Mam problem z trybem sleep mode z atmegą328p-au.
Dla atmegi328p-pu w trybie sleep pobiera 6uA, czyli tyle ile ma być.
Wgrałem ten sam kod do atmegi smd na własnej płytce, na której są tylko piny, atmega i rezystor do resetu w sleep mode pobiera 1-2mA.
Macie pomysł skąd taka różnica?

Program to jedno, a co z fusebitami? Jest kilka rzeczy które się ustawia właśnie fusami a które mają znaczący wpływ na pobór prądu w sleep mode (np taktowanie czy ustawienie opcji brown-out detection)

Wgrany bootloader z arduino na obu ten sam. Fusebity są wgrane te same.
BOD 1.8, 8Mhz internal (E:FE, H:D6, L:E2)

Jeśli program ten sam, fusebity te same to pozostaje jakiś babol na płytce.
Co do samych fusów to arduino ma ustawiany zawsze zewnętrzny oscylator - rozumiem że sam modyfikowałeś fusy?
Wgrywałeś go sam, z tej samej wersji arduino i dla tej samej płytki? Bo bootloadery dla poszczególnych płytek się nieco różnią (np dla arduino UNO bootloader ma ustawiony rozmiar na 256words, a już mini i nano mają rozmiar 1024words, tak samo ustawienia brown-out potrafią się różnić - pomimo że wszystkie te płytki są na tym samym uC), nie wiem czy też przypadkiem nie ma różnić w różnych wersjach środowiska arduino...

Nie sądziłem, że błąd na pcb może wpłynąć na pobierany prąd.
Płytkę projektowałem sam, a mam o tym marne pojęcie.
Główna różnica pomiędzy tą dla atmegi tht a smd, to szerokość ścieżek zasilania. Pierwsza ma 24mils, a druga 8mils.
Plątanina jest podobna w obu przypadkach.