Siema

Mam pytanko trochę mało związane z klockami, ale liczę na rzeczową odpowiedź.
Zabrałem się za budowę coilguna sterowanego za pomocą mikrokontrolera, chciałbym się upewnić że nic nie wybuchnie


Teraz wytłumaczę jak ja to widzę:
1. Bateria kondensatorów jest rozładowana, tyrystor T2 przewodzi, ale nic szczególnego z tego nie wynika.
2. Podaję sygnał na bazę tranzystora T3, otwiera się tyrystor T1, bateria kondensatorów się ładuje.
3. Bateria kondensatorów się naładowała, przez tyrystor T1 przestaje płynąć prąd, a w efekcie się "zatyka".
4. Wyłączam sygnał z bazy T3, otwiera się T2, następuje wyładowanie kondensatorów.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, wolałbym uniknąć już drugiej w tym miesiącu wymiany różnicówki
