Witam,
Koledzy potrzebuje pilnie pomocy, mam problem z którym zetknąłem się pierwszy raz i mnie bardzo zastanawia.
Więc tak, mam taką płytkę: http://www.st.com/content/ccc/resource/ ... 118944.pdf
Program pisze w AC6, programuję za pomocą ST-linka v.3.9.0.

Wszystko śmiga aż miło. Pomyślałem że kupię inny procek STM32L0 i zaprogramuję wykorzystując programator na płytce discovery.

I tu zaczęły się schody....

procesor, podobnie jak ten w discovery jest L0 ale ma więcej pamięci i mniej wyprowadzeń.

ST-link bez problemu wykrywa ten procesor i go programuje ale niestety procek jest jakby "martwy". Tradycyjne miganie ledem nie działa. Jednak najbardziej mnie dziwi fakt, że jak uruchomię debugger w AC6 to program zaczyna żyć i led mruga ale tylko w trybie debuggera w AC6.

Wiecie może gdzie leży przyczyna tego stanu rzeczy?

Witaj,

Jak wgrasz wsad, to zrestartuj procka pstryczkiem reset. Jest chyba dostępny na płytce ?
Po zaprogramowaniu prawdopodobnie ST-Link zostawia procek w stanie HALT.

Które sygnały z programatora masz podpięte do tego L0? Jak nie podpinałeś linii RST z programatora to ją również podepnij.

_________________
Pozdrawiam,
sq8mvy, Paweł

Wiesz co problem był gdzie indziej ale jestem wdzięczny za chęć pomocy W razie gdyby ktoś miał podobny problem to przyczyną takiego zachowania było w moim przypadku podciągnięcie pinu BOOT0 do VCC. Po ściągnięciu rezystorem do masy wszystko działa jak należy.