ATNEL tech-forum
https://forum.atnel.pl/

INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inaczej
https://forum.atnel.pl/topic24273.html
Strona 1 z 1

Autor:  SylwekK [ 5 lip 2022, o 13:08 ]
Tytuł:  INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inaczej

Co niektórzy na forum wiedzą, że lubię migać diodkami. W tym projekcie dałem temu maksymalny upust i mogłem dać ponieść się fali do tego stopnia, że pod koniec miałem już dość :)
Być może co niektórzy pamiętają Centrum Dowodzenia Ziemią autorstwa kolegi @reaven22 (projekt z forum elektrody)? Tak, to jego projekt był inspiracją dla mojej konstrukcji i nawet z tej okazji poprosiłem go o zgodę na wykorzystanie melodii przewodniej z jego walizki, ale o szczegółach dźwiękowych później :)
Oglądając dawno temu projekt CDZ i przy okazji udzielając się w temacie nawet nie sądziłem, że jednak będę miał okazję robić w przyszłości coś podobnego. Cóż życie czasem zaskakuje i jak się pojawia uroczy siostrzeniec to wujek coś musi zmajstrować.

Konstrukcja zajęła mi troszkę czasu, a była tworzona od co najmniej roku w pełnej konspiracji. O wszystkim wiedziało może dwie osoby oprócz mnie. Nawet moje córki nie zauważyły, że to ma być zabawka – ot, tata nowy sterownik robi i tyle...

Jakie były w takim razie założenia? Początkowo miało być prosto, trochę diod LED, jakieś przełączniki, przyciski. W międzyczasie ambicja wzięła górę i zaczęły kiełkować pomysły urozmaicające nieco zabawę – grywalność. Szybka decyzja – Atmega jakaś i rejestry przesuwne aby ogarnąć przyciski i światełka przy czym każde z nich dowolnie programowalne i do tego generowanie efektów dźwiękowych. Kiedy już po kilkudziesięciu godzinach obmyślania układu i możliwości przez przypadek mignęło mi gdzieś na stronach internetu WS2811 w DIP – decyzja byłą natychmiastowa. Połowa LED została w projekcie wymieniona dzięki czemu mogłem się pozbyć 6 sztuk rejestrów 74HC595 co kosmicznie uprościło mi schemat i płytkę jednocześnie drastycznie podniosło możliwości grywalności... wróciłem do punktu projektowania i obmyślania nowych możliwości.

W sumie jakieś 200 godzin obmyślania, planowania, projektowania, lutowania... i programowania (nieco ponad 4500 linii programu w języku C pisane od zera) dało w efekcie urządzenie, które nie tylko świeci i wydaje dźwięki, ale ma też zaszyte opcje edukacyjne (np. zabawa kolorami, ćwiczenia manualne w precyzyjnym kręceniu gałkami, prosta rytmika, itp.) oraz pamięciowe (kilka wersji). Ta ostatnia opcja szczególnie ciekawa ze względu na skalowalność rozgrywek - nawet rodzice mogą sobie zawody zrobić :) Nie zabrakło opcji zręcznościowej w formie prostej gry z wykorzystaniem modułu RADAR.

Dwu i pół letni odbiorca chyba jest zadowolony, a jego rodzice mam wrażenie byli bardziej zaskoczeni walizką niż on sam :)
Urządzenie jest zaprojektowane w ten sposób aby logicznie łączyć ze sobą pewne elementy, zależności i reagować na sygnały. Wprowadziłem element losowy (można go zmieniać ukrytą opcją lub wyłączyć całkowicie) dzięki, któremu gry w modułach (jeśli są one aktywne) uruchamiają się po losowym czasie i oczekują reakcji operatora.
Wprawdzie maluch nie wykorzysta wszystkich możliwości od razu, ale zapowiedziałem rodzicom, że samego z tym urządzeniem absolutnie zostawiać nie można, a korzystać i oni mogą (gry pamięciowe zaczynają się łatwo, ale w miarę wygrywania robi się naprawdę hardcorowo)
Jak dla dziacka kilka minut zabawy jest absolutnie wystarczające i radość z migających światełek przednia. Zresztą jakie dziecko zajmie się czymś dłużej niż 10-15 minut...

Maluch polubił klikać mikrofalówką i piekarnikiem myślę więc, że ta walizka będzie dla niego zdecydowanie lepszą i bezpieczniejszą opcją :)
I jeszcze jedna istotna cecha - nie ma do tego instrukcji. Cała zabawa to właśnie poszukiwanie i odkrywanie możliwości walizki.

I jeszcze kilka technicznych szczegółów...
Docelowo układem steruje Atmega328 16MHz, a pomaga jej 9 rejestrów 74hc595 – część z nich jest jako wejścia do obsługi przycisków, a część jako wyjścia sterujące LED. Dość spora płytka drukowana zamówiona w allpcb.
Do generacji melodyjek i efektów audio wykorzystany jest sprzętowy PWM. Z perspektywy czasu żałuję, że nie zrobiłem dwóch kanałów audio (płytka była już gotowa, a potrzebne by były zmiany). Wszystkie dźwięki są syntezowane (łącznie z wybuchami, trzeszczeniami, itp.) i trzeba to było ogarnąć czasowo z wysyłaniem paczki do WS_LED. Do tego dochodzi jeszcze sterowanie rejestrami przesuwnymi z lekko zmodyfikowanym programowym SPI, aby łatwiej czytać stany wejściowe. Schematu nie podaję, bo nic specjalnego na nim nie ma. Podłączenie łańcuszka WS i rej595 są standardowe, podobnie jak podpięcie potencjometrów pod wejścia analogowe. Nie ma tu żadnych cudów, a tylko podstawowe zasady wprost z poradników dla początkujących :) To program i jego możliwości jest tu najważniejszy.

Po długich przemyśleniach czym zasilać to ustrojstwo padło na mały powerbank 2200mA co powinno wystarczyć na około 8-10h zabawy bez przerwy. Jest to wygodne i praktyczne. Całe urządzenie nie przekracza poboru prądu około 150mA.
Do nagrywania i odtwarzania audio wykorzystałem ISD1820 co okazało się strzałem w 10, bo kto by się walizki nie dotknął to najbardziej mu się ta opcja podoba :)
Jest też oczywiście wskaźnik zasilania z sygnalizacją. Gdy walizka się otwiera automatycznie załączany jest cały układ i przez kilka sekund moduł ENERGY wskazuje stan aku po czym przechodzi do normalnej pracy. Jeśli stan jest zbyt niski urządzenie nie przejdzie w tryb zabawy tylko będzie wydawał dźwięk alarmowy.
Obudowa jak widać to zwykła walizka, a podstawą przełączników i światełek jest mleczna pleksi 5mm, a wszystkie otwory wywiercone na sporej maszynie CNC u znajomego (jeszcze raz wielkie podziękowania Grzesiu :) ) Na wierzch zaprojektowałem naklejkę wydrukowaną w technice UV (drukowała firma, która się takimi rzeczami zajmuje).
Aha, dźwięk... w sumie jest tu blisko 40 rozmaitych efektów i melodyjek. Melodie przewodnie najpierw „komponowałem” w programie muzycznym aby przenieść ich później łatwo do procka. Z efektami specjalnymi było trudniej – niektóre wymagały na piechotę dziesiątek testów żeby brzmiały tak jak ja chcę. A poniżej specjalnie melodia kolegi @reaven22 jako jedna do wyboru z menu :)



Kilka obrazków do kompletu...
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

i jeszcze film na koniec z reakcją i krótką prezentacją...


Autor:  akenes [ 5 lip 2022, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

Ło Panie;) wypas , dobrze że głowic nie odpala;) a może?;)

Autor:  SylwekK [ 5 lip 2022, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

Hehe, odliczanie ma, tak więc... ;)

Autor:  mirekk36 [ 5 lip 2022, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

Ja pierdziu!!! pomijam że ledwo można oczy oderwać bo każda dioda z osobna hipnotyzuje ;) ... to całość tak wykonana - że przypadkiem nie próbuj przekraczać z tym granicy bo wiesz co się stanie ;) wezmą cię za szpiega :lol:

A na poważnie to no Qurdę to można chyba sprzedawać jako super zabawki dla dzieci i pewnie miałoby niezłe wzięcie ;)

przepiękne ale to jak zwykle u Sylwka :D

Autor:  SylwekK [ 6 lip 2022, o 05:09 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

Dzięki Mirek :) Na FB rzuciłem nieśmiałą propozycje, że szukam chętnego do przetestowania na lotnisku, ale oczywiście to był żart. Właściwie każdy wie jak by to się skończyło ;-)

Autor:  mirekk36 [ 6 lip 2022, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

SylwekK napisał(a):
Na FB rzuciłem nieśmiałą propozycje, że szukam chętnego do przetestowania na lotnisku

:lol: :lol: :lol: no byłaby draka

Autor:  micky [ 6 lip 2022, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: INTERFACEINATOR - czyli centrum dowodzenia ziemią inacze

Czy ja wiem. Ze mną już od dawna ATB lata :) większym zainteresowaniem cieszył sie Fluke w bagazu podręcznym niz ATB z wyświetlaczem 7mio segmentowym :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/