ATNEL tech-forum
https://forum.atnel.pl/

Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?
https://forum.atnel.pl/topic21402.html
Strona 1 z 1

Autor:  szymanskim [ 10 paź 2018, o 10:33 ]
Tytuł:  Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

Cześć
W wolnym czasie tworze na własne potrzeby małych rozmiarów logger temperatury.
Będzie to działało to w oparciu o 328P, zegar RTC, Bluetooth i EEPROM. Sprawą otwartą jest zasilanie,
Ze względu na to, że urządzenie ma być tak małe jak to możliwe, tak więc zasilanie chciabym oprzeć o baterie pastylkową.
Temat takiego zasilania jest dla mnie nowy i mam parę pytań:
- czy przy zasilaniu z takiej baterii niezbędny jest stabilizator? Rozumiem, dobrze żeby był ale czy jest potrzebny?
Przy baterii 2032 mamy napięcie 3V ale 328P (i zapewne układy które będę miał) przy takim napięciu też 'dadzą radę'.
- jeśli stabilizator jest potrzebny jaki model sugerujecie ? Ważne żeby był mały, prądy są minimane tak więc preferowałbym coś w obudowie SMD (oczywiście, nie za mały żeby dało się go zamontować domowym sposobem). Oczywiście ważny jest również pobór prądu samego stabilizatora - plan jest taki aby urządzenie na jednej baterii działało około roku.

Może macie jakieś linki w których omawiane są problemy zasilania bateryjnego dla mikrokontrolerów?

Michał

Autor:  mirekk36 [ 10 paź 2018, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

stabilizator do baterii pastylkowej 3V ? to chyba nieporozumienie - tak mi się wydaje przynajmniej, po co marnować jeszcze energię na pracę i straty samego stabilizatora - toż on sam ci pastylkę zeżre po krótkim czasie.

Poza tym pastylka i Bluetooth ? jaki moduł ? z jakim poborem prądu ? - jeśli masz na myśli typowe moduły z transmisją opartą o SPP to kolejny raczej strzał w stopę dla zastosowania baterii pastylki. Toż one żrą tyle prądu, że pastylka może po prostu "uklęknąć", wręcz paść na kolana przy pierwszej lepszej transmisji, i masz restart procka i tak w kółko ...

Autor:  szymanskim [ 10 paź 2018, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

mirekk36 napisał(a):
stabilizator do baterii pastylkowej 3V ? to chyba nieporozumienie - tak mi się wydaje przynajmniej, po co marnować jeszcze energię na pracę i straty samego stabilizatora - toż on sam ci pastylkę zeżre po krótkim czasie.

Poza tym pastylka i Bluetooth ? jaki moduł ? z jakim poborem prądu ? - jeśli masz na myśli typowe moduły z transmisją opartą o SPP to kolejny raczej strzał w stopę dla zastosowania baterii pastylki. Toż one żrą tyle prądu, że pastylka może po prostu "uklęknąć", wręcz paść na kolana przy pierwszej lepszej transmisji, i masz restart procka i tak w kółko ...


Dotychczas w układach gdzie miałem zasilanie bateryjne (ale oparte o akumulatory) nie używałem stabilizatora - datego miałem wątpliwości czy jest jakieś uzasadnienie.

Co do Bluetooth to jest dobre pytanie, bo w innym poście pytałem się jaki moduł wybrać. Pytanie jest bardziej ogólne bo raz na jakiś czas muszę zczytać dane z tego urządzenia. Najprostsze i najtańsze rozwiązanie to UART-USB tylko ma to jeden mankament - obudowa. Jako że urządzenie ma być używane na różnych mniej lub bardziej ekstremalnych wypadach w terenie obudowa musi być szczelna inaczej urządzenie długo nie pożyje. Na ten moment mam pomysł aby obudowę wydrukować i żeby składała się z dwóch częsci skręcanych a po środku była uszczelka.
Jeśli do tego wszystkiego dodałbym złącze (pytanie jakie żeby było małe) to pojawi się problem zapewnienia szczelności wokół złącza. Z tego powodu rozważam do wymiany jakąś technologię radiową i BLE wydawała się najnardziej oczywista ale problem jest z wyborem modułu. Oczywiście dopuszczam inne rozwiązania, tylko jakie ? :)

Michał

Autor:  SylwekK [ 10 paź 2018, o 13:21 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

Może taniuśki zestaw rx-tx FS1000a. Pobór prądu niewielki i działa od 3V o ile się nie mylę. Właściwie nadajnik kiedy nie nadaje to nic nie pobiera - nośna kluczowana tranzystorem.

Autor:  szymanskim [ 10 paź 2018, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

SylwekK napisał(a):
Może taniuśki zestaw rx-tx FS1000a. Pobór prądu niewielki i działa od 3V o ile się nie mylę. Właściwie nadajnik kiedy nie nadaje to nic nie pobiera - nośna kluczowana tranzystorem.


Też coś takiego rozważam, problem jednak pozostaje jak później te dane przesłać do kompa? Ja miałem taki zamysł aby dane były przesyłane do telefonu i tam prezentowane na wykresach.

Autor:  k_mirek [ 10 paź 2018, o 14:36 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

Jeśli nie zależy Ci na bezprzewodowej łączności, a priorytetem jest szczelność obudowy może wystarczyła by podczerwień, albo rozwiązanie podobne jak w miernikach UNI-T do komunikacji RS232. W mierniku są dwie diody, nadawcza i odbiorcza, podobnie ma się to po stronie wtyczki którą po prostu wsuwa się w zaczep.

Autor:  szymanskim [ 10 paź 2018, o 15:08 ]
Tytuł:  Re: Zasilanie Atmega 328P z pastyki - jak to zrobić dobrze?

k_mirek napisał(a):
Jeśli nie zależy Ci na bezprzewodowej łączności, a priorytetem jest szczelność obudowy może wystarczyła by podczerwień, albo rozwiązanie podobne jak w miernikach UNI-T do komunikacji RS232. W mierniku są dwie diody, nadawcza i odbiorcza, podobnie ma się to po stronie wtyczki którą po prostu wsuwa się w zaczep.


Kanał transmisji to jedno tak więc może być podczerwień ale chodzi o to, żeby te dane przesłać do komputera a najlepiej smartfona. Przy takim proponowanym rozwiązaniu niestety trzeba byłoby robić jeszcze dodatkowy odbiornik. Jeśli faktycznie nie uda się tego zrobić po Bluetooth to faktycznie zrobię to na podczerwieni albo na jakimś prostym radiu i w takim przypadku trzeba będzie skonstruowac odbiornik (który byłby dość skomplikowany bo oprócz samego odbiernika musiałlby być konwerter do USB).


Michał

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/