Powiem z doświadczenia, zasilalem wzmacniacz z komputerowego atx-a siało, kartę dźwiękową miałem zamkniętą w puszcze, było lepiej ale bez rewelacji.
Ogólnie PC to bardzo mocno zaszumione środowisko, czasem pomagają ferryty .a przewodach od dysków itd. kwestia też samego zasilacza, czy firmowy czy jakaś padaka.
Zresztą czasem nawet wystarczy zbliżyć sondę oscyloskopu by zobaczyć piękny taniec elektronów
.
Dużo czynników ma wpływ. Zresztą zobacz w poradnikach Mirka różnice w działaniu ADC przy zasilaniu z USB, a przy przrtworniczce i zewnętrznym zasilaczu.
Wysłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2