Witam Panie i Panowie. Po długiej przerwie nastał czas na powrót i jak zawsze piszę z problemem.

Potrzebuję zrobić wspomaganie kierownicy do samochodu akumulatorowego dla dziecka. Na obecną chwilę mam kierownicę z pretem zakończoną wodzikiem i po drodze silnik, który wymusza skręt z pilota. Szukam każdej podpowiedzi jak zrobić wspomaganie zachowując efekt sprzęzenia zwrotnego z kół. Pierwszy zamysł był taki, by przeciąć pręt, dołożyć serwo a do kierownicy dołożyć potencjomert i sterować serwem. Obecnie chcialbym dołożyć silnik z przekładnią i nim sterować nie ingerując aż tak mocno w konstrukcję. Nie mam jednak pomysłu w jaki sposób odbierać chęć skręcenia kół i przekładać to na wspomaganie silnikiem. Proszę o każdą pomoc.

Poszukaj wspomagania od opla corsy, tam jest elektryczne
Uzywka na aledrogo.

.

Zrób tak jak jest to zrobione w czujnikach skrętu w samochodach z wspomaganiem elektrycznym. Generalnie jest to jakby czujnik momentu skręcajacego. Zaleta jest taka że przekładnia jest zawsze mechanicznie połączona z kołami.

Ciekawa droga z tym czujnikiem. Poprosze wiecej info

Chyba znalazłem coś, co mnie interesuje i nakierowało: [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=v2jpnyKPH64&t=1259s[/youtube]

Adc potencjometr liniowy i silnik cnc z przekladnia tez by dal rade, tylko ciagnie z aku caly czas prad do utrzymania momentu tzw moment trzymajacy

Albo tak jak jest zrobiona każda przekładnia w samochodzie.
Masz w środku element sprezysty, próba skrętu powoduje włączenie mikrostyku lub zmianę wartości potencjometru, a dalej to już logika