Jako niespełniony muzyk, mam bzika na punkcie gitary basowej. Zawsze chciałem się nauczyć grać, ale... no właśnie. Próbowałem na klawiszach - to nie to, pomimo tego, że mi wychodziło. W Elektroniku w orkiestrze dętej na trąbce - to nie to. Odchodząc, opiekuj orkiestry latał za mną pół roku i prosił mnie, abym nie odchodził Te dwa instrumenty nie dawały mi radości...
Gitara basowa? Kocham słuchać, ale czy potrafię grać? A jak się okaże jak w przypadku klawiszy i dętego ? Macie może pożyczyć gitarę na spróbowanie? Joke taki
Do rzeczy - jeśli kogoś rajcuje dźwięk gitary basowej, można posłuchać sobie młodej, utalentowanej niewiasty z Londynu. A i oko można nacieszyć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników