Wstępniak:
Jakiś czas temu w sposób bardzo efektowny udało mi się upalić usbaspa
. Ponieważ miałem do dokończenia dość ważny projekt zależało mi na szybkim poszukaniu czegoś zastępczego. Po przewertowaniu internetów zaciekawił mnie projekt usbtiny mkII slim i tak oto powstało to „moje” maleństwo
.
Część 1. sprzęt
Pierwotny projekt zakładał, że programatorek napędza AT90usb162 z wgranym softem LUFA, ponieważ nie miałem takowego pod ręką postanowiłem do prototypowania wykożystać poczciwe arduino uno. Misio ma na pokładzie atmegę 16u2 więc znowu trochę pogmerałem u wujaszka googla i tak oto powstała bardzo szybka wersja pogramatorka
. Niestety do moich celów nadawał się on tylko połowicznie gdyż dziad jeden sprzętowo nadaje się tylko do pracy albo w avrdude albo w atmel studio (zmiana środowiska wymaga wymiany sterowników). Po kilku dniach pracy na tej szybkiej protezie, programatorek bardzo przypadł mi do gustu więc myślę sobie ok zrobię sobie własny
. Spędziłem znowu trochę czasu na dokładniejszym przejrzeniu „gotowych” projektów, poczytaniu o wadach, zaletach i parę dniu później powstał ON, na razie na kartce ale powstał
. Cóż takiego pozmieniałem a wiec po pierwsze: sercem jest atmega16u2 (mama parę szt pod ręką wiec jak znalazł
) po drugie: pozbyłem się translatora
. Już słyszę te wrzaski: ale jak to przecież popalisz avr, ok jak będę baran po raz drugi to popale
. Zamiast translatora postanowiłem przetaktować LUFę na 8MHz by procek nie gubił się podczas programowania przy 3v3. Dodałem trochę lepsze filtrowanie i to chyba wszystko jeśli chodzi o sprzęt. Aha jeszcze jedno. Nie obyło się oczywiście bez byków projektowych
płytusia ma mały chochlik a mianowicie zamienione są sygnały na kandzie ale po dorobieniu odpowiedniego kabelka to żaden błąd
. Przechodzimy do...
Część 2. oprogramowanie
Jak już wyżej wspominałem programator bazuje na projekcie LUFA
http://www.fourwalledcubicle.com/. Do wgrania wsadu do programatorka przyjdzie nam z pomocą Filepek do pobrania z
http://www.atmel.com/tools/flip.aspx. Programator ma wyprowadzone piny HWB wiec z komunikacją z Filipkiem nie będzie problemów
. Po wgraniu wsadu programator od razu będzie widziany w AS jako MKII ale hola hola my chcemy go na dudusiu też mieć. Do tego celu służy nam magiczny przycisk. I tak dwa mrygnięcia diodek AS, 4 mrygnięcia diodek avrdude. Tylko jest jeden problem....sterowniki pod avrdude
. I tu przychodzi z pomocą nasz szanowny kolega SUNRIVER który na swojej stronce opisał jak z tym problemem sobie poradzić. Efekt:
Podsumowując. Dla mnie bomba. Działa bezbłędnie odczytuje całą gamę AVR’ów. Dla chętnych udostępnię schemat, projekt płytki, oraz wsad.
Pozdrawiam