Ostatnio napotkałem na problem. Wykonałem płytkę i nierozważnie polutowałem wszystko od razu. Mój układ jest zasilany z 9V baterii. Część z mikroprocesorem leży za stabilizatorem 3.3V. Oglądając wczoraj filmy pana Mirka o programatorze atb4.0 dowiedziałem się, że tylko linia GND musi być podłączona podczas programowania. Zawsze łączyłem gniazdo kanda z zasilaniem płytki, gdzie zwykle były zasilane z usb 5V.
Po nieudanych próbach komunikacji z mikroprocesorem odlutowałem wszystkie elementy obciążające linię 3.3V w tym także kondensatory, ponieważ szukałem powodu przez który pomiędzy VCC a GND mam 2,4k ohma. Próbowałem później zaprogramować płytkę uniwersalną i się nie udało. Problemu doszukuję się w uszkodzonym przewodzie kanda, ponieważ udało mi się w końcu za którymś razem wgrać wsad, więc zamówiłem nowy. Mam nadzieję, że nie uszkodziłem programatora AVRPROG1. Nie wiem jak jest zbudowany, więc nie wiem czy uległ uszkodzeniu.


Jako, że jestem początkujący, nie wiem dokładnie jak mi się rozejdą prądy. Wydaje mi się, że z prawa Kirchhoffa prądy wpływające do zaznaczonego węzła muszą się rozejść do kondensatora u dołu i transoptora z kondensatorem do góry. Szukam powodu, przez który atmega uległa uszkodzeniu (o ile uległa).
Na schemacie w prawym górnym rogu mam wejście ADC na który podawany jest sygnał ze wzmacniaczy operacyjnych, który mierzony miernikiem miał wartość skuteczną 4V, ale wejście zabezpieczyłem diodami i przed diodami na linii jest opornik 1K.
Schemat przed polutowaniem sprawdzałem ze 3 razy po wytrawieniu, po pomalowaniu testem na zwarcia i żadnego nie było.
Czy ktoś z was ma jakiś pomysł, co się mogło stać?
Mam 3 opcje:
- nie działa kabel kanda,
- uszkodziłem programator przez złączenie zasilania 3.3V i 5V z programatora. On też działa trochę dziwnie, bo napięcie podaje chyba tylko podczas programowania. Pozwala odczytać atmegę32a bez podłączenia zasilania - przynajmniej płytkę prototypową na której prócz niej i przejściówki usb nie ma nic więcej.
- Mogę mieć źle wykonaną płytkę, ale jest to moja 5 płytka wstawiona w szereg tych wykonanych i działających.
Zamówiłem wczoraj dwa programatory ATB 4.0 dla mnie i dla kolegi, może na allegro było by trochę taniej za przesyłkę, ale niech pan Mirek ma trochę grosza więcej

Rozumiem, że gdybym miał na płytce tylko atmegę i gniazdo kanda (nie wiem czy musiałbym mieć też koniecznie kondensatory 100nF) to mógłbym zaprogramować atmegę? Czy na mojej płytce powinienem na wszelki wypadek zrobić zworkę do zasilania z programatora (nie mówię o atb)?