Witam forumowiczów!

Mam problem z realizacją programu do obsługi dwóch rejestrów przesuwających - wyjściowym 74HC595 oraz wejściowym 74HC165.

Poniżej przedstawiam schemat:


Oraz kod programu:



Chciałbym za pomocą ośmiu przycisków podłączonych do układu 74HC165 sterować zapalaniem/gaszeniem poszczególnych diod. Póki co otrzymałem następujący efekt: wszystkie diody są zapalone na starcie, przyciśnięcie (i ciągłe trzymanie) przycisku powoduje zgaszenie danej diody.

Bardzo prosiłbym o poradę jak uzyskać odwrotny efekt - tj. na starcie wszystkie diody są zgaszone, a jedno naciśniecie przycisku (bez ciągłego trzymania) powoduje zmianę stanu na przeciwny oraz w jaki sposób można zapisać w tablicy stan wszystkich wyjść (diod), tak by w zależności od poszczególnych wartości (np. jeśli dioda nr 1 i 2 zapalona) program wykonywał dalszą instrukcję?

Pozdrawiam,
PG

Zmiennej data nie musisz robić globalnie, wystarczy lokalnie w mainie + inicjalizacja zerem;
Zdefiniuj 2 nowe zmienne w main'ie: temp = 0 i temp1 = 0xFF;
w pętli:

Dzięki za odpowiedź, jednak to nie rozwiązuje problemu

Zamiana na powoduje w dalszym ciągu zapalenie się wszystkich diod, brak jakiejkolwiek reakcji na przyciski oraz widoczne "migotanie".

Edytowałem poprzedni post, ale napiszę jeszcze raz:
Poprzedni mój błąd wynikał z faktu, że przyzwyczajony ostatnim czasem do PLC, myślałem o samym zboczu sygnału -|P|-

Jeżeli nie będzie działać wgraj:
spi_transfer(0xFF); i powiedz czy wszystkie świecą, czy nie, to napiszę ostateczną wersję kodu.

Jeżeli:

powoduje migotanie, wszystkich diod, sugeruje to, że jeżeli nie jest wciśnięty żaden przycisk, zwracana jest wartość 0x00.
(dziwi mnie tylko fakt, że wciśnięcie przycisku nie robi różnicy. Powinna dioda zastygnąć albo zaświecona, albo zgaszona.)
Jeżeli to co napisałem 2 linie wyżej to prawda, to jeżeli wyślemy 0xFF, powinny wszystkie diody zgasnąć (według tego, że: data = spi_transfer(data); powoduje świecenie wszystkich diod)

więc spróbuj teraz:

Zdefiniuj 2 nowe zmienne w main'ie: temp = 0 i temp1 = 0xFF;
w pętli:


Aby sprawdzić, która dioda świeci, stosujesz operacje bitowe, tak jak na normalnych wejściach, czyli:

Zapisywać w tablicy tego nie musisz

Dzięki za odpowiedź

Po wgraniu poniższego kodu:



Nadal palą się wszystkie diody i losowo przygasają; reagują na przycisk.

Po wpisaniu


świecą się wszystkie diody.

Możesz wytłumaczyć jak w jaki sposób reagują na przycisk i jak losowo przygasają? Bo gdzieś źle zrozumiałem działanie układu jak mi opisywałeś, przez co nie możemy dojść do rozwiązania.
Jeżeli 0xFF, tak jak na samym początku zakładałem powoduje świecenie diod, to z linijki data=spi_transfer(data); i faktu, że powoduje ona takie zachowanie jak opisałeś w 1 poście wnioskujemy, że jeżeli przycisk nie jest wciśnięty, to zwraca nam 1 (tak też na początku myślałem). W takim razie linijka data ^= ~spi_transfer(data) powinno działać tak, że jeżeli przycisk nie jest wciśnięty, to nic się nie dzieje, a jeżeli wciśniemy, to dioda zaczyna mrugać(w swoim 2 poście inaczej opisałeś zachowanie, co mnie zmyliło).

oraz podciągnięcie przycisków do +5V jakimś rezystorem (chociaż po twoim 1 poście wnioskować można, że wszystko działa tak jak należy od strony elektroniki).
Przypuszczam, że to powinno rozwiązać sprawę.

A weź ten problem sobie rozłóż na czynniki pierwsze. Sprawdź najpierw czy dane są wysyłane do rejestru przesuwnego np. w ten sposób


Jeśli to będzie działać to sprawdź czy dane są odbierane z drugiego rejestru i wyświetlić je np. na LCD

albo od razu wysłać do rejestrów jeśli będzie wiadomo że wysyłanie działa


Druga sprawa. Przyciski zwierają ci wejścia rejestru do masy. A jaki jest stan na tych wejściach jeśli nie wciśniesz żadnego? Może trzeba by wejścia podciągnąć do Vcc poprzez np. rezystory o wartości 10k.

Też miałem na myśli ekran, tylko nie wiadomo, czy papachili takowy posiada ;d. Moja błędna interpretacja wynikała z faktu iż założyłem sobie, że od strony elektroniki wszystko jest poprawnie, a trzeba tylko kod napisać. Brak rezystora podciągającego na 99% powoduje takie zachowanie, jak papachili opisał. Zdałem sobie sprawę z braku rezystora dopiero po tym, jak papachili odpisał ostatnią wiadomość. Mój przedostatni post powinien rozwiązać sprawę.

Po raz kolejny dziękuję za odpowiedzi

A więc po kolei:

Program typu:


działa poprawnie.

Wyświetlacz LCD posiadam, ale aktualnie jestem poza domem, więc spróbuję wyświetlić wartość zmiennej data poprzez uart na terminalu.

Fragment kodu programu:


Na terminalu uzyskałem coś takiego:


A co do rezystorów podciągających do Vcc - czy są niezbędne? czy vcc powinno być przed przyciskiem a masa za, czy odwrotnie?

Pozdrawiam

------------------------ [ Dodano po: 8 minutach ]



Postaram się nagrać filmik z działania tego kodu, bo może faktycznie niejasno to opisałem.

Kod programu:

Nagranie przedstawiające uzyskany efekt (bez rezystorów podciągających): http://1drv.ms/1vZsN3O

A skąd układ "ma wiedzieć" czy ma na wejściu 1 czy 0 jeśli zawieszasz mu nóżkę w powietrzu?
No chyba, że ma wewnętrzne rezystory podciągające, ale nie sądzę.
Nie pisz w taki sposób czy przed czy za, bo to prowadzi bardzo często do nieporozumień.

Daj rezystory 10K podłączone do VCC z jednej strony i bezpośrednio do pinów scalaka z drugiej.
Do takiego układu dołączasz przycisk, a jego "drugi koniec" do masy

Sorry za taką "twórczość", ale siedzę przy kompie gdzie nie mam zbyt wielu "narzędzi" aby Ci to schematycznie narysować.
Mam nadzieję, że wiesz o co "biega" - na pinie scalaka na stałe wymuszany jest stan 1, a po wciśnięciu przycisku masz 0 i płynie malutki prąd przez rezystor 10KOm z VCC do masy.

--
Pozdrawiam.
Grzegorz...