Tak te sterowniki, które ja robiłem
sterowały załączaniem specjalnych komputerów które z kolei miały bezobsługowo wyświetlać kontent reklamowy, same się włączać, wyłączać, przechodzić w stand-by, podgrzewać komputer w zimę bo to było jednak na dalekim wschodzie Polski na nie na śląsku
... a w lato schładzać. Owszem w ciągu kilku lat pracy przyszło firmie naprawić kilka takich sterowników ale głównie z tego powodu, że monterzy zamiast delikatnie odkręcać/dokręcać śrubki w złączach - wyszarpywali np kable, urywali wszystko itp itd
... zdarzyło się też że na ok 200 sterowników kilka w różnym czasie miało jakąś awarię ... Ale generalnie w stosunku do ich ilości i czasu pracy - kłopoty były wręcz niezauważalne i grubo poniżej założonego progu dopuszczalnej i wliczonej w koszty awaryjności
Firma, dla której to robiłem wygrała bowiem przetarg na takie sterowniki po tym gdy tamtejsza nadrzędna firma (dostawca treści reklamowych) postanowiła zmienić dostawcę akurat i komputerków które miały problemy ale także dostawcę szczególnie takich sterowników, które padały jak muchy w autobusach właśnie
I też dochodziły mnie słuchy później różnych tam monterów i elektroników, którzy byli mocno zdziwieni że jak to ? to w tych sterownikach pracują AVR'y ? a oni byli święcie przekonani, że skoro się nie zawieszają to muszą być jakieś np STM'y albo tam inne ...
Przy czym ja nie dawałem żadnej dodatkowej cudownej filtracji
ja robiłem układy tak jak zawsze czyli jak to niektórzy mówią konserwatywnie i z przesadnym zacięciem do podejścia do PCB - nie wspomnę o filtracji. Wiadomo tam także musiały być zabezpieczenia wejść ADC więc użyte były i WO i jeszcze transile ... no ale co? to też normalka
Mnie było i jest o tyle fajnie, że projekt poszedł i działa do dzisiaj a ja ani w okresie gwarancyjnym ani pogwarancyjnym praktycznie w ogóle z tym roboty nie miałem. Pomijam okres prototypowania i dopieszczania softu w procku - o trwało "chwilę" ale to oczywiste chyba.
Co ciekawe - mój zleceniodawca chciał mieć jakąś możliwość aby móc ze zwykłego terminala podpiąć się do sterownika i np jakoś tam ustawiać mu zadane przez siebie warunki/parametry - a było tego trochę - bo trzeba było dostosowywać się do różnych marek autobusów od starych szrotów po jakieś najnowsze wypasy nie wiem mercedesy czy jakieś tam ...
A ja oczywiście jak to ja ... nie wytrzymałem i mówię dam wam Bluetootha
a do tego małą aplikacyjkę na laptoka żeby się wygodniej to robiło.... O MATKO! a się przestraszyli, a nie chcieli a bali się że będzie za drogo - więc dostali na początek do pierwszej partii gratis ( bo mi i tak łatwiej było sobie apkę na PC'ta przygotować
) ... to później okazało się, że bez tego nie mogą się obejść a cena nie gra już roli
No i teraz ich serwisant przychodzi z lapkiem na zajezdnię gdy ma dokonać przeglądu - siedzi sobie wygodnie przy biurku a jak autobusik podjeżdża na chwilę - to się łączy Blutkiem - sprawdza i kolejny i kolejny
po czym idzie do domku
- zero rozkręcania i babrania się w kablach gdy nie potrzeba.
Sam jak się miałem podjąć tego projektu to się aż zastanawiałem - jak sobie AVR'ki dadzą radę ?
... wcześniej nie robiłem czegoś takiego akurat do autobusów ale wiedziałem dobrze, że to będzie jeden z najcięższych poligonów odnośnie zakłóceń ... i okazało się że dało radę ... co więcej nie tylko dało radę ale śmiga ślicznie
Ale ja przez to NIGDY nie twierdzę że np AVR'y są bardziej odporne na zakłócenia bo u mnie wszystko działało dobrze ... daleki jestem od takich stwierdzeń , tak na prawdę każdy przypadek jest inny - a wymogi odnośnie projektowania układu w przypadku każdego procka muszą być też odpowiednie to tyle.
Kanał - ATNEL tech-forum
Zaloguj
Zarejestruj
Informacje o cookies
FAQ
Szukaj
Mam nadzieję, że w swoim 
.
