Hej
Mam taki problem sprzętowo-nie-wiadomo-jaki . Mam projekt zasilany z zasilacza 12V + 7805 i podpinam do niego jednostronnego UARTa (samą linię do odbioru danych z PC) z FT232.
Dzieje się rzecz naprawdę dziwna. Po połączeniu mas i wpięciu linii RXD, układ w ogóle się "nie uruchamia" . Na pinach zasilających cały czas piękne 5V, a układ nawet diodą nie mignie. Co dziwniejsze, gdy dodatkowo pociągnę jeszcze +5V z PC, układ nagle działa jak należy, transmisja też przebiega bez problemu. Od razu mówię że zasilacz mi działa ^^ (5V jest tylko na logikę, cały układ potrzebuje 12V). Tak jakby do poprawnej pracy potrzebował "wspólnych 5V", mimo że masy ma połączone...

Ktoś miał może podobny problem? Nie mam pojęcia co o tym sądzić.

Pozdrawiam
mopsiok

_________________
Więcej dziwactw na: www.youtube.com/user/mopsiok

Jasne, proszę bardzo:


Nie za bardzo wiedziałem którą część schematu pokazać, także musicie się pomęczyć z tym olbrzymem . Ogólnie w nocy porobiłem jeszcze kilka testów i ustaliłem, że gdy najpierw włączę zasilanie z zasilacza, a dopiero później podłączę RXD i GND, to UART i w ogóle cały zegar zaczynają działać jak trzeba.

Okazało się też, że przez podłączając obie linie, płynie przez nie prąd ~6mA (dla napięcia FTDI 5V) lub ~2.4mA (dla 3.3V). Gdy najpierw włączę zasilanie, a później dopiero podepnę UART, przez linie nie płynie nic. Taka luźna hipoteza - może wewnętrzny pullup linii RXD "zasila" mikrokontroler, a jednocześnie wszystko co podpięte do VCC - a jako że prąd jest za mały, skutkuje to dziwnymi zachowaniami procka, który na zmianę się resetuje i robi co chce? Tylko jeśli tak, to dlaczego po włączeniu normalnego zasilania sytuacja się nie stabilizuje? Zauważyłem że czasem po podłączeniu zasilacza zegar się włącza i lampy po prostu migają, tak jakby układ resetował się jakieś 10 razy na sekundę .

Co zrobić z tym fantem? Mogę jakoś przeboleć takie zachowanie na chwilę obecną, ale chciałbym wyposażyć AVRa w jakiś bootloader UARTowy. Może lepszym pomysłem byłoby po prostu pociągnąć trzecią linię z +5V?

------------------------ [ Dodano po: 12 minutach ]

Ech, jednak coś mi się pokiełbasiło. Gdy zasilanie jest wyłączone i podepnę 3 linie: RXD, GND i +5V, układ i tak nie działa.
Nie wiem co jest nie tak, ale coś tu nie gra . Proszę o jakieś wskazówki jak wyposażyć tego klocka w odbiór danych, bo mi już ręce opadają...

_________________
Więcej dziwactw na: www.youtube.com/user/mopsiok

A ten reset to tak dalej gdzie idzie ?? jakiś przycisk ? po drugie poproszę o kod programu. Przydałoby się również zdjęcie wykonanego układu.

A układ/płytkę z ft232 masz jakiś kupny czy sam go wykonywałeś?
Jeżeli sam, to pokaż schemat.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

Reset idzie tylko do złącza ISP, jest w lewym dolnym rogu schematu.

Konwerter robiłem sobie samemu, tak to wygląda:


Jakiś pomysł czemu to tak dziwnie działa? Pomyślałem że to może mieć coś wspólnego z baterią 3V do podtrzymywania zasilania RTC, ale po wyciągnięciu jest identycznie. Tak jak pisałem, komunikacja działa, ale tylko gdy najpierw włączę układ, a później podepnę RXD i GND z FTDI. Niestety do bootloadera raczej się to nie sprawdzi...

_________________
Więcej dziwactw na: www.youtube.com/user/mopsiok

Do bootloadera napewno sie nie sprawdzi bo drogi panie do bootloadera to pan potrzebujesz obustronnej komunikacji.

A dobrze podłączasz piny komunikacji UART?
Tzn. pin RxD Atmegi z pinem TxD ft232.
Oraz sprawdź czy łączysz masy a nie masę z VIO (pin 2 złączki JP2).

Co do schematu z ft232:
- zaleca się umieszczanie cewki na zasilaniu z USB
- ze złączki micro USB na pewno pin 5 jest masą - bo nie pamiętam? W zwykłym złączu jest to pin nr 4 z tego co wiem

Zmieniałeś ustawienia samego układu ft232?

Masz możliwość odłączenia części układu? Tzn. czy jest to budowa modułowa?

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

No to odpowiadając po kolei. Z bootloaderem jest tak że chcę go dać trochę "na siłę" - nie potrzebuję go, po prostu chciałbym liznąć temat. Fakt, nie mam do dyspozycji linii TXD, ale zrobiłem wcześniej mały risercz i da się zrobić tzw. programowy single-wire UART: http://www.atmel.com/Images/doc42034.pdf . Ale tak jak piszę, bootloader nie jest mi do szczęścia potrzebny, temat traktuję bardziej jako ciekawostkę.

Komunikacja jak i sama płytka na 100% jest poprawna . Używam jej od jakiegoś roku-dwóch i nigdy nie było problemów. Zanim zacząłem się głowić, sprawdzałem całość na innej atmedze z LCD, cała komunikacja, parsowanie ramek i wywoływanie rozkazów działają bez zarzutu. Jestem też pewny co do podłączenia linii, inaczej bym nie zawracał głowy . Nie pamiętam wyprowadzeń USB ale wiele razy zasilałem jakiś układ bezpośrednio z FT, także jestem pewny co do projektu płytki. W kwestii cewki przy USB to umieszczę ją przy okazji jak dorwę jakąś sensowną.

Sprawdzę jeszcze jak zachowuje się układ gdy całkowicie wyłączę obsługę UARTu. A czy jest szansa że jakiś element na płytce uszkodził się podczas testów UARTu? Przypomnę że płynęły tam małe prądy, które płynąć nie powinny .

------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

Pamięć FT zmieniałem, ale to była tylko kwestia nazwy i sygnałów na programowalnych wyjściach (do obsługi LEDów). Ale tak jak już pisałem, sam konwerter jest w pełni sprawny, testowałem go wczoraj na innej platformie i kod wykonywał się bez problemu.
Cały zegar jest już na etapie ukończenia, etap pająka i modułów mam już sa sobą . Mogę co najwyżej odpiąć lampy i przedni panel z odbiornikiem IR.

W każdym razie, konwerter to nie problem - problemem jest to, że nie mogę go podłączyć do tego konkretnego układu przed zasilaniem całości, bo inaczej zaczyna wariować.

_________________
Więcej dziwactw na: www.youtube.com/user/mopsiok

Na wejściach mikrokontrolera są diody zabezpieczające przed ESD i to przez nie procesor dostaje zasilanie po podaniu napięcia na wejście. Nie jest to pożądana sytuacja (czasem może uszkodzić te diody jeśli popłynie zbyt duży prąd). Możesz linię RXD podłączyć przez układ OC(2 tranzystory npn) lub diodę włączoną anodą do RXD i katodą do TXD-FT232. Stan wysoki procesor sam sobie wystawi za pomocą wewnętrznego podciągania.

_________________
Dragonus Cracovus: Biomagia

Kurczę Krauser, Ty zawsze mnie poratujesz . Dioda wpięta jak trzeba, na pinie ustawiony pullup i UART śmiga jak marzenie! Oczywiście ten prąd co to sobie cieknął wcześniej z RXD już nie cieknie ^^. Ogółem wszystkie problemy rozwiązane, układ uruchamia się bez względu na to czy UART był podpięty wcześniej czy w trakcie działania. Dzięki stukrotne i chwała Ci!

_________________
Więcej dziwactw na: www.youtube.com/user/mopsiok

Tego to nie wiedziałem, a miałem podobne problemy ale jakoś dziwnym trafem zaczynało mi zawsze działać.
Muszę to sobie zapamiętać.
Pomoc przydatna również dla innych. Dzięki Krauser.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć