Witam
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na taki "projekt" ale chciałem się pochwalić swoją płytą i zacząć wreszcie ćwiczenia praktyczne z książki.
Płytę zaprojektowałem natchniony Kursem Eagle`a. Chciałem robiąc coś utrwalić sobie wiele ciekawych porad Mirka
Przy okazji powstało coś pożytecznego
Płyta zawiera wydzielone sekcje:
SPI
I2C
rs232/bluetooth (doczepiany)
8xLED
6xtact switch
wyśw. LCD
wyśw. LED
wyśw. Dogs102 graficzny
potencjometr do pomiaru napięcia
zasilanie prog/zasilacz/aku
sterowanie RGB
Na osobnej płytce doczepianej powstanie jeszcze sterownik krokowca. Niestety zapomniałem kupić drivera a cisneło mnie aby już skończyć projekt.
Te kilka drutów koło przycisków to są połączenia LCD na sztywno. Zależało mi na tym bo z doświadczenia wiem że to będzie stały element przy testowaniu własnych programów. Niestety zabrakło miejsca na bardziej eleganckie rozwiązanie.

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

schludnie fajny pomysł z tą linijką LED

_________________
sig off ;(

Bardzo fajnie wygląda

Mógłbyś pokazać schemat (.sch) i drugą stronę płytki?

_________________
sig off ;(

No i ważna rzecz - lepszy jakikolwiek zestaw niż wciąż zabawa w składanie od nowa tego samego na stykówce bo można osiwieć

a tu proszę własny kawałek pracy i już człowiek się cieszy i mniej problemów. Super.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Z duszą na ramieniu zamieszczam schemat

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

Małe pytanie: co to są te fioletowe plamki? Resztki tonera czy podtrawienia?

_________________
http://www.jaglarz.info

raczej pozostałość po markerze

_________________
невозможно ?

Z oszczędności miedzi po wytrawieniu nie czyszczę już drugi raz płytki tak dokładnie jak przed trawieniem.
Możliwe że są to miejsca gdzie poprawiałem markerem ale głowy nie dam. Za dużo tych plam. Możliwe też że to wina papieru. Stosuje kartki z "babskich" gazetek więc może to coś z farby drukarskiej.

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

No bardzo fajny projekt i wykonanie. Jednak czemu nie czyścisz po trawieniu? Delikatnie papierem ściernym wodnym 2000/2500 i elegancko się błyszczy ja jeszcze dodatkowo pastuje pastą lakierniczą Farecla G3 wtedy się robi połysk, że aż się świeci.

Taka pasta Farecla G3:



A to przykład "świecnia" po czyszczeniu



No i ja bym ja jeszcze potem ocynował, raz że pogrubia tą warstwę miedzi a dwa że zabezpiecza przed utlenianiem się jej chyba najlepiej w domowych warunkach.

To nie tak że nie czyszczę wcale, tylko trochę z obawy o grubość miedzi.
Płytka docelowo będzie pokryta specjalnym lakierem zabezpieczającym PCB. Tylko jak go znajdę. Zawieruszył mi się gdzieś

Edit: Osobiście nie podobają mi się ocynowane ręcznie płytki. Chyba że są to obwody prądowe wtedy koniecznie cynuję.

_________________
"Nie programuj w święta - bug się rodzi"

Wbrew pozorom tej miedzi jest sporo naprawdę nieźle trzeba się namachać papierem ściernym zwłaszcza takim 2000, żeby ją do laminatu zjechać proponuję zrobić sobie testa na kawału laminatu.

No i do tego jeszcze jak mówię to cynowanie zwiększa grubość miejwięcej x2.
Ale zgodzę się chemiczne odpada bo mało ci się potem chce przylutować w dodatku robi się brzydki mat no a samo ocynowanie mimo że zawsze się staram jak mogę nigdy super estetycznie nie wychodzi.
Z lakieru też korzystam dokładnie V70 no ogólnie efekty dobre ale lakieruję na ocynowane płytki.

W przyszłości mam w planach opanować jakąś technologię soldermaski np. naświetlanej foli UV albo specjalistycznego lakieru.

Do czyszczenia pcb polecam wełnę stalową . Można ją dostać na allegro paczka starcza na bardzo długo.

_________________
sig off ;(

Są też takie "ściereczki" z waty stalowej, hydraulicy stosują je do czyszczenia rur i kolanek miedzianych przy lutowaniu instalacji CO.

_________________
Battlelore... Front Line Assembly...

A ja polecam pocynować ścieżki lub je w jakiś sposób zabezpieczyć np lakierem.
Przy styczności z wilgocią strasznie ci zaśniedzieją jak będzie miedz odkryta.

A denaturat i kalafonia się nie sprawdzi?

Ja srebrzę. Jest to prostsze niż cynowanie.

Skąd bierzesz AgNO3? Przecież to jest regulowane.

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Kiedys lapis był w aptekach. Teraz pewnie na portalach aukcyjnych.

Sent from my mobile.

http://allegro.pl/azotan-srebra-agno3-c ... 27963.html

a skoro na allegro jest dostepne to pewnie w POCH tez da sie kupic...

A czemu ma być regulowane?
Azotan srebra jest bardzo popularnym odczynnikiem, jednym z bardziej podstawowych.
Jego minusem jest to, że jest dość drogi.
Monitorowany rozchód soli srebra, zresztą wszystkich drogich odczynników, jest w instytucjach które ich używają. A kontrola dotyczy pracowników a nie samej substancji.
Ja akurat jakiś czas temu kupiłem 100g azotanu srebra. Używałem go wcześniej do prób fotograficznych (nie PCB, tylko fotografia).

ja mam inne pytanie odnosnie lutowania tak posrebrzonego PCB ? lutujesz czymkolwiek co sie nadaje do lutowania czy cos polecasz szczegolnie ? Dawno temu czytalem, ze niezbyt dobrze sie tak posrebrzone PCB lutuje, ale jak sadze ze to mit jakis

Srebro lutuje się bardzo dobrze. Nawet utlenione (choć to potoczne określenie, bo nie są tlenki) też się dobrze lutuje i w takim stanie dużo lepiej niż miedź.
Zresztą od dawna wiele rzeczy w elektronice się srebrzy. Szczególnie to co przewodzi w.cz. Obwody rezonansowe, a cewki w szczególności powinny być srebrzone. Zresztą w sklepie można kupić gotowy drut o różnych grubościach, pokryty srebrem (tzw. srebrzanka). Nadaje się on również świetnie na groty do transformatorówek.
W technice powszechnie stosuje się też złocenie. Wystarczy popatrzeć na PCB typowego wyświetlacza LCD i widać, że pady są złocone. Oczywiście to już jest zagadnienie znacznie trudniejsze do przeprowadzenia, jeśli ktoś miałby chęć dokonać tego "cudu" w domu.

Bardzo dobrą sprawą jest cynowanie. Ale galwaniczne, czyli wydzielenie metalicznej cyny na miedzi na drodze reakcji wymiany.
Jest to też bardzo proste do przeprowadzania w domu. Ale aktualnie nie mam dwóch odczynników które są do tego potrzebne. A nie chcę wydawać kasy na gotowce, tylko w celu by ćwiczyć i doskonalić wytwarzanie PCB.
Obecnie akurat lutuję typowym stopem Cynela, (cynowo ołowiowy) o grubości 1mm. Ale do SMD kupię coś cieńszego. Może spróbuję lutu ROHS (bezołowiowego). Do samego lutowania używam stacji Wellera z termostatem magnetycznym (czyli temp zależy od grotu).

Z tym srebrem to aż się zaciekawiłem.
Ja widziałem gdzieś w internetach jak cynowano w gotującej się wodzie stopem Lichtenberga. Była zabawa ale i efekt.
Swego czasu próbowałem ze solami do bezprądowego cynowania ale efekt był różny - metoda bardzo wrażliwa na jakość powierzchni.

tomson5 - fajna sprawa, ta Twoja płytka. Jestem fanem wyrobów "swojskich"

_________________
http://forum.atnel.pl/topic15633.html

_________________
https://www.instagram.com/myfirstquadcopter/

Srebrzenie jest bardzo proste. Srebro bardzo łatwo i chętnie wydziela się na powierzchni miedzi.
Cynowanie galwaniczne jest neico trudniejsze. Kluczem do jego powodzenia jest bardzo staranne przygotowanie powierzchni miedzi. Czytość absolutna, pozbawienie miedzi warstw tlenków (nawet tych których nie widać na oko). Pomocna też jest aktywacja powierzchni miedzi w roztworze kwasu cytrynowego.

No tak, cementacja. Skoro piszesz, że wychodzi ładnie to zaopatrzę się w odczynniki. Zapamiętam kwasek cytrynowy

_________________
http://forum.atnel.pl/topic15633.html

Cynowanie w kąpieli kwaśnej, wymaga temp około 70 stopni oraz równomiernego poruszania.
Usunięcie warstwy telenków w kilku % kwasie solnym, nie jest przesadą, choć można się obejść.
Później miedź płuczemy i natychmiast albo do aktywacji w kwasie cytrynowym, albo do cynowania.
Nie wycieramy, tylko płuczemy najlepiej woda destylowana. Oczywiscie nie wolno dotykać palcami.

------------------------ [ Dodano po: 9 minutach ]

Co do srebrzenia. To stosuję mieszaninę robioną "na oko".
1 część chlorku srebra (wilgotnego, świeżo strąconego)
1,5 części chlorku sodu (sól kuchenna)
1 część kwasu winowego, albo kwaśnego winianu potasu, ale może być też kwas cytrynowy

To wszystko razem ucieramy bardzo dokładnie z odrobiną wody w moździerzu porcelanowym (nie może być metalowy) na mokrą pastę (papkę).
Następnie bierzemy tampon (ja go dodatkowo troszkę zwilżam IPA) nabieramy na tampon trochę papki i wcieramy w miedź, stosunkowo mocno dociskając. Miejsce obok miejsca. Jeśli wszystko jest ok. To po dosłownie 2 - 3 sek. pocierania mamy na miedzi jasną, lekko matową, warstwę srebra. To się dzieje "w oczach". Można ją wybłyszczyć np. pastą do zębów

Nie użytą papkę trzymamy sobie ile chcemy, tylko w ciemnym miejscu. Światło rozkłada sole srebra.

To super szybki sposób dzięki za rady!

_________________
http://forum.atnel.pl/topic15633.html