Być może będę odosobniony ale bardzo irytują mnie dyskusje w dziale ogłoszenia np. takie jak tu topic2903.html lub inne podobne pojawiające się wcześniej.
Przcież dający ogłoszenie wszystko zawarł w nim podając m.in. odnośnik do strony, w której wszystko jest napisane, ile warst w obwodach drukowanych, że projektują ze schematów itd. ale widać, że nikt z pytających nie zadał sobie trudu aby poczytać http://www.frackiewicz.eu/elektronika.html . Za to przebijają się też drobne złośliwości - i po co jak ktoś nie jest zainteresowany to nie korzysta, no chyba że ktoś uważa że mogłby to być (lub jest) nieuczciwy ogloszeniodawca ale wtedy lepiej też wyjaśnić to poprzez pw gdyż można niechcący kogoś skrzywdzić.
Dział ogłoszeń powinien kierować się taką zasadą: jeżeli administrator nie ma nic przeciwko pojawieniu się ogłoszenia, to pozostaje ono bez żadnych komentarzy, a szczególnie uszczypliwych, gdyż prędzej czy później staje się to nieprzyjemną dyskusją, a jak już ktoś musi to od tego ma pw. Jeżeli ktoś ma zastrzeżenia do ogłoszenia to zgłaszać to do admina i on powinien te sprawy załatwić.

no co racja to racja - tzn trudno się z tym nie zgodzić.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Jestem jak najbardziej za, z tym, że na w/w stronie nie ma np. absolutnie żadnych informacji czy projektów które są w moim kręgu zainteresowania, a w dodatku, jeżeli ktoś "publicznie" na forum daje ogłoszenie, to właśnie chyba po to by potem publicznie odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości, bo dzięki temu można jednym postem rozwiać wszelkie wątpliwości.
Stąd moje pytania do kolegi który się reklamuje w projektowaniu PCB, bo projekty na stronie co by nie mówić zbyt zaawansowane nie są. Stąd moje pytania.

W porządku, ja tylko podałem to jako przykład i to akurat po pierwszych kilku postach, co do których to wszystko można było wyczytać na stronie.
Chodzi o zasadę. Jak się jej bedziemy trzymać to będzie tylko lepiej.

Jestem jak najbardziej, za.
Po prostu brakuje kilku istotnych informacji jak dla mnie.