Witam.
Zabrałem się w końcu do budowy wytrawiarki. Sterowanie z AVR-em żeby nioe było że dział nieodpowiedni
Przeglądając różne schematy z sieci i porównując je nabrałem pewnych wątpliwości dotyczących sterowania grzałką poprzez układ optotriak/triak. Zazwyczaj był układ wykrywania zera na transoptorze i optotriak z triakiem jako układ wykonawczy.
Przy sterowaniu fazowym ok - taka konfiguracja jest potrzebna. Przy sterowaniu grupowym z zastosowaniem optotriaka bez załączania w zerze (np MOC3021) też może być potrzebny (żeby załączać w zerze w celu minimalizacji zakłóceń).
Ale teraz przy konfiguracji z MOC3041 (z załączaniem w zerze) i sterowaniem grupowym w/g mnie układ detekcji zera nie jest potrzebny (poprawcie mnie jeśli się mylę) ponieważ:
zakładam sterowanie od 0 do 100% ze skokiem 5 % , realizując je tak że dla 0% to wyłączenie, 100% to optotriak wysterowany cały czas. Dla 5% będę załączał optotriaka na 50ms na 950 ms będzie wyłączony na 20% 200ms ON, 800ms OFF itd.
Biorąc pod uwagę że optotriak i tak zawsze załączy się dopiero w zerze a triak wyłączy się dopiero po przejściu przez zero (mimo np. chwilę wcześniejszego wyłączenia wysterowania optotriaka) to taki układ bez synchronizacji z siecią a sterowany tylko timerami zapewni mi brak zakłóceń. Jedyną niedokładnością tej metody może być np. że załączy się okres później lub będzie trwać okres dłużej (dla mniejszych wartości mocy będzie większy błąd - czym większe wartości zadana mocy tym błąd będzie mniejszy) - zdaję sobie z tego sprawę ale przy bezwładności grzałki nie ma to dla większego znaczenia.
Co o tym sądzicie?
Drugie pytanie dotyczy tego że prawie zawsze zaznaczone jest podłączenie przewodu fazowego i neutralnego dla traków/optotriaków. Czy ma to tak naprawdę znaczenie tym bardziej że przy zastosowaniu układu z wtyczką do gniazdka nie jesteśmy nigdy (bez sprawdzenia w gniazdku oczywiście) w stanie zapewnić na którym przewodzie będziemy mieli fazę a na którym neutralny.
Pozdrawiam
Jarek