Jak chcesz spróbować sił w nawijaniu (na takim rdzeniu całkiem fajnie się to robi) to musisz bezwzględnie pamietać o porządnym odizolowaniu uzwojenia pierwotnego od wtórnego. Zaczynasz zabawę z napieciem sieciowym I nie chciałbym mieć Cie na sumieniu.
Co do samego nawijania to musisz wykazać się odrobiną cierpliwości I dokładności a wszystko wyjdzie jak należy. Na początku musisz rozebrać rdzeń (znacznie łatwiejsze nawijanie) ale tak, żeby nie zniszczyć blach transformatorowych. Na koniec bedziesz musiał ten rdzeń odtworzyć (złożyć z blaszek). Im dokładniej to zrobisz tym lepszą sprawność bedzie miał transformator. Przy niedokładnym złożeniu transformator może Ci buczeć I grzać się. Sam kiedyś robiłem to po raz pierwszy I miałem spocone czoło:) ale transformator zadziałał od pierwszego "kopa".
Poczytaj sobie ten temat:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic157892.htmla jak nie masz możliwości pobrania załączników to daj znać to Ci je pobiorę I podeślę.
Powodzenia