2m7 napisał(a):
No dobra, ale w dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego do pewnej wartości temperatury jest w porządku, a potem zaczynają się dziwne rzeczy dziać.
Lepiej zajrzyj do noty PDF czujnika, poczytaj dobrze, zobacz jaką ma rzeczywistą rozdzielczość, wtedy może zrozumiesz, że to co nazywasz skokiem od 0,4 do 0,2 st to wynika i tak z pewnego uśrednienia za pomocą tablicy jaką dodałem w bibliotece, bez niej miałbyś jeszcze gorzej ....
A najgorzej jest gdy ktoś dobiera czujniki niezgodnie z ich przeznaczeniem (tak mi się wydaje) i z niezrozumieniem zasady ich działania ... To nie są precyzyjne czujniki zapewniające ci dokładność 0,1 st C, i wspominam też o tym w książce....
Poza tym jeśli twierdzisz że masz komorę termiczną i nie zmieniają się w niej warunki to po jaki gwint nie zwiększysz czasu odczytu ..... rzeczywiście temat co rusz wałkowany na forum, ale nie chce się koledze poszperać troszkę ...
Jeśli chcesz wiedzieć czy ci się warunki nie zmieniają , jeśli chcesz lepiej poznać zasadę działania takich czujników a potrzebujesz super dokładności to przede wszystkim zastanów się nad innym czujnikiem - do tego specjalizowanym .... tzn do precyzyjnego pomiaru w zakresie dziesiątek stopni C albo może i setek stopni bo i to się niektórym marzy że osiągną z takimi cyfrowymi czujnikami ...
Weź zatem albo jakiś specjalizowany gotowy termometr do takich celów mierzący z dokładnością nawet do setnej C ... i wtedy sam się zdziwisz - co się dzieje w twojej komorze termicznej....
A sam fakt, że nie potrafisz sprecyzować warunków pracy (czyli tej swojej komory) pokazuje, że być może (tak przypuszczam tylko) nawet pod uwagę nie bierzesz konwekcji czy czegokolwiek co tam zachodzi ... zgadywać tylko można i grać w kalambury po takim opisie i jakby pretensji że ci temperatura skacze 0,2 do 04 stC
_________________
zapraszam na blog:
http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj
Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV
www.youtube.com/mirekk36 ]