Witam.
Zacznę od tego że dopiero zaczynam swoją przygodę z AVR i programowaniem.
Popełniłem w ostatnim czasie pewien projekt. Mianowicie matrycę LED 8x8 sterowaną przez 2xSN74HC595 i Atmega8A (SPI). LEDy znajdują się na pcb zaprojektowanej i wytrawionej osobiście. Reszta jest polutowana na płytce uniwersalnej.
Napisałem program i jestem pewien na 100% że działa prawidłowo. Multipleksowanie za pomocą przerwania od timera z częstotliwością około 400hz.
Tylko no.. no właśnie jest pewien problem. Podczas działania zapalają się LEDy które nie powinny. Świeca nieco słabiej od reszty. Przy mniejszej częstotliwości widać jak lekko migają. Sprawdziłem wszystko, brak jakichkolwiek zwarć itp. Powiem szczerze że uC jedzie na wewnętrznym rezonatorze. Dodam jeszcze że gdy wyłączę katody to oczywiście wszystko gaśnie ale gdy tylko włączę jakąkolwiek katodę np na pierwszej anodzie (kolumnie) to zawsze zapalają mi się dodatkowe diody nr 1 i 5.
Co może być powodem w/w problemu? Brak zewnętrznego kwarcu? Zbyt wysoka częstotliwości? Jakieś zakłócenia? Czy może sam układ SN74HC595?
http://cloud.tapatalk.com/s/62016d9ea6dbe/Screenrecorder-2022-02-07-20-04-53-278.mp4Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka