Mam problem z odseparowaniem wejść potencjometru dla dwóch przetwornic,jedna step-up a druga step-down.
Obie przetwornice mają taki sam potencjometr precyzyjny o wartości 10K do regulacji napięcia wyjściowego.
Jedna przetwornica w moim założeniu ma regulować napięcie wyjściowe od 12V w dół a druga od 12V w górę.
Wyjścia z obydwóch przetwornic ma być wspólne ale odseparowane od siebie z uwagi na różne napięcia wyjściowe.
Myślałem zastosować tam diody prostownicze tak jak na rysunku,gorzej sprawa się ma ze wspólnym potencjometrem 10K,u następuje konflikt.Proszę o przedstawienie swoich pomysłów wg. dołączonego schematu.

Dwa potencjometry na jednej ośce lub dwa niezależne cyfrowe potencjometry sterowane po I2C np.

Ale ja już mam pojedynczy super potencjometr liniowy już zabudowany do zasilacza ,druga sprawa niestety nie mam miejsca na podwójny potencjometr.
Czy możliwe są inne jeszcze opcje?.

Jeżeli to są klasyczne przetwornice, a potencjometr reguluje napięcie na feedbacku, to łącząc te feedbacki to Ty tam zrobisz groch z kapustą.... Osobiście zmieniłbym podejście i zastosował jedną przetwornicę buck-boost.

A czemu nie zastosować po prostu przetwornicy step up/step down.

_________________
de gustibus non est disputandum

Wiem że nie mogę tego potencjometru wpiąć do obydwóch przetwornic bezpośrednio (ten schemat w eagle to tylko tak poglądowo), .
Posiadam dwie przetwornicę jedną step np i drugą step down , nie chciałbym kupować kolejnej.
Tak naprawdę chodzi mi o przełączanie tego potencjometru tak żeby sterował bezkonfliktowo raz jedną a raz drugą przetwornicą w zależności od moich potrzeb.
Poniżej zamieszczam schematy tych przetwornic, może coś da się wykombinować na tych elementach które już posiadam.

Witaj

Można zastosować zworki i tylko będziesz przełączał potencjometr raz do
jednej przetwornicy a raz do drugiej

Tak patrzę na te napięcia i tak sobie myślę poco Ci dwie przetwornice skoro wystarczy jedna
Zobacz
Przetwornica 1
wejście napięć od 4.5V - 35V
wyjście to od 1.3V - 30V

Przetwornica 2
wejście napięcia od 10V - 32V
wyjście to od 12V - 35V

i teraz zobacz przetwornica 1 daje Ci cały zakres napięć wyjściowych co przetwornica 2
z tym że przetwornica 1 jest nawet lepsza bo startuje już od 4.5V

Więc poco dostawiać drugą ?

Powodem zastosowania dwóch przetwornic jest maksymalne napięcie wyjściowe z zasilacza ATX równego 12V.
A jakbym zastosował mikro przekaźniki kontraktonowe np. 6 sztuk zamiast zworek?.
Na przykład sterując nimi odpowiednio też by pewnie spełniało moje założenia.
To troszkę prymitywny sposób pewnie, jak myślicie?

Moim zdaniem to nie jest dobre rozwiązanie, stan zworek/kontraktonów będzie się zmieniał skokowo co w pewnych momentach może powodować zanik napięcia na danym feedbacku a w konsekwencji jakieś pulsy na wyjściu. Poza tym te diody sumacyjne sa wyjściu psują koncepcję stabilnego zasilacza.

Może nawet takie coś: https://allegro.pl/oferta/przetwornica- ... 7475062455 byłoby lepsze od Twojego rozwiązania

Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc.
Nie brałem pod uwagę zakłóceń od styków ale z pewnością takie mogłyby być.
Myślę że można zamknąć ten mój post.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę Szczęścia w Nowym Roku.