środek keda twardnieje po czasie? otwieram wieko i zauważyłem stwardniętą na kamien nie do użytku jakie macie wy doświadczenia z Kedą?

Sprecyzuj, Keda produkuje wiele środków.
Mówisz o paście lutowniczej?

pasta o barwie szarej w małym pojemniczku

normalka, każda pasta stwardnieje po około miesiącu. Mam taką samą wymienionej firmy i również stwardniałą, te w tubkach także.

_________________
sig off ;(

Kupuj tyle ile zużyjesz to normalne że wysycha ...
możesz przedłużyć żywotność trzymająć w chłodnym miejscu np w lodówce zamkniętą szczelnie w swojej fiolce
po otwarciu ok 3-mc ma zdatności do użycia pasta KEDA (inne podobnie) trzymając w chłodnym miejscu ok 6-8

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Niestety, w słoiczkach bardzo szybko wysycha, w strzykawce kupiona w renexie daje radę mimo upływu roku.

Witam wszystkich

W najbliższym czasie planuję zakup lutownicy Hot-Air bez kolby lub z kolbą, ale lepszą niż Solomon SL-10 lub identyczną (wygoda użytkowania, dostępność grotów (zależy mi na minifali - Do obecnego solomona pasuje od Xytronica) , cena grotów ). Jak na razie maksymalna cena to 550-600 zł

Aktualnie mam na oku:
- Quick 706
- ZD 912
- SP-1011DLR

Lutowałem chwilę PT852 od znajomego, ale lutownica wprawiała całe biurko w drgania i dosyć głośno chodzi ( obijająca się kulka i brzęczenie)

może i głośnawo kompres mruczy ale używam takowej i muszę powiedzieć, że dostępność dysz jest większa niż duża, prosta w obsłudze i praktycznie bezawaryjna, części zamienne są tanie i wszędzie dostępne. Na koniec dodam, że jako sam HOT-AIR jest rewelacyjna. :] stacje kolbową polecam zakupić osobno.

_________________
sig off ;(

wystarczy wyregulować nadmuch .... hotem nie pracujesz 8h non stop

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Stacje można wyciszyć odrobinę kładąc ją na kawałku ryflowanej gąbki.

Witam,
Przeczytałem prawie cały ten temat. Założony on został w 2012r, minęły 2 lata pojawił się nowy sprzęt. Jestem w trakcie realizacji projektu i będę wykorzystywał elementy w typie obudowy SMD i LGA. SMD lutowałem tradycyjną metodą ale niestety LGA wychodzi poza możliwości mojej skromnej lutownicy. Stąd pytanie jaką stacje lutowniczą moglibyście mi polecić, jaką pastę, oczywiście słynną minifalę i jakie są inne niezbędne elementy do wykonania układu opartego o LGA? Powiedzmy, że mój budżet to około 400 zł. Niżej wysyłam stacje, które mnie zainteresowały. Proszę o ich analize oraz ewentualne inne propozycję.

1) http://allegro.pl/853d-stacja-lutownicz ... 50236.html
2) http://allegro.pl/stacja-lutownicza-hot ... 96546.html
3) http://allegro.pl/stacja-lutownicza-wep ... 15853.html
4) http://allegro.pl/spawarka-do-plastiku- ... 58397.html

Bardzo dziękuję za pomoc

Szybkie pytanie - czy zamiast stacji HOT-AIR można użyć opalarki?

Druga sprawa, lekki OT: co to jest za kwarc?? Jest świetny! (https://www.youtube.com/watch?v=2Z7nCAxS2Rg) 08:20

_________________
sig off ;(

Jak chcesz lutować rury miedziane do CO, tak .

Za szeroki strumień ciepła oraz kiepsko operować opalarką. Może jako podgrzewacz do płytki? Dodatkowo tego typu elementy spokojnie dasz radę polutować lutownicą z ostrym grotem.


Standardowe tutaj poszukaj, to te płaskie prostokątne: http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_catego ... _order=ASC

Kurde, czemu ja tego kwarcu nie zauważyłem Dzięki za link Mscichu.

_________________
sig off ;(

Mógłby ktoś pomóc mi w mojej sprawie? Chodzi o 2 - 3 wpisy wyżej.

A ktoś używał do lutowania 'podkładu' Flux SK 10 ? Na Youtube widziałem filmik z jakimś Ruskiem i powiem, że całkiem dobrze wygląda lutowanie z tym Fuxem...

_________________
sig off ;(

Chyba przesadzasz z tym upływem czasu w tym czasie żadna rewolucja "lutownicza" nie nastąpiła. Podejrzewam, że proponowane przez Ciebie stacje mają w swoich wnętrzach te same "flaki" o przepraszam tą samą elektronikę co te z 2012.
Niestety nie piszesz jakie układy LGA będziesz lutował. Bo jeśli takie proste z kilkoma "nóżkami" na brzegach układu to proponowane przez Ciebie stacje (nawet te z woltomierzem ) dadzą sobie radę.
Kłopot będzie z większymi układami w których pola lutownicze są pod całym układem. Tutaj żeby mieć pewność dobrego lutowania stosuje się dodatkowo preheatery (podgrzewacze kwarcowe). Używając podgrzewacza, eliminujemy problem z wyginaniem się i naprężaniami płyty PCB, a jednocześnie uzyskiwana jest właściwa temperatura lutowia pod całym układem.

Innym sposobem, jest lutowanie w piecu, gdzie cała płytka z elementami jest lutowana w odpowiednim programie temperaturowym. Wbrew pozorom jest to technika dla amatora: http://www.eevblog.com/2013/12/20/eevbl ... flow-oven/ oraz http://www.eevblog.com/2013/12/28/eevbl ... en-reflow/
Uprzedzając ew. pytania: Tak układy LGA można też przylutować opalarką. Naprawdę.

Dziękuję za odpowiedź,woltomierz i inne bajery nie sa mi potrzebne. Flaki jak powiedziales domyslam sie, ze są podobne. Tylko jak wiadomo elektronika z roku na rok jest tansza dlatego stacje lutownicze, ktore przedstawilem kosztuja okolo 300zl, a te wymienione wyej jak PT wiecej stad pytanie czy taka stacja za 300 zl spelni moje zalozenia tzn. lutowanie takich ukladow jak ten:ADIS16006.

Gdybyś poczytał ten wątek to pewnie gdzieś "po drodze" wpadłoby Ci w oko stwierdzenie, że
najważniejsze jest nie to jaką masz tację, a to jaką wprawę w posługiwaniu się nią.

_________________
Jestem początkujący i moje porady mogą być błędne

Doswiadczenie w kazdej profesji jest rzeczą priorytetową. Nie zmienia to faktu, że jeżeli zamierzam zapłacić za coś 300 czy 400 zł to chciałbym aby to działało w sposób jaki chciałem. To, że jestem krótko na forum nie oznacza, że jestem laikiem. Projektowałem i lutowałem układy SMD różnego typu fakt, że normalną lutownicą nie używałem hota. Widzę, że tu mam fachowców w tej dziedzinie dlatego proszę o wsparcie. Wystarczy prosta odpowiedź np. ta i ta lutownica jest słaba , propnuję Ci tą i tą. Tylko tyle pozostałe komentarze są zbędne. Zależy mi na stacji z hotem i grotem.

No ale przecież takie informacje masz "troszeczkę" wyżej w tym wątku
Poza tym. Nikt Ci nie powie kup to i to. Z prostej przyczyny. To TY będziesz
tego używał a nie osoby która się wypowiadały wcześniej. Czy może wypowiedzą się teraz

_________________
Jestem początkujący i moje porady mogą być błędne

Ok poprostu cos kupie dzieki

A jak już trochę tym polutujesz to przyjdź i się podziel wrażeniami.
Tylko pamiętaj, że to będą Twoje subiektywne odczucia

_________________
Jestem początkujący i moje porady mogą być błędne

Ja polecam Reeco bo tego używam i jestem zadowolony. Od chińczyków trzymam się z daleka . No ale j/w twoja kasa twój wybór.
Osobiście mam małe doświadczenie z tanimi stacjami, bo są jakie są, polecane podawane były w tym temacie i innych na forum, nie ma co pisać ponownie tego samego.

Reeco robią chłopaki z renexu we włocławku no to faktycznie nie jest chiński wyrób tylko polski , no prawie polski , u nas składany.

Śmiga już trzeci rok, mimo że po 2tygodniach uwaliłem ceramiczną grzałkę, nie wiem czy gdzieś nie uderzyłem czy przy przykręcaniu głowicy za mocno dokręciłem, ale pękł ceramiczny wkład. Wymienili mi na nową bez żadnych problemów.

Używana jest średnio 2-3razy w tygodniu po kilka godzin.

a ja się zapytam, czy opłaca się kupować preheater? Jak na razie radzę sobie bez, tylko hot i grotówka, tylko o ile będzie lepiej?

No u mnie np. stanąłem przed "ścianą" jeżeli chodzi o obudowy QFN, planuje zakup preheatera ale jeszcze nie wybrałem jaki .

W podanym przez Ciebie przedziale cenowym trudno mówić o markowych produktach które można polecić "w ciemno". Często ten sam (chiński) produkt jest sprzedawany w różnych obudowach i pod różnymi nazwami ("markami"). Kilka lat temu (przyciśnięty koniecznością wymiany układu LGA) kupiłem najtańszą stację .... i służy mi ona do dziś. Kupując stację zwróć uwagę na długość gwarancji. Sprzedający który wie,że jego produkt jest "słaby" daje krótką, maksymalnie rok.
Pasta lutownicza w strzykawce, najlepsza jest ta zakazywana przez UE czyli ołowiowa Bezołowiowa wymaga wyższych temperatur i w warunkach amatorskich daje słabe połączenia. Pasta lutownicza jest produktem o małej trwałości, więc do okazjonalnego lutowania najlepiej kupić małe opakowanie (ok. 8g). Osobno dobrze jest dokupić igłę dozującą. Można ją też samemu zrobić, obcinając (szlifując) na płasko grubą igłę kupioną w aptece.
Warto też mieć topnik w żelu, może się przydać do "przelutowania" czy do wylutowania układów LGA, BGA (np. tani topnik typu RMA-223)
No i oczywiście coś do umycia płytki z nadmiaru topników np. izopropanol.