Do jednego z budowanych układow musiałem nawinąć kilkanaście cewek drucikiem (jak w tytule).
Nie wiem, może się mylę, ale w literaturze nie spotkałem innego patentu, jak tylko przepalanie lakieru lub nagrzewanie i moczenie w spirytusie.
Do przepalania potrzebny jest chyba specjalny lakier, bo mój przedpotopowy drut nawojowy przepalać się nie chce, znów jak nagrzewałem, niczego innego oprócz stopionej kulki nie udało mi się nigdy zrobić.
Już od lat stosuję inny patent, a mianowicie:
Przewlekam drucik, kładę go na scieżkę, a potem delikatnie zeskrobuję lakier ostrym (!) nożykiem do tapet na długości ok. pół cm.
Nie przejmuję się tym, że lakier został zeskrobany z fragmentu obwodu, bo sumarycznie powierzchnia odsłonięta jest i tak wystarczająca, a potem taki drut zalewam kroplą cyny, co przy jego średnicy nie jest trudne.
Na post nie oczekuję odpowiedzi.

Próbowałeś aspiryny?

Jako środek na ból głowy czy do ściągania lakieru? ; )

Z aspiryną można by było spróbować, osobiście używam papieru ściernego. W zasadzie można by było też spróbować w tygielku z cyną- kto ma możliwość sprawdzenia?

_________________
Klimatyzacja Przemyśl

W Ferysterze sprzedają drut "samolutujący", nie trzeba usuwać emalii przed lutowaniem.
Ale jak masz jakiś stary, który nie chce się lutować, przypal końcówkę zapalniczką i usuń spalony lakier ostrym nożykiem.

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

Oczywiście do ściągnięcia lakieru
Jak nie mogę przypiłować papierem to właśnie korzystam z aspiryny. Zapach nie jest przyjemny, ale to zdaje egzamin

Jedyny sposób jaki ja znam to tak jak wcześniej koledzy pisali .Kładę tabletkę na jakiejś podkładce na tabletkę końcówkę drucika DNE przyciskam gorącym grotem z odrobiną cyny która zawsze jest na grocie i po sprawie .
Pozdrawiam

Mnie wystarcza, albo sama lutownica, troche kalafoni i cyny, na kawałku kartonika, albo prasowanego papieru. Z pigułą to sobie odpuściłem za dużo smrodu. Jak drucik oporny, to biorę papier ścierny powyżej 1000 i lekko zdzieram lakier, potem da się to już lutować normalnie.
Jak przejedziesz grotem (czystym) z kropelką cyny w ziarenku kalafonii na kartoniku, to izolacja sama schodzi.