Cześć wszystkim,

niestety przez brak czasu pod wpływem chwili narobiłem jakieś babole i nie jestem w stanie doszukać się błędu, więc proszę o podpowiedź.

Posiadam gotowy moduł "A-Star 32U4 Mini LV - Atmega32u4" firmy Pololu, kupiony chyba z rok temu, coś tam udało mi się kiedyś na nim odpalić, ale z braku czasu został rzucony w kąt.
Wróciłem do niego i projektu, pod jaki został zakupiony uradowany, że w końcu mam chwilę dla siebie i tak chciałem rozpocząć zabawę od wgrania bootloadera.
Tutaj wyglądało na to, że wszystko poszło zgodnie z planem, nie było błędów, wszystko ok, natomiast po podłączeniu się poprzez USB bez USBASP nie wykrywało portu COM, nie mam pojęcia co jest nie tak.
Generalnie szukałem wszędzie, na szybko skakając po różnych filmach - bezskutecznie. Ponownie podpinam USBASP (4.1), MKAVRcalc działa bez problemu, znajduje 32U4, wszystko super, więc wpadam na pomysł wyczyszczenia wszystkiego Bez dłuższego zastanawiania się poleciało "-e wykonaj kasowanie AVR", po czym nie jestem już w stanie odczytać podłączonego AVR, w kółko mam błąd:


Oczywiście zgodnie z podpowiedzią ze strony oraz z filmów, błąd powinien być związany z błędnym podłączeniem, zwarciem na linii SCK, brakiem zasilania, natomiast wcześniej działało, po wykonaniu kasowania od razu błąd, więc zakładam, że błąd popełniłem gdzieś indziej.

Ktoś ma pomysł co z tym fantem zrobić?

to że raz zadziałało nie oznacza że nie ma błędu w połączeniach - skoro czasem zadziała a czasem nie zadziała - to w zasadzie można być pewnym, że właśnie są babole w połączeniach

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Oczywiście Mirku, nigdy nie mów nigdy, jak już któryś raz z kolei na filmiku padło, że nie ma innej opcji i błąd musi znajdować się w połączeniu, to rozłączyłem wszystko i podpiąłem na nowo.
Połączenie przewodami żeńsko-żeńskimi bezpośrednio z USB ASP do ISP na płytce. Tutaj już na 100% nie ma błędu, natomiast zacząłem w tym momencie rozważać uszkodzenie samej płytki, może zwarcie między pinami na niej, niestety nie mam przy sobie multimetru, więc tego dowiemy się za kilka dni.

A zaznaczyłeś w mkavrcalculator "slow sck"? Bo może domyślnie Twój procek działa na wolniejszym taktowaniu?

Wiesz co - sprawdź dokładnie programator. Niestety wersja 4.1 była wrażliwa (tzn jej PCB) na zbyt mocne wyginanie i potrafiły niektóre ścieżki pęknąć i później bywały takie efekty, szczególnie gdy programator był używany bez obudowy. W wersjach wcześniejszych ale też w wersji 4.2 już nigdy ten błąd nie występował.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Dobra uwaga, faktycznie używam bez obudowy cały czas, a mam go już dość długo
Zobaczymy, dam znać jak uda mi się znaleźć błąd, mam jeszcze zestaw ATB, więc mogę podpiąć przez wbudowany USBASP, to też pozwoli wykluczyć kilka opcji.

------------------------ [ Dodano po: 1 minucie ]


Tak, próbowałem opcji z oraz bez, plus każdą opcje prędkości z ręki

Ok, więc mam już dostęp do swojej piaskownicy i zabawek

Po sprawdzeniu:
1. Zestaw ATB po kablu działa,
2. Zestaw ATB przez USBASP 4.1 działa,
3. 32u4 przez USBASP 4.1 nie działa,
4. 32u4 przez ATB po kablu nie działa.

Innymi słowy coś jest nie tak na płytce, niestety nie potrafię tego znaleźć.
Sprawdzałem multimetrem czy nie ma zwarcia na zasilaniu, SCK, MISO, MOSI, RST - Nic, wszystko było ok.

W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak zakup nowej...
Dzięki wielkie za pomoc!

A po co ? toż tym sposobem nakupujesz sobie bez liku niepotrzebnie różnych płytek. Ta na pewno jest dobra. Sprawdź lepiej czy na pinie reset nie dali jakiegoś kondensatora 100nF albo podobnego - a jeśli tak to go wylutuj. Poza tym pisałeś wcześniej że już udało ci się odczytać

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Gdy zawiodą wszystkie sposoby pozostaje spróbować High-Voltage/Parallel ATmega Programming.
https://www.youtube.com/watch?v=JrFvedAIhkg
Tylko czy ma się aż tyle czasu?

Jeśli chodzi i kondensator na pinie RESET, to zgodnie ze schematem producenta nie występuje:


Z kolei metoda "high voltage", niestety nie mam czasu na oddanie się hobby do tego stopnia, przynajmniej obecnie

Jeśli chodzi o sprawne działanie, to tak, wcześniej udało mi się go wykryć na MKAvrCalc, programować z MKBootloadera, i dosłownie działało to wszystko do chwili użycia "-e wykonaj kasowanie AVR", po tym zabiegu wszystko było w dalszym ciągu podłączone do komputera jak chwilę wcześniej, kiedy jeszcze działało, stąd moje zdziwienie od początku.

Myślałem jeszcze, że może paskudnie polutowane piny, może ten "syf" który zostawiłem lutując w pośpiechu... Poprawiłem więc całość, czyściłem kontaktem, płytka lśni i błyszczy, niemniej błąd w dalszym ciągu jest i ma się dobrze ;/

Zazwyczaj do pinu RESET w Atmegach dla pewności podłącza się rezystor podciągający 10K do VCC przynajmniej na czas programowania. Tu na schemacie takiego nie ma. Na tą chwilę taka próba z podłączonym rezystorem zapewne nic nie da.
Jak sam sobie obejrzałem ten filmik "high voltage" to wbrew pozorom nie jest to takie czasochłonne jak tylko ma się źródło 12V i dowolny tranzystor używany zwyczajowo w mikrokontrolerach do sterowania wyjściem. Najwięcej czasu zapewne należy poświecić na porównanie datasheetów atmegi 8 i atmegi 32u4. Jak masz zestaw ATB to wystarczy skorzystać z programu, który udostępnia autor filmiku. Myślę, że 3 godziny powinny wystarczyć na przygotowanie takiego układu resetu fusebitów.

Musisz sobie zapamiętać na przyszłość, że opcja KASOWANIA nigdy w życiu nie może zablokować procka - toż to najzwyklejsze kasowanie FLASH, EEPROM i Fusebitów. Gdyby to miało blokować procka to na świecie byłyby tysiące jak nie miliony zablokowanych procków.

Pewnie sobie nawet nie zdajesz z tego sprawy, że przed KAŻDYM wgrywaniem nowego wsadu do procka ta funkcja kasowania jest wywoływana AUTOMATYCZNIE, a w MkAvrCalc/Avrdude jest dostępna także do ręcznego osobnego wywołania.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Mirku, oczywiście zgadzam się z Tobą w 100%, przedstawiam tylko krok po kroku co zrobiłem i co się działo, może ktoś zauważy błąd lub niedopatrzenie z mojej strony
O tym, że kasowanie nie blokuje, to doskonale wiem.

Zastanawia mnie jeszcze, na ile problematyczne dla USBASP 4.1 może być odczytanie procka, jeśli wykonałem zapis fuse bitów w wersji "domyślnej" dla tego procka, gdzie ma wlutowany 16 MHz kwarc, ale dałbym sobie głowę uciąć, że gdzieś widziałem filmiki jak pokazywałeś podobne sytuację i nigdy nie było problemu ;/

Jeśli taka sytuacja miała miejsce, to może właśnie tu jest kłopot.
mkAVRcalkulator (wersja 107) jako fabryczne (domyślne nastawy) podaje dla atmega32u4 Low: 41 High: 99, ext: FF
Tymczasem wg datasheet, o ile się nie pomyliłem powinno być Low:5e, High: 99, ext: F3
Może to zależy od wersji mkAVRcalculator którą się używa? może w najnowszej jest OK?
Możesz sprawdzić, czy u ciebie mkAVRcalkulator podaje inne wartości fabryczne niż u mnie?

------------------------ [ Dodano po: 44 minutach ]

Wydaje się, że bardziej istotne są nastawy fuse High a ten jest poprawny.

A jednak, ATmega32U4 nie ma wewnętrznego oscylatora więc nie może działać przy low fuse 41.
Jeśli faktycznie wgrałeś ustawienia fabryczne, takie jakie ja widzę w mkAVRcalulator to nie może działać procek.
Poczytaj stronę 30 datasheet o CKSEL3..0.
Dla 16 MHz powinno być CKSEL3..0 1111 oraz SUT1..0 o wartościach z tabeli 6-4.

To może być bardzo dobry trop ale też łatwo przywrócić procka do życia i to bez żadnego HV Programmer

rzeczywiście domyślne fusy są źle pokazywane w MkAvrCalc dla tego procka i ustawiają go na taktowanie z zewnętrznego generatora ... ale to żaden problem - wystarczy na chwilę wylutować kwarca i na XTAL1 podać byle taktowanie czy to z innego procka czy skądkolwiek i wtedy ręcznie zmienić mu fusy znowu na zewnętrzny kwarc

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Ok, czyli dobrze rozumiem:
1. wylutować obecny kwarc,
2. podać taktowanie (potrzebuję sygnał z zewnętrznego generatora czy wystarczy na chwilę inny kwarc?),
3. uruchomić całość,
4. sprawdzić podłączony uC w MKAvrCalc (powinno się udać go odczytać),
5. zapisać nowe fuse bity z odpowiednimi ustawieniami (zewnętrzny kwarc i 16MHz),
6. wlutować ponownie kwarc,
7. celebrować zwycięstwo

nie nie - no bez sensu kwarc to kwarc a generator to generator - pisałem wyżej że weź sobie byle procek AVR nawet - napisz na nim w pętli while zmianę stanu pinu - toogle i masz już generaotr TTL za free

------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]

a dalej jak napisałeś

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]