barszczz napisał(a):
Rozumiem, że w dość łatwy sposób można zbudować swój układzik, gdyż do uruchomienia takich lamp potrzebne będzie transformator 250W dla napięcia pierwotnego 240V i wtórnego 24V ? W ofertach dla transformatorów widzę MOC opisywaną w VA, tak samo mam informację odnośnie prądu uzwojenia wtórnego. Szczerze powiedziawszy nic mi to nie mówi, i nie mam pojęcia jakie wartości będą wystarczające dla tego typu oświetlenia.
VA czyli iloczyn napięcia i prądu co oznacza moc pozorną np tranformatora.
Wat (W) jest jednostką mocy czynnej czyli jest iloczynem napiecia, prądu oraz cosinusa przesuniecia fazowego miedzy napieciem i prądem.
Owe przesunięcie zależy od odbiornika jaki jest podłączony w tym przypadku żaróka halogenowa ma być odbiornikiem dla transformatora.
Wartość cosinusa jest najwieksza dla zerowego przesuniecia (kąta) i wynosi 1. Dlatego dla transformatrów podaje sie moc w VA co oznacza najwiekszą moc jaką moga dać jest to moc pozorna.
Jeśli odbiornik jest żarówka która ma charkter rezystancyjny to prąd ma kierunek takie samo jak napięcie - cosinus kąta 0 wynosi 1, dlatego moc czynna bedzie równa mocy pozornej czyli temu co podano na transformatorze.
Także chcąc dobrać transformator do lampy halogenowej tranformator musi mieć nieco wiecej VA od mocy lampy W.
Inne kąty płynącego prądu do napięcia mają obciążenia pojemnościowe lub indukcyjne.