Witam serdecznie forumowiczów nie dawno znalazłem "głowice" czyli silnik który napędzał taśmę w starych video od Sony. Po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem że jest to silnik bez-szczotkowy wraz z sterownikiem(CXA1251) od Sony. Teraz troszkę nudnej teorii silnik bez-szczotkowy jest to silnik w którym cewki są nieruchome,a magnes jest na wale. Silniki te nie są aż takie mocne ale zawsze się mogą przydać.
Cały ten silnik się prezentuje tak:


Sterowanie tym silnikiem jest bardzo proste. Do obsługi użyłem Atmegi8 i LCD 2X16.
Parę fotek:


Filmik prezentujący działanie tego pięknego silnika:



Kod:

Do obsługi LCD użyłem Pana Mirosława bibliotek

Przepraszam że cały projekt jest na stykówce ale płytka testowa została zajęta przez drugi projekt

Mógłbyś załączyć schemat?

OdeOn wiesz schematu do silnika jeszcze nie dorwałem ale znalazłem taki opis że na złączy 8 pinowym i jeżeli pin 8 i 7 są podłączone do kondensatora 47uF/16V wygląda to tak(na zdjęciu po prawej przylutowane kable):
- p.1 - ON/OFF
- p.2 - nie wykorzystany
- p.3 - CFG (sygnał z głowicy tacho)
- p.4 - GND(CFG)
- p.5 - Obroty(u mnie PWM a według opisu w zakresie 2-3V)
- p.6 - Kierunek(stan wysoki prawe ,stan niski lewe)
- p.7 - GND
- p.8 - +12V

@siddawid
Projekt fajny chociażby ze względu na to, że nigdy nie pomyślałem aby użyć procków AVR do sterowania capsatanem .
Jednak mam kilka ale...
Wiesz co do tego, że silniki nie są takie mocne to bym się do końca nie zgodził.
Mają niezły moment obrotowy i "łapkę mogą urwać" - tak mawiał mój dawny szef jak przed 17-stu laty pracowałem w serwisie SONY - czasy gdzie VCR były we większości domów.
To co pokazujesz jako 100% też jest według mnie zmyłką one potrafią DUUUUŻO więcej przynajmniej jeśli chodzi o prędkość.
A teraz troszkę o współczesnych silnikach bezszczotkowych.
Jeśli ktoś nie zauważył to tego typu silniki wkraczają praktycznie wszędzie jako bardzo energooszczędne.
Troszkę inna konstrukcja ponieważ magnes stały porusza się wewnątrz tulejki którą otaczają elektromagnesy (odwrotność capstana).
Dla przykładu pompy czy to do basenu ogrodowego, czy do CWU, czy CO (dla przykładu pompa CO pokonująca opory hydrauliczne 6m ustawiona na pełny przepływ pobiera około 40W podczas gdy konwencjonalna szczotkowa około 110W). Problem leży jak zwykle w cenie, bo elektronika sterująca cewkami kosztuje (według mnie za dużo - ale to moje zdanie), taniej nie znaczy lepiej - silniki bezszczotkowe są prawie niezawodne ponieważ jedynym elementem, który "fruwa" jest magnes który niczego nie dotyka.
polecam i pozdrawiam.

--
Grzegorz..

@Grzegorz...
Dzięki za rady , a z tym avr to tak mi się nasunęło w łózko

Gdzie się nasunęło nie wnikam , bo mi się pomysł bardzo podoba i w sumie zaczynam żałować, że w swoim czasie większość tego typu silników (i innej starej elektroniki) pojechało do "krainy wiecznych łowów" (mogłem choć takie "perełki" wymontować). To co napisałem to tylko uwaga, że nie uważam aby to było 100% możliwości takiego silniczka - one na prawdę "wymiatają" jednak nie pytaj mnie jak to zrobić na AVR - za cienki jestem.


AAA i w sumie coś mi się nasunęło odnośnie tego typu wynalazku.
Panie i Panowie - podchodźmy do nich z pokorą.
To jest wynalazek jeśli chodzi o sterowanie elektroniczne bodajże z lat 60 lub 70 ubiegłego wieku (jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi), a my teraz mamy problem z ich sterowaniem. SZACUN dla ówczesnych elektroników.


--
Grzegorz...

Grzegorz...
Tak słaby on nie jest ale na razie tyle mi się udało znaleźć na temat tego silnika i tak jest zadowolony.

Ale kto jest zadowolony Ty czy silnik (patrz podkreślenie) .
Sorki za żart, ale nie mogłem się powstrzymać, bo mam taką przypadłość, że łatwo rzucają mi się w oczy czyjeś błędy, choć moje niekoniecznie .

--
Pozdrawiam.
Grzegorz...

Mi chodziła bardziej o schemat tego co jest na płytce stykowej.
A od strony silnika pokusiłem się poszukać coś nt CXA1251 i nie znalazłem żadnego datasheet.
Z tego co opisałeś wnioskuję że starowanie odbywa się przez 3 sygnały:
1. ON/OFF pin 1
2. prędkość 2V-3V pin 5
3. kierunek pin 6
oraz zasilanie
GND pin7
+12V pin8

Mogę się mylić ale tam jest jeszcze sygnał z tacho głowicy
może sterownik potrafi zsynchronizować się z tym sygnałem
podając stałe zasilanie 2-3V
ale to tylko moje przypuszczenia nigdy nie bawiłem się nimi

Jest ale nie synchronizowane z sterownikiem. A samym tacho nigdy się nie bawiłem i nie chcę ludzi w błąd wprowadzać.

Hello. I have this motor from my old vhs video player. Can you possibly give a schematic diagram of the atmega connections please

The motor has a 8 pins. If a capacitor 47uF/16V is connected to the 7 and 8 then:
- p.1 - ON/OFF - white wire on the first picture - PC4
- p.2 - nc
- p.3 - CFG
- p.4 - CFG ground
- p.5 - pwm (speed) - PB1
- p.6 - direction (1 - right, 0 - left) - PC5
- p.7 - power ground
- p.8 - power +12V

_________________
Dragonus Cracovus: Biomagia

Witam, panowie przepraszam że odkopuję post, ale w tym poście jest błąd zasilanie tego silnika to 5V wtedy ma lepszy moment i prędkość (dziś sobie jeszcze raz złożyłem układ i protestowałem z napięciami). Ja przepraszam że wprowadziłem w błąd ale inne źródła mnie w to wprowadziły i się tym sugerowałem. Więc zasilanie najlepiej 5V jak ktoś ma inne zdanie to niech pisze:). Przy tym zasilaniu słowa kolegi Grzegorz... się potwierdzają.

Pozdrawiam Dawid

Ale potwierdzają w jakim sensie?
Obroty czy moment obrotowy - czy jak sugerowałem jedno i drugie?

Sam z praktyki pamiętam, że kolega z dawnej pracy zrobił sobie z podobnego silnika napęd do frezareczki, która wycinała nietypowe kształty płytek PCB za pomocą wiertełka. Nie pytajcie mnie jak to było zrobione, bo po ponad 15 latach się aż takich szczegółów nie pamięta, ale wiem, że wrażenie robiło.
Z tego co pamiętam to potrzebne mu to było do tego aby wykonywać płytki, które zastępowały typowo mechaniczny "palec rozdzielacza" w samochodach tak aby wycinać płytki mieszczące się w kopułce rozdzielacza.
Dodam, że wtedy amatorskie płytki wykonywaliśmy przeważnie lakierem lub markerem, dopiero potem miałem dostęp do plotera tnącego i wtedy wpadłem na pomysł robienia płytek folią samoprzylepną. Jednak do dzisiejszego "prasowania" to tamta metoda to i tak "kamień łupany" jeśli chodzi o szerokość ścieżek .

--
Pozdrawiam.
Grzegorz...

Tak na moje oko prędkość jest większa i trudniej go zaczymać więc moment też zapawne się troszkę zwiększył.