Z racji tego, że to jest mój pierwszy post, witam wszystkich forumowiczów. Nurtują mnie pytanka odnośnie stanów na pinach przy programowaniu mikrokontrolera. Więc: mam atmegę644P podłączam do obojętnie jakiego pinu(pytam dla teorii, później popatrzę co się na tym pinie dodatkowego znajduje) diodę led z rezystorem. Dioda skierowana katodą do pinu mikroc. , napięcie zasilania 5V, taka sama sytuacja co w nieb. książce str. 175. rys.33. Pytania brzmią : dlaczego tak się dzieje, że jak podam stan wysoki, dioda gaśnie, natomiast jak podam niski to się świeci? Jeśli dam niski to napięcie na pinie będzie 0 bądź do ok 0.8V(tak?) i to nie jest wystarczające nap. żeby zaświecić diodę. Dlaczego też więc gaśnie jak jest wysoki? Mam pewnie złe rozumowanie, ale nie wiem gdzie jest w nim błąd.. dlaczego tak się dzieje? ^^

A anoda diody do czego jest podłączona? Pewnie do Vcc czyli do 5V.
Jeśli na pinie ustawisz stan niski to dioda anodą będzie podłączona do 5V a katodą do GND. Bo stan niski można potraktować jako GND. Dioda świeci.

Jeśli na pinie wystawisz stan wysoki to dioda będzie podłączona anodą i katodą do 5V. Bo stan wysoki na pinie można potraktować jako 5V. Dioda nie świeci.

Jeśli byś diodę podłączył anodą do pinu uC a katodą do GND (oczywiście poprzez rezystor) to sterowanie diodą będzie odwrócone. Przy stanie niskim na pinię dioda będzie zgaszona a przy wysokim będzie świecić.

Tak, anoda podłączona do zasilania, do 5v , katoda do pinu. Czyli mam podłączoną tak jak jest, jest stan wysoki, jest tylko 5v na katodzie i anodzie, natomiast, jak jest ustawiony stan niski, wówczas występuje vcc i masa, która sprawia, że dioda świeci. Ok, wiem już o co chodzi, dzięki