ATNEL tech-forum
https://forum.atnel.pl/

Arduino w automatyce
https://forum.atnel.pl/topic22850.html
Strona 1 z 1

Autor:  Jarecki [ 7 lut 2020, o 09:33 ]
Tytuł:  Arduino w automatyce

Nie korzystam z arduino ale to mnie zaskoczyło :D

https://www.controllino.biz/

Autor:  micky [ 7 lut 2020, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

To już ma parę wiosen. Plus jest taki, że możesz sobie to programować w dowolnym środowisku (a nie tylko Arduino). Masz po prostu klocek uC w obudowie na szyne TS

Autor:  ProgramistaAVR [ 8 lut 2020, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Jarecki napisał(a):
Nie korzystam z arduino ale to mnie zaskoczyło

Nikt rozsądny nie użyje Arduino w automatyce gdzie np I2C może się zawiesić, pilseIn odczytywać przypadkowe czasy, UART będzie gubił znaki bop różne funkcje na długi czas zawieszają przerwania.
Jeśli natomiast na potrzeby projektu powstaną alternatywne dobre biblioteki to już nie będzie Arduino, bo jedyne co zostanie to nieudolnie zrealizowane millis().

Swoją drogą producent tego PLC wykazał się odwagą albo głupotą (to zawsze ciężko odróżnić) montując AVR, mostek USB, kartę ETH zamiast dać tańszy, szybszy, lepiej wyposażony ARM, który USB i ETH ma na wyposażeniu.
Nie widzę przyszłości tego PLC w automatyce, no chyba, że dla amatora, który będzie chciał sobie roletami czy oświetleniem w domu sterować. Zadziała, nie zadziała, nic się nie stanie. W przemyśle raczej nikt tego nie użyje i żadne certyfikaty tego nie zmienią.

Autor:  daro0606 [ 9 lut 2020, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

ProgramistaAVR napisał(a):
Nikt rozsądny nie użyje Arduino w automatyce gdzie np I2C może się zawiesić, pilseIn odczytywać przypadkowe czasy, UART będzie gubił znaki bop różne funkcje na długi czas zawieszają przerwania.
Jeśli natomiast na potrzeby projektu powstaną alternatywne dobre biblioteki to już nie będzie Arduino, bo jedyne co zostanie to nieudolnie zrealizowane millis().

Swoją drogą producent tego PLC wykazał się odwagą albo głupotą (to zawsze ciężko odróżnić) montując AVR, mostek USB, kartę ETH zamiast dać tańszy, szybszy, lepiej wyposażony ARM, który USB i ETH ma na wyposażeniu.
Nie widzę przyszłości tego PLC w automatyce, no chyba, że dla amatora, który będzie chciał sobie roletami czy oświetleniem w domu sterować. Zadziała, nie zadziała, nic się nie stanie. W przemyśle raczej nikt tego nie użyje i żadne certyfikaty tego nie zmienią.



To samo kiedyś gadał producent "Nokia" jak powstał Android.. Niestety po Noki nie ma już śladu i jego stabilnym OS... Wszystko zweryfikuje też cena i podejrzewam że taki PLC będzie miał branie...

Autor:  ProgramistaAVR [ 12 lut 2020, o 09:30 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

daro0606 napisał(a):
Wszystko zweryfikuje też cena i podejrzewam że taki PLC będzie miał branie...

Jeżeli cena ma zweryfikować produkt to ten PLC szybko zniknie z rynku. Porównaj cenę np STM32 i AVR. Dodaje do tego jeszcze koszt mostka USB i karty sieciowej. Wyjdzie ok 2 razy drożej za kluczowe elementy w przypadku AVR przy czym możliwości AVR sa, delikatnie mówiąc, cienkie.

Firma dla której piszę soft zmienia CPU w swoich produktach na ARM(STM32) głównie z powodu ceny.
Wszystkie nowe konstrukcje, które robię są na STM32:
1) Z powodu ceny. Nawet tiny85 zastąpiłem przez STM32G03x. Porównaj możliwości STM32 i AVR w dodatku STM jest tańszy.
2) Z powodu możliwości. Bardzo wielu zadań nie da się zrealizować na AVR.

Autor:  Alef2 [ 12 lut 2020, o 17:12 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

ProgramistaAVR napisał(a):
Jeżeli cena ma zweryfikować produkt to ten PLC szybko zniknie z rynku

Niekoniecznie. W przeszłości było wiele przykładów, gdy produkt lepszy i tańszy znikał z rynku, na korzyść droższego i gorszego.
Poza tym cena procesora w PLC jest pomijalna. Największą część ceny to certyfikaty. Dlatego Siemens i Festo tak długo trzymali się 51.
Możliwości, to też kwestia dyskusyjna. W wielu zastosowaniach przemysłowych możliwości 51 były aż nadto, nie mówiąc o AVR.
A w zastosowaniach specjalistycznych ARM jest po prosto za cienki.
Co innego garażowa produkcja, a co innego miliony egzemplarzy.
Jaki bank da duży kredyt, gdy firma nie ma OC, i ile zapłaci za OC gdy nie ma certyfikatu?
Obecnie sterownik PLC stały się tak tanie, że większość ceny wdrożenia, to program. Skutek jest taki, że programy są pisane na kolanie, byle do odbioru, a później niech się klient martwi. A źle napisany program będzie równie źle działał na AVR i STM. Paradoksalnie Arduino, dzięki swojej toporności wymaga mniej wyszkolonego programisty, przez co tańszego, można bardziej przyłożyć się do algorytmu.
I kolejne pytanie, jaki jest target tych użądzeń? Dla mnie docelowym targetem Arduino są małe instalacje, odpowiednik kilku przekaźników i czasówek. Do tego nada się doskonale.
Cytuj:
Bardzo wielu zadań nie da się zrealizować na AVR.
np. jakich? Oczywiście w tym segmencie rynku.
Arduino od swojego powstania jest krytykowane, ale minęło prawie 20 lat, sprzedano miliony płytek a licząc z klonami będzie dużo dużo więcej, powstały setki klonów i odmian.
A STM ile ma klonów? Ile niezależnych firm oferuje produkty do STM?
Rynek kieruje się swoimi prawami.

Autor:  mirekk36 [ 12 lut 2020, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Panowie bo jak mi się tu zacznie zaraz znowu wojna o wyższości świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia czyli który procek lepszy X czy Y ... to posty skasuję, wątek zamknę i na tym się skończy.

Ale no pomysł porównywania już anadruino do STM ? sam nie chcę wywoływać wojny ale to tak jakby porównywać czy lepsza jest kora dębu czy może żwir ze skandynawskich fiordów do leczenia żółtaczki zakaźnej. Mam nadzieję, że ta zależność pomiędzy korą dębu, żwirem i leczeniem żółtaczki dobrze oddaje o co chodzi w takim porównywaniu. Więc tym bardziej proszę przestać.

-------------------------

A w oderwaniu już od porównywania które lepsiejsze to tylko powiem, że fakt, że sprzedano miliony, kuźwa nielegalnych chińskich klonów, bo oryginału andruino przecież już nikt nie kupuje, pokazuje tylko JEDNO. Dzięki takiemu podejściu - jakie to andruino jest cudowne samo w sobie to niedługo cała Europa czy Stany - wszyscy z tych krajów będą jeździli do Chin żeby dorobić na zmywaku. I dobrze im tak będzie bo zamiast się uczyć i samemu wymyślać nowe pomysły - wolą będąc zapatrzonymi w cenę za dwa dulary $$$, kupować podróbki - mało się samemu uczyć i jak mówię skończyć na zmywaku u Chińczyka. Tylko żeby nie było - ja PODZIWIAM Chiny i ludzi tam żyjących za rozwój - za pomysły na podbój biednej Europy czy Stanów. Tam życie jest ciężkie jak u nas za PRL'u z czego mało kto zdaje sobie sprawę ... ale tak samo za czasów PRL'u młodzi ludzie garnęli się do nauki jak NIGDY ... no może jak nigdy później, bo wcześniej i przed II wojną też było mnóstwo polskiej myśli technicznej na świecie ....

A teraz ? A teraz na uczelniach i to nie tylko Polski ! ? .... dominuje zrobienie inżynierki ze skeczu kuźwa zerżniętego z internetu na andruino. TOTALNE uwstecznienie myśli technicznej. Już kiedyś mi wykrzyczał w twarz jeden gościu na YT, że ....

Cytuj:
"a po cholerę mi uczyć się robienia płytek PCB? a po cholerę mi uczyć się programować? - żeby zrobić sobie inteligentny dom?!?!? jak mogę kupić sobie gotowe moduły andruino za DWA dulary, wgrać gotowe skecze do inteligentnych domów z czujnikami z Chin jakie tylko chcę - i mam to bez nauki i za taniochę"


Nawet już nie chciało mi się jemu odpisywać - ręce opadły do samej ziemi i uśmiech przez łzy się pojawił tylko ... szkoda - jak nie on to jego syn/córka albo wnuk/wnuczka będą na zmywaku w Chinach i WTEDY dopiero gdy będzie ciężko - dopiero wnuki zaczną się uczyć - żeby to we własnym kraju móc pracować i dobrze zarabiać, żeby mieć własnych naukowców i inżynierów z krwi i kości - bo UCZYĆ się zawsze warto.

Autor:  Alef2 [ 13 lut 2020, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Z całym szacunkiem Panie Mirku, ale ....
porównanie jest co najmniej chybione, bo kora dębu zawiera środki przeciwzapalne i była kiedyś stosowana jako domowe lekarstwo na gruźlicę .. to tek apropos
Z mojej strony nie jest to dyskusja "o wyższości świąt ...", tylko zwrócenie uwagi naszemu koledze, że rozpatrywanie produktu w oderwaniu od runku (targetu), to nieporozumienie.
Przy okazji twórca dylematu "o wyższości świat..." Jan Tadeusz Stanisławski, sam go rozwiązał. Właśnie na zasadzie względności. Te święta są lepsze do których bliżej.
Analogicznie można powiedzieć, że ten procek jest lepszy, który lepiej pasuje do konkretnego zastosowania. I tu decydującym czynnikiem może być cena , dostępność itp, ale także bardzo dziwne rzeczy, jak np. możliwość podpięcia się pod istniejące reklamy. Zawsze czynnikiem branym pod uwagę jest, że za 5, 10lat nadal układy będą dostępne. Weźmy np nieśmiertelny układ 555. Układ z lat 70 jest nadal produkowany.
Tak więc dyskusja który procek jest lepszy nie ma sensu. Poprawne pytanie to który procek lepiej się sprawdzi w konkretnym zastosowaniu.
A jeśli chodzi o uczelnie, to sprawa jest równie prosta. W każdym społeczeństwie około 4% populacji nadaje sie do wyższego kształcenia . U nas obecnie tzw wyższe wykształcenie ma około 20%. Czyli większość studiujących nie nadaje się na studia. Czego więc oczekiwać? Przykre, ale prawdziwe. Dopóki nie zostaną zamknięte "fabryki inżynierów" nie ma co oczekiwać zmiany.

Autor:  mirekk36 [ 13 lut 2020, o 13:19 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Alef2 --> no zgadzam się w całej rozciągłości ;) z każdym najdrobniejszym twoim zdaniem ;) Bardzo fajne podsumowanie.

Autor:  ProgramistaAVR [ 17 lut 2020, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Alef2 napisał(a):
A w zastosowaniach specjalistycznych ARM jest po prosto za cienki.

Jakiś przykład? Bo nie wierzę

Alef2 napisał(a):
np. jakich? Oczywiście w tym segmencie rynku.
w to co czytam!
Wszystko co wymaga dużej ilości RAM, DMA, szybkiego CPU np obsługa graficznego wyświetlacza kolorowego z typowym sterownikiem np IL9486.

Autor:  mirekk36 [ 17 lut 2020, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

ProgramistaAVR napisał(a):
Wszystko co wymaga dużej ilości RAM, DMA, szybkiego CPU np obsługa graficznego wyświetlacza kolorowego z typowym sterownikiem np IL9486.

Proszę już nie ciągnij tematu ok? Każdy rodzaj procków znajduje swoje zastosowania i swoją niszę.

Autor:  ProgramistaAVR [ 18 lut 2020, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Nisza w temacie AVBR ok, wygrywają w zakresie zapięcia zasilania. Nisza ARM? To zasilanie mocno naciągane, kto teraz pcha sie w 5V? Chyba Arduio? ARM nie dość ,że lepszy jest tańszy nawet w przypadku 8-pin! No w 6-pin AVR wygrywa, ale jaka sprzedaż tego CPU?

Autor:  mirekk36 [ 18 lut 2020, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Jaki jest sens bawić się (bez urazy jak dziecko) w pytania o sprzedaż skoro

A. I tak nigdy tego nie sprawdzisz i możesz tylko teoretyzować.
B. Co ma wspólnego sprzedaż z tym, że różne firmy na świecie stosują różne mikrokontrolery w tym nadal 8051 (ich nowsze odmiany) ?
C. Co ma wspólnego cena z tym, że w ogóle stosuje się setki różnych procków do tysięcy jak nie milionów różnych urządzeń na świecie ?

Proszę zatem skończyć z tą dyskusją o wyższości procków nad prockami - tym bardziej, że na tym forum nie tolerujemy takich dyskusji bo zawsze kończą się karczemnymi kłótniami i obelgami jednych użytkowników na drugich - po co to komu? Kompletny nonsens.

Autor:  ProgramistaAVR [ 25 lut 2020, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Panie @mirekk36 widzę, że zaciekle bronisz AVR ale one umierają i znikną jak 8051. To, ze gdzieś na dalekim wschodzie tłuka na 8051 wynika z kosztów licencji. Na tą chwilę ARM jest tańszy niż AVR, narzędzia tańsze, oprogramowanie lepsze. Coś tam niby dzieje się w AVR ale to pudrowanie trupa. Nadszedł kiedyś kres 80-80 za sprawa Z-80, później krs 8051 za sprawą AVR, teraz nadchodzi kres AVR na rzecz ARM czy komuś to się podoba czy nie.
To sa fakty a z faktami się nie dyskutuje.
Ciężko rokować czy za 5 a może 10 lat AVR będę nisza taka jak 8051 ale nawet w Arduino widać tręd ARM konkretnie STM32 jakkolwiek są też inne kierukni, nawet 6 rdzeni.
Jakie szanse aby powstał AVR 6 rdzeni? Zerowe bo to przestarzała technologia!
STM32 z dwoma rdzeniami nie problem. NXP też w tyle nie zostaje. Tylko biedny AVR jest z tylu pod względem ceny, imożliwości.

To, ze AVR sie sprzedają wynika z dużych kosztów zmiany w projekcie. Ponowne testy produktu to majątek. Sukcesywnie robie takie zmiany i wiem, ze koszty sa niewyobrażalne dla przeciętnego Kowalskiego ale w końcowym rozliczeniu opłacają się. Zaoszczędzenie od kilku do nawet kilkudziesięcu procent na kosztach produkcji z czasem przynosi wymierne korzyści a należy spodziewać się, że jak w przypadku 8051, asortyment AVR zmniejszy się a ceny wzrosną.

Autor:  mirekk36 [ 25 lut 2020, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

Ja nawet nie będę polemizował z tym ;) bo to nie ma sensu ... szczególnie gdy ktoś mi wmawia że powiedziałem czegoś czego nie powiedziałem, że bronię czegoś czego nie bronię. To tak jakbym ja tobie zadał pytanie: "Dlaczego bijesz swoją żonę?" I proszę to był już ostatni post takiej dyskusji o wyższości jednych procków nad drugimi, ok?

Autor:  Wirnick [ 25 lut 2020, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Arduino w automatyce

ProgramistaAVR napisał(a):
To sa fakty a z faktami się nie dyskutuje.
Sukcesywnie robie takie zmiany i wiem, ze koszty sa niewyobrażalne dla przeciętnego Kowalskiego ale w końcowym rozliczeniu opłacają się. Zaoszczędzenie od kilku do nawet kilkudziesięcu procent na kosztach produkcji z czasem przynosi wymierne korzyści a należy spodziewać się, że jak w przypadku 8051, asortyment AVR zmniejszy się a ceny wzrosną.

Tak pytam, koszty produkcji wymierne są dla KOGO? Fakty są takie "musisz to mieć" i TY to robisz dla nas. Procesory 4-bitowe i 8-bitowe nie zostaną wyparte ze sprzętu np. AGD, bo do pieczenia mięsa nie potrzebna jest muzyka cyfrowa o 128-bitowym przetwarzaniu. Zauważ, że najważniejsze święto to jest to najbliższe, a najlepszy produkt to taki co daje najwyższe zyski producentowi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/