Witam poszukuje oscyloskop do super mega amatorskiego pomiaru w aucjie to znaczy jedno razowego. Jakie parametry powinien miec oscyloskop ktory poradzi sobie w aucie jakie pasmo czas probkowania napewno 2 kanaly. Czy jest któś z wawy kto by uzyczył sprzent lub zmiezył

Nie znam jednorazowych oscyloskopow

_________________
pozdrawiam
Jachu

Koledze, chodzi o jedno razowy użytek . Wypytywał mnie na gg, ale ja nie mam doświadczenia z "tanimi" oscyloskopami , a już tym bardziej z samochodówką, więc mu za dużo nie pomogłem.

W samochodzie, to ja mogę wymienić, klocki, tarcze, pospawać wydech, wyczyścić gaźnik, wymienić świece itp. jak widzę te nowe zabudowane plastikiem "badziewie" to tęsknie do czasów gdzie silnik to był silnik .

Cześć,
W samochodzie napewno sprawdzi Ci się ten: Instrukcja
Cena do możliwości bardzo dobra, do tego dostępna jest cała dokumentacja łącznie z kodami na uC

Pytanie, czy jako początkujący da radę go uruchomić......za tą cenę to jednak bym polecił coś na USB......ewentualnie poczekaj autor w/w zestawu z EdW robi wersję na mocniejszym procku, bo z tego co wiem, to walczy z wersją na STMie.

Jestem poczatkujacym mechanikiem a nie elektronikiem potrzebuje wykonac pomiary i po sprawie. Pytanie pierwsze jakich parametrow mosi być oscyloskop

nie musi jest uruchomiony : http://allegro.pl/avt2999-c-minikombajn ... 39642.html

_________________
pozdrawiam
Jachu

Jeżeli ktoś ma z nim doświadczenie w diagnostyce samochodowej to ok, ale u mnie nadal on zajmuje miejsce jako ciekawostka, a nie pełno prawny przyrząd.

zgadzam sie

_________________
pozdrawiam
Jachu

Za tą cenę jest to naprawdę przyzwoity sprzęte, a i do nauki elektroniki się przyda

czyzbys to mial ? podziel sie wrazeniami

_________________
pozdrawiam
Jachu

Miałem w rękach to to, przez chwilę, podobnie kilka wiele droższych DYI i bez właściwej wiedzy, oraz praktyki w pomiarach, moim skromnym zdaniem, powtarzam moim, nie jest to wiele warte.

Nie wiem, może ja jestem za bardzo wymagający, ale czytelność przebiegów na tym, jest znikoma. Owszem można w jakimś tam zakresie zobaczyć kształt przebiegu, jego okres itp. ale nie ma mowy o zaobserwowaniu jakiś bardziej złożonych przebiegów, czy zakłóceń nałożonych na sygnał właściwy.

J/w jako ciekawostka, taki uniwersalny kieszonkowy generator, wskaźnik etc. to ok. ale jako oscyloskop nie.

Jeżeli to jest samochód po 2002 roku to do diagnostyki wystarczy Ci kabel z interfejsem z OBDII i jakiś program.
Na allego można kupić do niektórych samochodów za 40zł.

Druga sprawa co zamierzasz mierzyć?
Aby np zmierzyć sode lamda musiałbyś skorzystać albo z specjalnie zmodyfikowanego kabelka albo za pomocą specjalnego szpikulca który przebije izolacje a potem nie zostawi śladu.

Dodtakowo musisz pamiętać że w nowych samochodach be interfejsu OBD II to za przeproszeniem G... zrobisz

------------------------ [ Dodano po: 2 minutach ]

@Rezasurmar: a co myślisz takim oscyloskopie: http://allegro.pl/mini-oscyloskop-dso-n ... 42237.html

_________________
sig off ;(

J/w, bo dla mnie oscyloskop który nie jest w stanie pokazać sygnału compositiv video, czyli mocno złożonego przebiegu, a jedynie widać na nim sinus czy prostokąt to nie oscyloskop. To taki miernik tylko z możliwością wyświetlenia kształtu przebiegu w bardzo ograniczonym zakresie. Dla mnie bezużyteczny gadżet.
Ale jak już mówiłem to moje zdanie.
Nie wiem, jak w samochodówce kiedyś, oscyloskopy miały pasmo ok 500khz i więcej, ale to były analogi wielkości sporego telewizora.. Przebiegi zapłonu były wyświetlane całkiem sprawnie. Czy na takim maluśkim pseudoprzyrządzie idzie coś zauważyć?, biorąc pod uwagę ograniczoną rozdzielczość samego ekranu? wątpliwe.

Chciałem jeszcze dorzucić ostatnie 3grosze . sam zaczynałem od prostych analogów, o pasmach 5-10Mhz i było na nich widać więcej niż na niejednym dzisiejszym tanim cyfrowym.........ale to taka dygresja z mojej strony.
Mówię, oczywiście tu o kwiatach jak hantek, velleman, DYI przenośne itp. na wyświetlaczach o rozdzielczości tetrisa.

mam ta zabawke no cos tam zmierzyc mozna
zreszta polookaj bardzo podobna zabawka i ogladaj do konca : http://www.youtube.com/watch?v=3im97Z7c ... ge#t=1968s

_________________
pozdrawiam
Jachu

Pięknie skwitował.

Do jednorazowego pomiaru, to lepiej od kogoś pożyczyć sprzęt chyba, niż kupować, nie? Albo kupić na allegro starego analoga i go później sprzedać.

Dokładnie, szkoda czasu i pieniędzy.

czyli niema poco kupowac czy znacie kogos z warszawy lub okoliucy kto by użyczyl lub pomiezył