Cześć wam. Chciałbym poznać przyczynę problemu, który zaraz opiszę.
Mikrokontroler to ATtiny13. Problem jest taki, że przy poniższym kodzie otrzymuję na wyjściu OC0A, czyli PB0, impulsy o czasie trwania 104 ns. Odpowiada to taktowaniu procesora na wewnętrznym RC, czyli 9,6 MHz. Impulsy pojawiają się z częstotliwością ok 37 kHz, co odpowiada częstotliwości przepełniania licznika tego timera.
Nie ruszam tu wartości rejestru OCR0A. Nawet wstawienie na sztywno OCR0A = 0, w różnych miejscach kodu, nie pomaga.
W kodzie tym, poza PWM, używam również przerwania od przepełnienia dlatego jest tam TOIE0.

Co prawda znalazłem obejście problemu, ale nadal nie rozumiem czemu mam ten impuls przy powyższym kodzie.
Moje obejście to ustawienie kierunku wyjściowego dla pinu PB0 dopiero bezpośrednio przed sterowaniem tym pinem przez PWM. Następnie ustawiam kierunek jako wejściowy kiedy kończę sterowanie PWM i czekam na następne wyzwolenie.
Chciałem wstawić obrazy przebiegów z oscyloskopu. Ale chyba nie umiem używać opcji "dodaj obrazek"

Innymi słowami mikrokontroler działa zgodnie z dokumentacją producenta. Jeśli chcesz uzyskać ciągły stan niski na pinie PB0 przy ustawieniu OCR0A=0, powinieneś użyć innego trybu, np. Phase Correct (niestety obniży to częstotliwość PWM), lub tak jak zrobiłeś, wyłączać sterowanie pinem przez PWM (np. zerując bity COM0A1 i COM0A0) na czas, kiedy na wyjściu ma być stabilny stan niski).

Dokładnie bo efekt który opisałeś:



to są tzw "glitche" ... niepożądane szpilki ...

jeszcze innym rozwiązaniem jest odwrócenie fazy sygnału za pomocą bitów COMxn ... oczywiście nie zawsze może to rozwiązać problem ... ale jeśli np sterujesz jasnością diody LED i ona nie chce przygasnąć do końca przez te szpilki, to z powodzeniem uda się to jeśli właśnie odwrócisz fazę sygnału a szpilki będą dalej wprawdzie występować ale w trakcie gdy dioda będzie maksymalnie świecić. Wtedy efekt szpilek będzie kompletnie nieistotny ...

Jeśli chodzi o całkiem inne zastosowanie PWM no to ... rozwiązania tak jak wyżej

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

No tak, nota katalogowa i wszystko jasne.
Dzięki za szybkie i wyczerpujące odpowiedzi
Steruję LEDami także chyba zostanę przy sposobie ze zmianą kierunku pinu. Jednak teraz znam i inne podejścia do problemu

ale pomyśl - tracisz czas na przełączanie a po zmianie fazy - co robisz raz przy starcie - później NIC nie musisz programowo robić

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Oczywiście odwrócenie fazy zda egzamin, bo dla OCR0A=255 na wyjściu będzie stabilny stan niski lub wysoki w zależności od ustawień bitów COM0A1 i COM0A0 (czyli nie będzie tych niepożądanych szpilek).
Trzeba jednak pamiętać, że wtedy należy albo odwrotnie podłączyć diodę (co nie zawsze jest możliwe np. w przypadku wyświetlacza 7-segmentowego), albo sterować odwrotnie, czyli wartość OCR0A=255 będzie oznaczać całkowicie zgaszone, a OCR0A=0 - całkowicie rozjaśnione.

To tak w celu uzupełnienia tylko

No dokładnie to miałem na myśli, bez konieczności zmiany fizycznych połączeń

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Inna sprawa, że w trybie Phase Correct częstotliwość PWM będzie wprawdzie mniejsza, ale wciąż zupełnie wystarczająca jak dla sterowania jasnością diod LED, natomiast zarówno dla OCR0A=255 jak i dla OCR0A=0 nie będzie żadnych szpilek tylko stabilne stany wysoki i niski (lub odwrotnie, zależnie od ustawień bitów COM0A1 i COM0A0).

Istnieją więc przynajmniej dwie możliwości programowego rozwiązania problemu bez konieczności zmian sprzętowych (zmiany połączeń), ale to już od autora wątku zależy, jak sprawę rozwiąże. Może mimo wszystko będzie wolał pozostać przy swoim rozwiązaniu...