Dzień dobry.
Dzięki za zainteresowanie tematem. Jest to Marantz-PM72. Posiada on wszystkie zabezpieczenia, o których piszecie, ale niestety działają niewłaściwie. Szukam przyczyny, ale jeszcze nie znalazłem. Dwa razy uszkodziły się tranzystory mocy raz w jednym, a raz w drugim kanale przy przekroczeniu pewnego poziomu mocy (nie drastycznym, tylko "akceptowalnym"). Nawet nie osiągnęły temperatury.
Nie będę opisywał wszystkiego ze szczegółami, ponieważ to forum o programowaniu i może się to komuś nie spodobać. Generalnie, jeśli znajdę winowajcę, to i tak chcę dodatkowo zabezpieczyć...
Schemat:
W skrócie, jak ja rozumiem schemat, to QN02, QN03, QN04 działają, jako zabezpieczenie przeciążeniowe. Przy podaniu około 0,5 volt na nogę nr1 TA7317P następuje odłączenie głośników. Podałem tam około 0,5 volta i zadziałało. Przy graniu nie chce. Tutaj szukam problemu. Wylutowałem te tranzystory i na multimetrze są ok.
Noga nr2 TA7317P odpowiada za pojawienie się stałego napięcia na kolumnach. +- 1,5 vota (około) i ma odłączyć kolumny. Nie sprawdzałem.
Ja chcę dodatkowo dla pewności (po usunięciu przyczyny) przeciąć ścieżki między L701 i L702, a dalszymi elementami wyjść i wstawić w szereg klucze na szybkich mosfetach. Procek po wykryciu przeciążenia (emitery końcówek mocy) blokowałby te klucze i odłączał głośniki. Lub w miejsce zasilania końcówek rozłączał napięcia, ale bardziej skomplikowane według mnie.
Oczywiście to wszystko to na razie takie luźne przemyślenia. Ja jestem elektronikiem amatorem hobbystą i może błądzę, ale taka mam wizję.
Generalnie opisałem temat na innym forum, gdzie są to tematy wiodące (nie elektroda-do niej nic nie mam
, ale nikt nie chciał mi pomóc. No może gdybym coś tam chciał kupić, itd..... to może chętnych byłoby mnóstwo, ale tak to radź sobie sam.
Nie dawno zakupiłem sobie tani analizator na alle..... i zainstalowałem saleae. Pewnie tym ustrojstwem mógłbym pomierzyć jak działa na stykówce taki attiny i ile czasu zajmuje zablokowanie klucza od momentu wykrycia zawyżonego napięcia na emiterach do momentu pojawienia się stanu blokującego na bramkach mosfetów..... tylko że nigdy nie korzystałem z analizatora......
Może jak w weekend zmontuję na stykówce układzik, wgram wsad, to pomożecie, gdzie i jak się wpiąć, a żeby pomierzyć prawidłowo.
Swoją drogą przydałby się poradnik, jak używać. Chociaż kilka przykładów. Pozdrawia. Robert.
--------------------------------------------------------------------------------------------
W sumie można by zrezygnować z procka i zastosować jakiś zwykły przerzutnik, bramki i w odpowiedniej aplikacji byłoby szybsze... No ale trzeba by coś narysować i to z sensem
. Z prockiem najpierw bym spróbował.