ATNEL tech-forum
https://forum.atnel.pl/

EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG
https://forum.atnel.pl/topic17891.html
Strona 1 z 1

Autor:  mirekk36 [ 16 mar 2017, o 12:36 ]
Tytuł:  EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Moda na epilogi nastała ;) zapraszam do kolejnego - mam nadzieję, że się przyda ;)

Obrazek

Autor:  Lu_let [ 16 mar 2017, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Witam,
Właśnie kupiłem sobie "#268_#342 ENCODER BARGRAPH LIB + BONUS"
W opisie jest ( Pakiet, biblioteka,film)
W zipie znalazłem plik .exe Co to za plik?

Autor:  mirekk36 [ 16 mar 2017, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Lu_let napisał(a):
W zipie znalazłem plik .exe co to za plik?

W taki sposób będą publikowane materiały do większości poradników, JEDEN plik EXE który zawierać będzie wszystko "w środku", proszę go spokojnie odpalić i sprawdzić jak to działa ;) Bardzo jestem ciekaw czy interfejs i obsługa tego będzie trudna czy prosta

Autor:  gizmo5418 [ 16 mar 2017, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Witam,

Mirku, wiem, że systemy inne niż windows, są traktowane przez Ciebie jako twór abstrakcyjny, ale czy nie można chociaż materiałów do poradników sprzedawać jako zwykłe archiwum *.zip, *.rar czy też *.gzip bez zaszywania dodatkowo w jakimś "kocim" *.exe ?

Autor:  mirekk36 [ 16 mar 2017, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

gizmo5418 napisał(a):
Witam,

Mirku, wiem, że systemy inne niż windows, są traktowane przez Ciebie jako twór abstrakcyjny, ale czy nie można chociaż materiałów do poradników sprzedawać jako zwykłe archiwum *.zip, *.rar czy też *.gzip bez zaszywania dodatkowo w jakimś "kocim" *.exe ?


przyjmuję krytykę na klatę, że ten EXE jest "koci" w sumie masz troszkę racji bo zapomniałem o braci linuxowej albo MAC'owej ...

ok pomyślę o tym

Autor:  ogon [ 16 mar 2017, o 20:45 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Też się przyłączam do "kociego".exe ;-) mimo, że to nie jest duży problem techniczny to jednak zwolennikom Linuxa zaoszczędzi troszkę czasu :)

Autor:  mirekk36 [ 16 mar 2017, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

ok ale musicie mi dać troszkę czasu ... Bo jak wiecie, ja natywnie umiem tylko po łindołsowemu ;)

Autor:  sq5rix [ 17 mar 2017, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Mój Ubuntu otwiera .exe jako normalne archiwum zip - co za problem?

Autor:  wojtekr51 [ 17 mar 2017, o 15:10 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Taka moja mała uwaga dotycząca nazewnictwa! To nie jest ani Escobar ani Encobar. To jest Świerszczkoderbar.
https://youtu.be/x_Xbg259yaM?t=20m29s
:lol:

Autor:  mirekk36 [ 17 mar 2017, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

wojtekr51 napisał(a):
To jest Świerszczkoderbar.

:lol: no fakt - jakbym świerszcze w lato za oknem słyszał :lol:

Autor:  1234kynio [ 18 mar 2017, o 09:57 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

Muszę powiedzieć,że sprytnie przygotował Pan plik do rozpakowania i uruchomienia.
Klikamy w rozpakowany plik EncoBar.exe i co to ? króciutki filmik wprowadzający i tyle?
A tu niespodzianka ukazuje się okienko i wszystko jasne.Super.
To w Twoim stylu żartobliwym, a niech trochę pomyśli,chwila nie pewności.
Bardzo dobrze zrobione jest katalog i w nim wszystko co potrzeba.
Wszedłem na forum i okazało się,że nie ja pierwszy byłem zaskoczony takim rozwiązaniem

Autor:  mirekk36 [ 18 mar 2017, o 10:10 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

a no tak - program zachowuje się czasem w różny sposób. Jeśli odpalany jest na kompie gdzie są właściwe kodeki i skojarzone tak że program je dostrzega - to filmik odtwarza się w oknie programu a jeśli program nie widzi kodeków to próbuje odtworzyć filmik w zewnętrznej skojarzonej przeglądarce filmów ;) a gdyby i tu był błąd - to po kliknięciu na obrazek filmiku otwiera tylko folder gdzie wgrany został filmik *.mp4 ;)

starałem się przewidzieć różne sytuacje

ale teraz rozumiem o co chodzi z tą niespodzianką, bo rzeczywiście w jednym z przypadków ukaże się tylko jakby filmik w jakimś media_playerze a pod spodem schowane okienko programu ;)

Autor:  1234kynio [ 18 mar 2017, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

no właśnie u mnie tak było po uruchomieniu pliku .exe
ukazał się filmik a okienko było pod nim.
ale wszystko jest ok.
To tak dla wyjaśnienia gdyby inni forumowicze mieli podobnie

Autor:  tom_zas [ 18 mar 2017, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

a ja małą uwagę, w pliku main.c brakuje
Składnia: [ Pobierz ] [ Ukryj ]
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.

Autor:  1234kynio [ 18 mar 2017, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

kolega mnie ubiegł
chciałem to napisać,ale jaką miałem frajdę jak to potrafiłem sam rozwiązać
jako początkujący i tak się uczę, bo to jest fajne jak człowiek sam do czegoś dojdzie

Autor:  mirekk36 [ 18 mar 2017, o 14:51 ]
Tytuł:  Re: EncoBAR - nie mylić z Escobar :D - EPILOG

tom_zas napisał(a):
a ja małą uwagę, w pliku main.c brakuje
Składnia: [ Pobierz ] [ Ukryj ]
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.


No tak, odkąd mam zestaw ATB 1.05a i jest w nim zworka umożliwiająca na stałe włączenie podświetlania niezależnie od stanu tranzystora sterującego podświetleniem - to wciąż z tej opcji w zestawie korzystam i zapominam o tych dwóch linijkach podświetlenia - sorki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/