Witam, chce wykonać serduszko na diodach LED mianowicie procek na schemacie dalem mega8 steruje 16 diodami led poprzez 4 rejestry przesuwne. z wyjsc rejestrow przesownych sygnal jest mnozony przez bramke AND aby wykorzystac PWM. dodatkowo jes jeden przycisk spelniajacy zadanie zmiany stylu swiecenia diody. chciałbym teraz wstawic moje schematy abyscie obejrzeli i uznali czy taki uklad ma wogole szanse funkcjonowac oczywiscie nie jest on dokonczony co do zasilania, ale bedzie ono prosto z sieci uklad bedzie sie skladal w sumie z trzech modulow zeby ie zmiescil do jakiegos serduszka
1. glowny z zasilaniem, mikrokontlorerem i rejestrami.
2. modul z bramkami AND i rezystorami x2 do sterowania strona lewa i prawa.
3. diody na kabelku aby umiescowic je w obudowie.

Witam
Trochę dziwny zestaw R2-C8,S1-PINC4 - do czego to służy?, jeśli płytka bez metalizacji otworów to przelotki przy samych padach do lutowania i pod scalakami to nie jest dobry pomysł.
Ja do "mieszania" sygnałów używałem bramek XOR - szczerze mówiąc nie pamiętam o co chodziło, ale dopiero z tymi bramkami osiągnąłem zakładany efekt

Pozdr.

zestaw o ktory pytasz to sprzetowa eliminacja drgan stykow taka jaka mozna znalesc na blogu pana Mirka. u mnie w układzie bedzie ona dodawac jeden do zmiennej licznik i tym samym zmieniac efekt swiecenia diod na serduszku. tutaj moje pytanie jak daleko moge odsunac switcha od mikrokontrolera poniewaz chcialbym zamontowac go przy przelaczniku wlaczajacym uklad bedacyn na przewodze zasilajacym jak w lampkach nocnych? przelotek pod scalakami nie bedzie jedynie bede tuz obok. moge sprobowac je odsunac. co oznacza, ze plytka metalizacji? plytke chce wytrawic termotransferem a pozniej ocynowac stopem lichtenberga a ogolnie uklad ma prawo zadzialac? bo to moja pierwsza przygoda z projektowaniem od poczatku swojego ukladu, a ma to byc prezent dla dziewczyny takze zeby mnie nie zawiodl
Pozdrawiam.

EDIT. a i co do bramek to w ten sposob jaki to zaprojektowalem sprawdza sie na plytce stykowej i dziala poprawnie

Witam
Nie chciał bym być posądzony o czepialskość ale:
masz przelotki pod scalakiem ( metalizacja otworów - gdy płytkę zlecasz do wykonania w firmie to w miejscu przelotek masz otwór/rurkę metalową, która to elektrycznie łączy warstwy bez potrzeby lutowania), a robiąc przelotki pod/przy scalakach SMD trzeba być bardzo ostrożnym - jedno lutujesz drugie odłazi.
Schemat jak schemat ATmega ładnie podpięta do magistral, magistrale gdzieś tam coś łączą - chyba będzie dobrze .

Pozdr.

Witam.
Pierwsza uwaga - trochę niekonsekwencji a raczej błąd jest w schemacie zawierającym bramki AND. Złącze lewa strona dół i złącze na górze mają jakąś numerację. Spodziewam się, że wejścia i wyjścia bramek w jakiś sposób korespondują z tymi numerami. Niestety nie - wejścia i wyjścia bramek mają numery nóżek układu scalonego, w którym zawarte są te bramki. To nie ma sensu.
Wydaje mi się, że sterowanie serduszka jest niepotrzebnie aż tak bardzo rozbudowane. Oprócz ATmegi8 według mnie potrzebne Ci są jeszcze tylko dwa tranzystory do przełączania lewej i prawej strony serduszka. Dlaczego?
1. Nowoczesne diody LED nie potrzebują dużego prądu, aby świecić. Można je sterować bezpośrednio z portu. Maksymalny prąd linii portu ATMega8 to 40 mA, max sumaryczny prąd portów (w uproszczeniu) to 200 mA. Przy naprzemiennej pracy lewej i prawej strony serduszka powinno to wystarczyć.
2. Bramki AND są zbędne
3. PWM - trzeba sterować tranzystorami lewej i prawej połówki.
Dzięki temu znakomicie odchudzisz wielkość płytki i druk - a program niewiele bardziej się skomlikuje.

teedd