Witam
Na potrzeby jednego projektu dawno temu rozpocząłem zabawę z AVR Atmega 8 itp. Później "trochę" temat leżał i teraz znowu wróciłem. Wychodzi prawie na to ze od nowa się uczę ( no może tak źle nie jest ).
Potrzebuję zmierzyć dwie częstotliwości zakres do 100hz -1 khz .
Zrobiłem to na różnych kombinacjach i z żadnej nie jestem zadowolony tzn nie mierzy dokładnie.
aktualnie mam tak że
f wej1 na int0, f wej2 na int1 zlicza mi kolejne impulsy. Co np 0,5 sek przerwanie z Timera przepisuje zmienne do innych i zeruje.
Mam do dyspozycji generator prostokąta regulowany i dokładny w miarę a cały czas wychodzą mi śmieci.Wydaje mi się że z racji tego że mam 3 różne przerwania i gubi mi je w zależności jak się nachodzą.
Pytanie jaką metodą zrobić to lepiej? dodam że nie muszę nawet znać tych częstotliwości a jedynie porównać która jest większa i o ile

Witam
Ja już to zrobiłem wcześniej i działa oczywiście. Przyznam się bez bicia że dałem ciała jak..... Tak jest jak się zbyt wieloma rzeczami na raz zajmuje.
Popełniłem taki bład że sprawdzając wszystko na stole miałem do dyspozycji generator , dzielnik itp itd ale..... nie spiąłem masy generatora z masą układu i takie cuda mi liczyło że sie zamotałem. Zrobiłem tak jak ty podpiąłem LCD i podejrzałem co się dzieje i teraz działa już ok. Oczywiście dzięki za kod i pomoc.

Dwa liczniki do 1kHz (a nawet dużo, dużo większej f) bez problemu można też zrobić jako programowe z jedną podstawą czasu wykorzystując do tego tylko 1 timer. Po prostu w jednostce czasu (np. 1s) na dowolnie wybranych pinach liczysz przychodzące zbocza i to wszystko

_________________
http://www.sylwekkuna.com