego podczas naszych zabaw
W warsztacie elektronika transformator separujący to powinien być OBOWIĄZEK!!! a nie przywilej .
Wystarczy sobie czasem pomierzyć różnice potencjałów między np, zasilanym układem z zasilacza wtyczkowego (impulsowego), czy laptopa, a np. obudową komputera, a co za tym idzie USB itd.
Witam. No z obcych języków to ja mocny nie jestem, obejrzałem filmik i nic nowego na nim nie widziałem. Facet podłączył MASĘ oscyloskopu z PLUSEM zasilania innego obwodu i demonstruje zwarcie... Po prostu nie podłączać masy oscyloskopu do dodatnich potencjałów badanych układów i do wejść/wyjść, tylko do masy lub minusa zasilania... I będzie dobrze. W tym wypadku nie potrzebny żaden transformator separacyjny. Chyba... Transformator separacyjny jest potrzebny, gdy ktoś wsadzi łapę do pierwotnej strony zasilania układu. Gdzie jest 230V czy w impulsówkach więcej... Wtedy nie ma przepływu prądu między FAZĄ zasilającą z gniazdka i przez ciało do podłogi lub przez ciało do obudowy (uziemionej) urządzenia.
_________________ Battlelore... Front Line Assembly...
Witam. No z obcych języków to ja mocny nie jestem, obejrzałem filmik i nic nowego na nim nie widziałem. Facet podłączył MASĘ oscyloskopu z PLUSEM zasilania innego obwodu i demonstruje zwarcie... Po prostu nie podłączać masy oscyloskopu do dodatnich potencjałów badanych układów i do wejść/wyjść, tylko do masy lub minusa zasilania... I będzie dobrze. W tym wypadku nie potrzebny żaden transformator separacyjny. Chyba..
No i niestety tym końcowym "chyba..." podkreśliłeś swoją niewiedzę i totalny brak znajomości tematu.
Z filmów w ojczystym języku (aczkolwiek wstyd nie znać chociaż podstaw angielskiego zajmując się elektroniką ). Jest filmik Mirka pt. łączyć masy? czy nie łączyć? https://www.youtube.com/watch?v=r8IpW-sH9zI
Niestety wielu początkujących wykazuje się wręcz chorobliwą indolencją na tematy związane z potencjałami mas!
Ja wcale nie napisałem, aby nie łączyć mas. Napisałem, że facet podłączył MASĘ oscyloskopu z PLUSEM badanego układu i zrobił normalne zwarcie, (bo oscyloskop i układ miały wspólną masę przez uziemienie...) czego nie napisałem, ale było widać na rysunku.
_________________ Battlelore... Front Line Assembly...
Ale oscyloskop nie służy wyłącznie do badania sygnałów względem masy! od tego trzeba zacząć, stąd przykład z dołączaniem do +, plusa, czy tam wyższego potencjału, jak zwał tak zwał, chodzi o zasadę, różnicy potencjałów. I to nie tylko kończy się zwarciem, ale może równie dobrze skończyć się uszkodzeniem badanego układu, wejściowych wzmacniaczy oscyloskopu itd.
Dlaczego, to już zostawiam dla własnego przemyślenia.
Dołączył(a): 27 maja 2013 Posty: 562 Lokalizacja: Bydgoszcz
Pomógł: 23
Ptero ja jeszcze dodam że ależ oczywiście że jak nie wepchasz krokodylka w VCC to się nic nie wydarzy i Deve o tym wyraźnie mówi ale też trudno nie zgodzić się z tym co pisze rezasurmar o potencjałach. Ale ja Ci powiem tak - ja osobiście potrafię się przyznać do tego że zdążają mi się pomyłki podczas konstruowania jakiegoś układu/urządzenia ćwiczebnego na zestawie ATB czy ćwiczebnego na stykówce itp. , robię coś późno w nocy, oglądam do tego czasem sobie TV czy rozmawiam na internecie albo coś czytam, albo mnie coś rozproszy bo zadzwoni telefon w czasie przepinania czegoś i jest to mimo że oczywiście sprawdzam połączenia to coś się omsknie podłączy odwrotnie no i katastrofa gotowa, przypuszczam że to efekt rutyny, nabytego już doświadczenia (bo przecież nie muszę analizować któryś raz już to podłączam więc jest ok) albo efekt pająka czy stykówki gdzie są niezaizolowane styki i się zewrą no ja tu róże cuda w ramach nauki konstruuje, testuje i myślę że nie tylko ja zresztą nie ma co tu wiele szukać Mirkowi na jakimś jednym filmie tez ładnie się udało wygrzać rejestr przesuwny no ale on pracuje jeszcze dodatkowo pod presją kamery/czasu. I myślę że wiele innych osób nawet na naszym forum znajdziemy co jest wstanie opowiedzieć o swoich zwarciowych przygodach. Nie jest to jakieś częste i wielokrotne od tak zdarzyło się na razie może z dwa trzy razy ale się zdarzyło. Nie mam też jakiś szkód większych poza np. poznaniem zapaszku palonego tetenala (polecam ) ale osobiście jak mam sobie zepsuć komputer, oscyloskop czy cokolwiek innego to jednak wole kupić ten transformator i konstytuować sobie spokojnie.
No tu się z Wami zgadzam! Jak się człowiek pomyli, czy trzeba robić pomiary względem dodatniego potencjału, czy mierzyć sygnały "różnicowo" to będą problemy gdy oba układy są uziemione. W takim wypadku wypadałoby odłączyć uziemienie a zasilacze impulsowe zasilać przez transformator separacyjny... Jeszcze raz chyba...
_________________ Battlelore... Front Line Assembly...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników