Witam

Dopiero zaczynam swoją przygodę z układami AVR. Kilka tygodni temu zrobiłem prosty programator stk200. Był to mój pierwszy całkowicie samodzielnie zaprojektowany i wykonany układ. Niby nic takiego, buforek i kilka elementów, no ale jaka była satysfakcja, kiedy został złożony i zadziałał. Od kilku dni cieszę się nowym programatorem USBASP. Zmotywowany wpisem Pana Mirka "Programator USBASP - ZRÓB TO SAM", zabrałem się do roboty. Wzorując się na układzie Pana Mirka, swój programator też wzbogaciłem o bufor. Układ zmontowałem, wsadziłem do obudowy, diodki mrugają, atmega8 się programuje, wszystko jest ok. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze tylko jednego. Do tej pory, swojego procka programowałem na płytce stykowej. Uczenie się na niej nie należy do najprzyjemniejszych, dlatego też postanowiłem zrobić płytkę uruchomieniową. Mogłem oczywiście skorzystać z gotowca, jest ich w końcu pełno w sieci, no ale ileż to radości daje własnoręczne zaprojektowanie i wykonanie płytki Bardzo mi się podobał kurs Pana Mirka, dowiedziałem się dużo nowych rzeczy. Płytkę zaprojektowałem starając się stosować rady, które były zawarte w kursie, no ale wiadomo jak to jest, zawsze można coś zapomnieć, coś przeoczyć. Dlatego byłbym wdzięczny za przyjrzenie się schematowi i layoutowi. Nie chodzi mi o sprawdzanie poprawności połączeń między schematem a płytką, od tego w końcu jest DRC. Korzystam z darmowej wersji Eagla 6.4.0, ledwo udało mi się wszystko pomieścić na płytce 8x10cm. A może warto było by jeszcze coś dodać, no ale to już chyba jedynie kosztem usunięcia czegoś z płytki?

Pozdrawiam
Artur

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Tak na szybko, usuń pętle masy, wypatrzyłem dwie na PCB pod procesorem. Masa jeżeli już ją rozlałeś nie powinna tworzyć pętli.

PS. Skoro masz tyle miejsca pod LCD, wykorzystaj to. Dołóż miejsce na 74HC595, i PCF8574, oraz może jeszcze by wlazł PCF8583 czyli RTC.

Masz dosyć "mały" procesor, na początek starczy, ale zobaczysz, że szybko zapełnisz w nim pamięć . Chociaż mnie udało się upchnąć pomiar na termoparze, DS18x20, LCD, RS232, obsługę klawiatury za pomocą superdebounce, oraz sterowanie triakiem z wykrywaniem zera przez procesor na atmedze8 i jeszcze sporo miejsca zostało . (wszystko na bibliotekach Mirka).

Witam
Wydaje mi się, że zbędne są rezystory podciągające przy przełącznikach.

Uzupełniając myśl reza - usuń także połączenia pod goldpinami VCC pod wyświetlaczem na warstwie bottom - wraz z połączeniem polygonu przelotką z warstwą top też robi się pętla, a sam polygon nawet na warstwie top jest niepotrzebny.

W okolicach przełączników masz strasznie dużo przelotek łączących małe pola masy z warstwy bottom razem z topem. Nie wiem, jakie masz przełączniki, ale jeśli jest dostęp do nóżek od góry to mógłbyś całkowicie zrezygnować z podłączania do nich masy na warstwie bot i przylutować ją na warstwie top. 7 otworów do przodu Albo inaczej - obrócić je (przełączniki) o 90 stopni przeciwnie do ruchu wskazówek zegara i wtedy możesz puścić szynę zasilania pomiędzy ich nóżkami i wówczas masę podłączasz przy krawędzi płytki (tak, jak puściłeś zasilanie pomiędzy nóżkami przełącznika od resetu). Podobnie jak w poprzednim rozwiązaniu - 7 przelotek do przodu.

_________________
sig off ;(

Usuń rezystory przycisków. Atmegi mają wbudowane rezystory na portach, które możesz w łatwy sposób włączyć.

_________________
sig off ;(

Dzięki za pomoc!

Z pętlą masy spotykam się pierwszy raz. Poprawiłem te przy agnd. Teraz jest ok?


Maksymalny wymiar płytki to 80x100mm. Wyświetlacz LCD znajduje się już poza tym obszarem i jedyne co mogłem zrobić to wylać na nim polygon + otwory.


Poprawione.

Za radą kolegów kicajek i kila usuwam rezystory podciągające. No i już parę przelotek mniej do wiercenia.

Tak się zastanawiam, czy aż 8 przycisków będzie mi potrzebne? Gdybym użył tylko 4, może udało by mi się wygospodarować trochę miejsca na wymienione układy. Jak coś uda mi się wypocić to się tym podzielę. Na razie płytka wygląda tak:

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

no przecież masz ze 2 hektary miejsca pod wyświetlaczem
człowieku tam tez można coś wsadzić przecież wyświetlacza nie będziesz lutował do PCB
i wiesz że wyświetlacz będziesz miał do góry nogami ??

chyba że on jest na dole pcb ??

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Eagle mnie nie puszcza. W wersji Light na obszarze pod wyświetlaczem już nic nie mogę położyć. No chyba, że przerzucę płytkę do DesignSparka... No a z tym że do góry nogami to też dałem ciała, oj czeka mnie jeszcze trochę roboty z płytką.

Może spróbuję podejść do tematu z innej strony. Usuwam wyświetlacz LCD, a dodaję listwy z goldpinami. Płytkę z wyświetlaczem, ekspanderem, RTC, czy dowolnym układem zawsze mogę dorobić i dołączyć.

Myślę, że na początek taka płytka powinna mi wystarczyć.

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Dorzuć jeszcze diodę odbiorczą IR i zmniejsz liczbę switchy do 4

_________________
sig off ;(

Dokładnie wywal te switche, dorzuć jakiś układ ULN2803 w dipie.
Z tym dokładaniem to nie głupi pomysł, ale pamiętaj, przez to będą ci się wiecznie pałętać kabelki i łatwiej o błąd. Zrób wyprowadzenie na wyświetlacz LCD.

PS. Mnie np. praktycznie LED przydał się z raz, może dwa, a z LCD non stop korzystam. Podobnie nie wyobrażam sobie teraz braku RS232 na płytce.
Ale RS232 na ftdi to można załatwić przejściówką, sam mocno korzystam z rozwiązań mera-projekt (da się z niego zrobić programator )

Usunąłem wyświetlacz numeryczny, zmniejszyłem liczbę przełączników do 4. Dodałem wyprowadzenia na LCD, układ ULN2803, 74HC595 i gniazdo z magistralą I2C. Nie jestem pewien czy dobrze podłączyłem układy ULN2803 i 74HC595. Dorzucenie im po kondensatorku 100nF przy zasilaniu też by chyba nie zaszkodziło.

Diody IR nie będę dokładał już do płytki, mam na niej pełno wyprowadzeń, jak przyjdzie potrzeba to dorobię sobie taki mini moduł IR.

Do podłączania elementów takich jak np. wyświetlacz chciałem użyć krótkich tasiemek.

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Kondensator dodaj przy 595, na pinie zasilania ULN bo on COM może mieć na wyższym potencjale dlatego warto całkiem osobno wyprowadzić "zasilanie" do niego, chodź to w zasadzie są tylko diody zabezpieczające przy dołączaniu indukcyjnych obciążeń.
Jeżeli chcesz używać stabilizatora 7805 przeciągnij go lekko do góry, by zmieścił ci się na nim jakiś mały radiator. Chociaż ja bym tam trochę miejsca zrobił na przetwornicę, czy to od Mirka czy to np. z http://www.ambm.pl/index.php/cennik/50.html (sam używam w wielu projektach). Polecam też Mirkową przetwornicę, świetnie się sprawuje nawet po za zestawem ATB .

Bierz pod uwagę, że LM7805 potrzebuje jakieś 3V między wejściem, a wyjściem do prawidłowego działania, co przy 500mA robi ci już 1.5W, a tego bez radiatora już nie wydzielisz , bo ci lmek się zagotuje.
Chyba że wsadzisz jakiegoś lowdropa i zasilisz to z 6V.......

Kondensatory dołożyłem, co do zasilania ULN2803 to tam koło układu postawiłem zworkę, układ będę zasilał przez VCC, albo po odpięciu zworki będzie można podpiąć napięcie z zewnątrz.
Jeśli chodzi o stabilizator, to zrobiłem tam trochę miejsca. Wygrzebałem radiatorek, mam nadzieję, że na razie będzie mu tam wygodnie, a w przetwornicę też planuję się zaopatrzyć. Na płytkę wlutuję podstawkę do wymiany stabilizatora.

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

W zasadzie mógłbyś w ogóle zrezygnować z jednej z rozlanych mas, na rzecz większej przejrzystości płytki, to nie w.cz tu nie musisz mieć aż takiego ekranowania, owszem przy nogach ADC (ale i tak w atmedze8 ADC nie powala dokładnością), Po za tym dzięki temu łatwiej będzie wykonać płytkę, tym bardziej, że w wielu miejscach ta masa jest po prostu zbędna.

Nie do końca rozumiem co miałeś na myśli pisząc o większej przejrzystości płytki, usunąłem polygon z masą z warstwy top, wyszło coś takiego

a po usunięciu polygonu też z warstwy bottom, płytka wygląda tak

Oblewając płytkę masą kierowałem się zasadą, żeby jak najmniej miedzi było do wytrawienia. Taka nadmiarowość masy może niesie ze sobą jakieś niepożądane efekty?

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Miedź do wytrawienia to tak, tylko bierz pod uwagę, że toner w takim momencie lubi odłazić i gdzie nie trzeba tam nie ma co rozlewać masy, szczególnie na dwu warstwach, jak już to tylko na jednej powinna być.
Co do przejrzystości, to bez mas, łatwiej zlokalizować ewentualne błędy no i potem mniej zwarć jak się rozleje toner, albo gdzieś ci go podeżre.
Aktualnie toner w drukarce jest droższy od wytrawiacza .
Jak to mówią wszystko ale z umiarem .

Pogrzebałem jeszcze trochę nad tymi masami, jeśli nie będzie uwag do płytki to już tak zostawiam i zabieram się za montaż.


Tak sobie myślę, czy po wykonaniu płytki, termotransferem nie dorobić jeszcze opisu pinów?

No chyba, że za bardzo to przekombinowane?

Mam jeszcze jedno pytanie, jak zabezpieczyć później taką płytkę? Kalafonia rozpuszczona w spirytusie w zupełności wystarczy, czy może lepiej potraktować taką płytkę na przykład farbą do szkła?

A tak w ogóle to dzięki wielkie dla wszystkich, z zwłaszcza dla rezasurmara za pomoc i okazaną cierpliwość

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Nie ma za co, zobaczysz że z każdą kolejną płytką sam nabierzesz doświadczenia.
Ps opisy jak najbardziej
Zabezpieczyć możesz jakimś zwykłym lakierem bezbarwnym, kalafonia jak najbardziej, do lutowania. Możesz po cynowac płytkę plecionką, a potem umyć i pokryć lakierem

Wysłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

Trochę to trwało, ale płytka w końcu złożona.

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

No i w pytkę, co prawda, ja bardziej preferuję goldpiny, a gniazdo w modułach .
Gratuluję .

A pokaż jeszcze drugą stronę i w ogóle będzie satysfakcja

_________________
sig off ;(

Nie wiem czy jest za bardzo się czym chwalić, przy wykonywaniu termotransferu kilka ścieżek i kawałek rogu mi się nie odbiło i musiałem ręcznie poprawiać, otwory nie wychodziły idealnie równo, więc niektóre musiałem potem rozwiercać większym wiertłem, a cynowałem tak, że najpierw nałożyłem kalafonię rozpuszczoną w spirytusie, a potem kropelka cyny i smarowanie grotem lutownicy. No a tak wyglądają obie strony:

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

W jaki sposób zrobiłeś warstwę opisową? Dokładnie mam na myśli czym zrobiłeś napisy w eaglu? Funkcją "Text" czy może jakoś inaczej? Pytam się o to bo przy mojej ostatniej płytce nie wiadomo z jakiego powodu opisy się poprzesuwały w niechciane miejsca (na ścieżki, łącząc je ze sobą ; na górze najbardziej widoczny efekt). Nie mówiąc już o odwróconych napisach
[ sorki zdjęcia dajemy na naszym serwerze - żadna rozdzielczość nie jest za duża - wystarczy skorzystać z fioletowego klawisza "DODAJ OBRAZEK" - mirekk36 ]
Daje w linku bo rozdzielczość za duża

A tak żeby nie zakładać tematu Do wywiercenia otworów 2mm użyłem drill_aid 0,6mm. Niestety jak się okazało _aid nie dawał o sobie oznak Oba otwory wylądowały w zupełnie innym miejscu. Jakie odpowiednie byłoby wyśrodkowanie do takiego wiertła?

_________________
sig off ;(

Widzę, że płyta pocynowana i pokryta kalafonią. Taka mała sugestia: jeśli płytkę pocynujesz, to nie ma potrzeby smarowania mazidłem A do cynowania doskonale nadaje się plecionka miedziana - odrobina cyny na plecionkę, duuuużo topnika na PCB i szorujesz po powierzchni. Dość znacznie ułatwia robotę

A tak ogólnie to całkiem nieźle wyszło, duży plus za dbałość o wykończenie krawędzi płytki. To teraz pozostaje życzyć przyjemności z walki z softem

_________________
sig off ;(

Dokładnie tak, na początku utworzyłem sobie specjalną warstwę 'opis', a następnie komendą text zrobiłem warstwę opisową. Pierwotnie zamysł był taki, że sama warstwa opisowa zostanie naniesiona już po wytrawieniu, a następnie zostanie zabezpieczona lakierem, jednak szybciej i łatwiej było przeprasować jednocześnie warstwę top + opisy. Niestety niektóre litery się nie odbiły, ale nie chciało mi się przygotowywać płytki od nowa Używałem najnowszej wersji eagla, może w starszych występowały problemy z tekstem, typ użytego fonta to proportional. Możesz też ściągnąć projekt płytki i przyjrzeć się jej u siebie.

Najpierw pokryłem płytkę kalafonią a potem cynowałem. Nie mam doświadczenia w wykonywaniu płytek, ale taką metodą cynowało mi się bardzo wygodnie

Edit
A co do podjęcia walki ze softem, to już zakasam rękawy i zabieram się za niebieską księgę

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Trochu masz napaćkane tą cyną, dobrze jest używać odrobinę mniej cyny, czym lutujesz?, masz jakiegoś płaskiego grota? czy może minifalę. Dobrze poprawić w paru miejscach luty, bo część goldpinów i złącz nie jest do końca dobrze "zwilżona" cyną.
Na końcu dobrze jest umyć płytkę z kalafonii izopropanolem.....

Mam lutownicę oporową 30W kupioną lata temu za 15zł z grotem stożkowym. Sprzęt zupełnie amatorski, ale lutuję sporadycznie. Chociaż marzy mi się coś lepszego . Luty postaram się poprawić a płytkę oczyścić

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/

Niestety pojawiły się na rynku kiepskie goldpiny i ciężko jest je zwilżyć lutowiem.

Obecnie posiadam zestaw ATB, nie zapomniałem jednak o swojej pierwszej płytce. Ucząc się programowania staram się wykorzystywać obie. Zmontowana została już jakiś czas temu, do dnia dzisiejszego doczekała się kilku przeróbek.

1. Posiada drewnianą podstawkę (podobnie jak zestaw ATB).

2. Przy radiatorze było trochę ciasno, dlatego też elektrolity i kilka goldpinów powędrowało na spód płytki.

3. Stare zacinające się pochodzące z demontażu microswitche zastąpione nowymi.

4. Katody diod LED podpięte do masy poprzez czerwoną zworkę (w teorii miało to służyć szybkiemu odłączeniu diod).

5. Najnowsza modyfikacja: W nodze domontowane gniazdo umożliwiające podpięcie przejściówki RS232 – USB.

_________________
zapraszam na bloga http://bakcyl8bit.blogspot.com/