Witajcie,

Chcę kupić lutownicę kolbową celem lutowania układów z AVR-ami. Będę lutował to na płytce uniwersalnej (taka co ma wiele otworów, ale nie ma połączeń między nimi), jeśli ma to jakieś znaczenie. Rozważałem dwie możliwości.
http://botland.com.pl/lutownice-kolbowe/1269-lutownica-oporowa-z-regulacja-zd-708.html
http://botland.com.pl/lutownice-kolbowe/1126-lutownica-kolbowa-oporowa-60w.html

1. Czy będzie mi potrzebna regulacja?
2. Czy 30W wystarczy czy lepiej 60W?
3. Jakie macie zdanie o tych lutownicach (jak na tą cenę)?

Nie jestem skłonny dać więcej jak 40 zł. Na którymś forum przeczytałem opinię o słabej grzałce w tej pierwszej, która się przepaliła. Co będzie lepiej wybrać?

1) Regulacja dla mnie się przydaje, żeby nie przegrzać mniejszych elementów. Na początku nauki udało mi się uszkodzić uC bo zbytnio go zgrzałem.

2) Mi do THT wystarcza 30 W spokojnie. Zlutujesz spokojnie a i wylutować elementy można bez problemu. Ostatnio testowałem lutownicę na USB 8 W i też daje radę.

3) Mam pierwszą od dawna i na niej uczyłem się lutować mniejsze elementy. Dwa groty zepsułem nieumiejętną eksploatacją. Sama lutownica jednak działa bez zarzutu a groty są tanie i dostępne. Dla mnie stosunek jakości do ceny jest super. Tylko polecam od razu kupić stojak i czyścik bo bez tego ani rusz.

Gdzie można dokupić groty?

PS. Gdzieś indziej także było napisane, że śrubki do mocowania grotu "zapiekają" się

Na początek proponuje coś takiego http://botland.com.pl/stacje-lutownicze ... 9-48w.html Mam ją już dość długo i w zupełności wystarcza do weekendowych domowych projektów. Dokupiłem sobie płaski grot za 3zł, którym spokojnie idzie polutować elementy SMD. Kupując samą lutownicę i tak potem musisz dokupić podstawkę i gąbeczkę(przydatna) i cenowo wyjdzie praktycznie to samo.

miałem ta lutownice z drugiego linku - a raczej taką sama tylko kolorystycznie inną, model ZD-200C tez za około 20 zł. Fajna, dokłada w porównaniu do tego co miałem wcześniej - tylko przez cały czas śmierdziała topiącym się plastikiem - podobno tak ma być na początku w lutownicach- u mnie to trwało kilka miesięcy i ostatecznie się spaliła bo z dnia na dzien przestała grzac. dodatkowo nie ma wyłącznika i to jest bardzo przeszkadzające gdyz za kazdym razem trzeba było ja wyłączać z gniazdka. nie wiem jak w droższych lutownicach ale ta miała taki sztywny kabel co troche przeszkadzało mi w precyzyjnym lutowaniu. Osobiście juz jej nie kupie, wole dołożyć trochę kasy i kupić lepsza kolbową, żeby tylko nie śmierdziała i była poprostu działająca...

W przedstawionym sklepie w sumie jak patrze to nie ma nic lepszego, chyba ze koledzy coś widzą. Patrzyłeś po innych sklepach?

kolega wyżej polecił ci stacje lutownicza, tak sam sie przymierzałbym jak juz to do taki9ego zakupu, masz wszystko w jednym miejscu, a mozesz liczyc na lepsze wykonanie, choć moim zdaniem poleciłbym jak juz stacje WEP są droższe ale tez jakosc lepsza.

Ja kupowałem w diolut.pl zarówno lutownicę jak i groty. Wtedy dostępne były jeszcze minifale i takie płaskie-szerokie. Dlatego mam 3 typy do wyboru. Obecnie widzę, że są tylko standardowe po 2.80 zł.

Dopiero zaczynam z AVR. Uzbierałem już dość duże zamówienie dlatego nie chcę się porywać na większe koszty bo z moim zapałem hobby może się dość szybko skończyć (jak pozostałe). Grubsze rzeczy (przewody, itp.) mogę sobie polutować transformatorową LUTOLA 3 to mocy może wystarczyć. Stacja może kiedyś. Gąbeczkę kupię osobno, a i tak samodzielnie zrobię trzecią rękę i uchwyt na lutownice.

Odradzam gąbeczkę. U mnie egzamin zdaje taki czyścik http://allegro.pl/xytronic-459-czyscik- ... 10537.html.
Jak masz Lutolę to spokojnie bierz tą z pierwszego postu.

Jak nie masz na taką stację za 50 zł to się wstrzymaj i nie kupuj żadnej zwłaszcza jak masz Lutolę, którą można spokojnie nawet smd polutuje, a o THT nie wspomnę. Dobry grot i bardzo przyjemnie się pracuje.

Pytanie co będziesz lutować, bo zaraz się skończy że ci polecą stację za 100-200zł .

Jeżeli tylko uniwersalna z elementami THT, ewentualnie jakieś spore SMD to j.w wystarczy nawet pistoletowa.
Albo wprawa przy regulowanej za 20-40zł (są mierne, ale do niedzielnego lutowania ujdą)

Co do gąbki i druciaka, używanie druciaka jak dbasz o groty jest tylko w krytycznych sytuacjach jak już mocny nagar się uzbiera.
Przy prawidłowym używaniu grota nie trzeba aż tak go szorować.

Poczytaj temat Cynujemy co się da... Długaśny jest ale warto.

Jeżeli masz zamiar lutować bardziej precyzyjne elementy to niestety bez stacji się nie obędzie. Chyba że masz wprawę w używaniu pistoletowej którą śmiało nawet TSSOPy i 0603 polutujesz jeżeli masz pewna rękę .

Będę lutować tylko THT (rezystory, kondensatory, LED i uC, ale nie bezpośrednio tylko w podstawkach).

To kup pistoletówkę, jeżeli nie masz, albo jakąkolwiek za 40zł kolbową z regulacją wystarczy.

To ta co masy w zupełności Ci wystarczy