Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki



Teraz jest 28 mar 2024, o 12:05


Strefa czasowa: UTC + 1





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lis 2017, o 12:07 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

Mam pytanie trochę nietypowe, ale wiem że są tu koledzy , którzy spotkali się z tym problemem, otóż:
Stworzony jest przeze mnie projekt , chciałbym uruchomić małą (powtarzam małą nie wielką produkcję) , jakie normy muszę muszę spełnić aby taki produkt sprzedać na rynku Polskim??



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 12:15 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 05 wrz 2017
Posty: 169
Pomógł: 31

1. Produktu MUSI być bezpieczny (nie może kopać)
2. Produkt musi być kompatybilny elektromagnetycznie - laboratoria KEM lub na wiarę sam stwierdzasz że jest kompatybilny

Powinieneś napisać deklaracje zgodności CE, że Twój produkt odpowiada Polskim normom i tyle... nie musisz robić żadnych badań.
Jednakże jeśli ktoś kiedyś na przykład UDT albo inny urząd zbada Twoje urządzenie i wyjdzie że nie daje rady z KEM, lub co gorsza kogoś kiedyś porazi to wtedy jest bardzo nieprzyjemnie. W razie KEM każde nawet najbardziej amatorskie badanie, którego wyniki trzymasz razem z swoją deklaracją, działa na Twoją korzyść (obniża wysokość kary), w razie porażenia musisz wyszukać w normie jak powinno być danego typu urządzenie zabezpieczone. Jeśli spełniasz normy a kogoś porazi to w sumie mało Cie to obchodzi z prawnego punktu widzenia.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 12:28 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2015
Posty: 205
Lokalizacja: UK
Pomógł: 10

Temat dosyć rozległy.
Proponuję poczytać ten wątek:
topic9025.html

Niestety testy laboratoryjne są drogie, a bez nich ryzyko kary przy ew. kontroli jest wysokie.

Pozdr.

_________________
MMT Technologies



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 12:44 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27212
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

abel11 napisał(a):
Powinieneś napisać deklaracje zgodności CE, że Twój produkt odpowiada Polskim normom i tyle... nie musisz robić żadnych badań.
Jednakże jeśli ktoś kiedyś na przykład UDT albo inny urząd zbada Twoje urządzenie i wyjdzie że nie daje rady z KEM,


To jest jedna z NAJWIĘKSZYCH BZDUR jakie słyszę .... sprowadza się do:

- napisz sobie sam CE, nie musisz robić badań - ale jak coś będzie nie tak ... to będzie nieprzyjemnie ....

sorrry nie obraź się kolego ale to jest absolutnie CHORE PODEJŚCIE - takie porady "z czapy"

----------------------------------------

Badania zgodności z normami CE są jak najbardziej potrzebne i to TYLKO pierwszy krok jeśli chodzi o wprowadzenie produktu do obrotu. Dlaczego są potrzebne? Ano dlatego, że jeśli przejdą pozytywnie testy to "śpisz spokojnie" jeśli chodzi o wszelkie zależności prawne właśnie w takich sytuacjach gdy

1. albo cię ktoś podkabluje - że twoje produkty nie spełniają norm CE (bo sam sobie napisałeś bez wiarygodnych badań) i się to potwierdzi. (a to niestety zdarza się u nas w kraju - ostatnio jeden z użytkowników forum, który też tak chciał wystartować - spotkał się z tym, na szczęście jeszcze nie wprowadził oficjalnie swojego produktu do sprzedaży więc później pędził ile sił w nogach do jednego z certyfikowanych ośrodków w Polsce - żeby zrobić wszelkie badania nie zważając już na koszty - a były one ogromne na start niestety)
2. albo gdy np kogoś porazi prąd bo np urządzenie pracuje z 230V - wtedy nie ma zastosowania takie eufemistyczne określenie jak napisał kolega wyżej, że "wtedy jest bardzo nieprzyjemnie" ... tylko WTEDY panie kochany - to będziesz rozmawiał z prokuratorem

zaś sankcje za pierwszy i drugi punkt mogą być tak duże, że chęć zaoszczędzenia na badaniach ma się KOMPLETNIE nijak do tych sankcji. W przypadku pkt.1 chodzi o sankcje finansowe - warto poczytać przepisy prawa w tym zakresie w stosownych ustawach. Jeśli chodzi o pkt.2 to już nie tylko sankcje finansowe ale i karne.

--------------------------------------------------

Nie piszę tego, żeby kogoś straszyć bo to bzdura - ale WARTO wiedzieć z czym to się wiąże, a nie później płakać nad rozlanym mlekiem. Niestety ZAWSZE obowiązuje stara zasada:

"Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego stosowania"

dlaczego pisałem, że wyżej to porady "z czapy" .... ano dlatego, że już samo napisanie sobie certyfikatu CE to PRZEDE wszystkim konieczność "nałykania się" że tak powiem - znowu SPOREJ, wręcz OGROMNEJ ilości przepisów , ustaw itp ... żeby wiedzieć chociażby które normy ma spełniać nasze urządzenie, trzeba wskazać te normy podając ich numery itp itd - więc TYM BARDZIEJ "z czapy" porada

"napisz sobie sam Jasiu certyfikat CE"

to totalna nieodpowiedzialność ... Owszem - są firmy, które wystawiają sobie we własnym zakresie CE ale to nie są firmy jednoosobowe rozpoczynające przygodę produkcyjną, są to zwykle już duże firmy z dobrym zapleczem technicznym, ludźmi którzy przechodzili już takie etapy badań w certyfikowanych ośrodkach notyfikacyjnych w Polsce gdzie można dokonywać takich badań na zamówienie. To firmy posiadające PRZEDE WSZYSTKIM dobre zaplecze prawne, czyli prawników, którzy potrafią pomóc w poruszaniu się w gąszczu ustaw i przepisów ... Firmy te również często inwestują i to NIEMAŁE pieniądze w przyrządy do wykonywania tych badań jeśli chodzi sprawdzenie spełniania norm CE.
A to, że jakiś tam pracownik takiej firmy, nie widzi tego wszystkiego i wie tylko, że jego firma wystawiła sobie CE to - jak później podpowiada takie bzdety ludziom na forach to aż się krew gotuje ... bo to wręcz jakby komuś przysłowiową "świnię" podkładać ....

Później też tak bywa, że taka osoba posłucha tych "dobrych" porad - a później ... płacz i zgrzytanie zębów .... Wtedy też poza sankcjami - okaże się, że jeszcze drugie tyle kasy wydasz na prawników.

--------------------------------------

Na koniec:
abel11 napisał(a):
1. Produktu MUSI być bezpieczny (nie może kopać)

Kopać to może koń , albo ktoś może kopać w ogródku - już sama treść takiej porady pokazuje, żeby uciekać gdzie pieprz rośnie ... i to porada dla osoby jak widać, próbującej dopiero wejść "na rynek", która jest totalnie początkująca w tym zakresie, która nie ma jak widać jeszcze żadnej orientacji z czym to się wiąże

------------------------------

i jeszcze jedno ... bo mówiłem, że to pierwszy krok ... kolejnym krokiem to np temat załatwienia sprawy tzw "elektrośmieci" ... tu też nie ma że boli - ale na szczęście są firmy które mogą przejąc na siebie te obowiązki - tyle, że to kosztuje - na szczęście już nie tyle co badania CE.

TEMAT ten był już wielokrotnie poruszany na forum - warto poszukać

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 13:54 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 05 wrz 2017
Posty: 169
Pomógł: 31

Szanowny Panie Mirku, kolega pisał że chce zabrać się za małą produkcję więc w domyśle nie jest to korporacja którą stać na badania w laboratorium KEM. Chyba że źle to zrozumiałem w takim razie przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Cytuj:
abel11 napisał(a):
Powinieneś napisać deklaracje zgodności CE, że Twój produkt odpowiada Polskim normom i tyle... nie musisz robić żadnych badań.
Jednakże jeśli ktoś kiedyś na przykład UDT albo inny urząd zbada Twoje urządzenie i wyjdzie że nie daje rady z KEM,


To jest jedna z NAJWIĘKSZYCH BZDUR jakie słyszę .... sprowadza się do:

- napisz sobie sam CE, nie musisz robić badań - ale jak coś będzie nie tak ... to będzie nieprzyjemnie ....

sorrry nie obraź się kolego ale to jest absolutnie CHORE PODEJŚCIE - takie porady "z czapy"


Odnośnie kompatybilności elektromagnetycznej to przykro mi ale ustawa przewiduje wprowadzanie na rynek produktów z certyfikatem CE napisanym "na wiarę", właśnie dlatego że małe przedsiębiorstwa nie mogą sobie pozwolić szczególnie na starcie na takie badania. Tak na marginesie niestety tą samą metodą wielu importerów poświadcza rzekomą kompatybilność towaru sprowadzanego do Polski z Chin i nie tylko. Jeśli dobrze pamiętam badanie w akredytowanym laboratorium KEM jednego urządzenia mieściło się kiedyś w okolicy 50-100tys pln (tu mogę się mylić).

Cytuj:
to totalna nieodpowiedzialność ... Owszem - są firmy, które wystawiają sobie we własnym zakresie CE ale to nie są firmy jednoosobowe rozpoczynające przygodę produkcyjną, są to zwykle już duże firmy z dobrym zapleczem technicznym, ludźmi którzy przechodzili już takie etapy badań w certyfikowanych ośrodkach notyfikacyjnych w Polsce gdzie można dokonywać takich badań na zamówienie.


Firmy/laboratoria które mają uprawnienia do wystawiania certyfikatów CE nie są notyfikowane, a akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji.
Zgadza się są duże firmy, które posiadają własne laboratoria ale wystarczy zobaczyć ile kosztuje oscyloskop czy analizator widma będący sprzętem pomiarowym nadającym się do wzorcowania i nawet dość duże firmy dobrze się zastanowią zanim urządzą takie laboratorium.

Podam przykład:
Cytuj:
USTAWA
z dnia 16 lipca 2004 r.
Prawo telekomunikacyjne
Art. 153.
1. Urządzenia radiowe i telekomunikacyjne urządzenia końcowe wprowadzane do obrotu lub oddawane do użytku powinny spełniać wymagania w zakresie:
1) ochrony zdrowia i bezpieczeństwa użytkownika,
2) efektywnego wykorzystania zasobów częstotliwości lub zasobów orbital-nych w przypadku urządzeń radiowych,
3) kompatybilności elektromagnetycznej w rozumieniu przepisów o kompaty-bilności elektromagnetycznej, w zakresie wynikającym z ich przeznaczenia
– zwane dalej „zasadniczymi wymaganiami”.


Nigdzie NIE MA ŻADNEJ wzmianki o obowiązku przeprowadzenia badań, jest informacja jakie wymagania stawiane są produktowi, a nie jak ma być przebadany przez producenta. Więc pisanie, że ktoś musi przeprowadzić badania jest wprowadzaniem kogoś w błąd!
Natomiast stwierdzenie że dla własnego dobra powinno się je przeprowadzić jest jak najbardziej zasadne i korzystne, o ile stać przedsiębiorce na takie badania.

Ja jestem zdania, że właśnie nieznajomość prawa jest bliżej rzeczonego :
Cytuj:
A to, że jakiś tam pracownik takiej firmy, nie widzi tego wszystkiego i wie tylko, że jego firma wystawiła sobie CE to - jak później podpowiada takie bzdety ludziom na forach to aż się krew gotuje ... bo to wręcz jakby komuś przysłowiową "świnię" podkładać ....



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 14:01 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27212
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

abel11 napisał(a):
Jeśli dobrze pamiętam badanie w akredytowanym laboratorium KEM jednego urządzenia mieściło się kiedyś w okolicy 50-100tys pln (tu mogę się mylić).

No to się mylisz - bo jeśli chodzi np o drobne moduły i np tylko na niskie napięcia i bez np radiówki, zdalnej komunikacji itp to ceny są od 5-15 tys PLN

abel11 napisał(a):
Odnośnie kompatybilności elektromagnetycznej to przykro mi ale ustawa przewiduje wprowadzanie na rynek produktów z certyfikatem CE napisanym "na wiarę"

A kto pisał, że "na wiarę" - no teraz to wymyślasz już nowe historie. Przepisy są jasne - i nie ma w nich pojęcia "wiary"

abel11 napisał(a):
Firmy/laboratoria które mają uprawnienia do wystawiania certyfikatów CE nie są notyfikowane, a akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji.

No tak - jak się nie ma argumentów - to "słówek" się czepia - szkoda że na początku tego nie napisałeś - tylko o "kopaniu" albo "wystaw sobie siam"

abel11 napisał(a):
Nigdzie NIE MA ŻADNEJ wzmianki o obowiązku przeprowadzenia badań, jest informacja jakie wymagania stawiane są produktowi, a nie jak ma być przebadany przez producenta. Więc pisanie, że ktoś musi przeprowadzić badania jest wprowadzaniem kogoś w błąd!

Sam wprowadzasz w błąd bo przecież z tego co pisałem dalej, że FIRMY SAME MOGĄ SOBIE wystawić CE - JASNO wynika - że nie jest to wymagane .... Sorry ale nie rozróżniasz podstawowych pojęć ....

abel11 napisał(a):
Natomiast stwierdzenie że dla własnego dobra powinno się je przeprowadzić jest jak najbardziej zasadne i korzystne,

hahahaha no i o tym pisałem a ty? ... jeszcze raz przypomnę o "kopaniu"

abel11 napisał(a):
o ile stać przedsiębiorce na takie badania.

MASZ TAKIE ZDANIE w ustawie ? hmmm to może pokaż, zacytuj ... pokaż źródło - a nie wymyślaj albo nie namawiaj do tego, żeby ktoś ryzykował bo tobie się wydaje że tak będzie lepiej - bo to jest właśnie wprowadzanie w błąd.

------------------------ [ Dodano po: 4 minutach ]

krótko mówiąc gdybyś napisał to wcześniej to nie byłoby tematu - nie zgodziłbym się tylko nadal z tą przedziwną sugestią, że jak kogoś nie stać - to może siam sobie wystawić nie patrząc na to jak się to ma do jego urządzeń ... bo to bzdura

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 14:30 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 24 cze 2014
Posty: 113
Pomógł: 1

To ja jeszcze tylko potwierdzę to co napisał Mirek, że laboratoria akredytowane zrobią "najprostsze" badania LVD już od kilku (~5-6) tysięcy złotych, droższe sięgają 20-25 tyś. Troszkę taniej można wykonać to w Czechach ale to zależy jakie badanie/jakie normy.
Żeby nie było tak łatwo, a wiem co mówię, bo borykam się z tym na co dzień, praktycznie żadne laboratorium nie podpowie na jakie normy należy dane urządzenie przebadać. A dla osoby rozpoczynającej przygodę z certyfikacją, to jest spory problem wskazać te normy, a to głównie od nich i ich ilości zależy cena takiego badania.

No i ostatnia sprawa - pewnie stąd bierze się wiele nieporozumień - znak CE nadaje sobie producent ale pod rygorem pełnej odpowiedzialności za wprowadzone na rynek urządzenie. Dlatego tym bardziej każda rozsądna firma wykona takie badania.

A to, że większe firmy budują sobie swoje własne namiastki laboratoriów, to prawda i to wbrew pozorom nie są wielkie pieniądze. Po co to robią, skoro i tak potem przekazują do dobadań do jednostek akredytowanych?... Bo jak produkują rocznie dziesiątki nowych urządzeń, to nie stać ich na nieprzejście badań. Po prostu wcześniej badają to u siebie i są w stanie wychwycić większość problemów.

_________________
.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 14:52 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27212
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

tec-dive napisał(a):
Żeby nie było tak łatwo, a wiem co mówię, bo borykam się z tym na co dzień, praktycznie żadne laboratorium nie podpowie na jakie normy należy dane urządzenie przebadać. A dla osoby rozpoczynającej przygodę z certyfikacją, to jest spory problem wskazać te normy,

Tu podpowiem, że nie jest tak źle - i być może zależy od Labolatorium czy ludzi tam pracująych - bo ja np gdy zaczynałem, to spotkałem się z bardzo życzliwym podejściem i uczciwym. Nie płaciłem za porady a zrobiłem wszystkie potrzebne badania ... działałem w ILIM Poznań. Ponoć są tańsze placówki tego typu ... no ale pewnie jak zawsze ;) "coś za coś" Czasem też wszystko zależy od tego na kogo trafimy albo jak sami podchodzimy do drugiego człowieka. Więc nie jest tak źle.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 15:05 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 24 cze 2014
Posty: 113
Pomógł: 1

To fakt, że rozpiętość cen za samo badanie jest spora, a jakość usług też na różnym poziomie.
Jeśli chodzi o doradzenie w sprawach wyboru norm, to duże znaczenie ma przeznaczenie urządzenia. Jeśli s to tzw. "wynalazki", to mało kto chce (i nie chodzi o niechęć) doradzać, żeby nie wprowadzić w błąd. Pomimo, że jednostki akredytowane nie ponoszą praktycznie żadnej odpowiedzialności, to jednak "czują" powagę sprawy i często stąd ta powściągliwość.
Jednak zawsze na końcu jest człowiek ze swoimi problemami, humorami i czasami dzień w jakim zdamy pytanie może przesądzić o otrzymaniu bądź nie pomocy :)
Czytając tą dyskusję o pomieszaniu prawa, pieniędzy i ludzkich humorów można odnieść wrażenie, że to temat nie do przeskoczenia i kolega, który zadał pytanie może poczuć się zniechęcony ale wszystko jest dla ludzi i jak zrobi się to raz, to okazuje się, że nie było to takie straszne :)

_________________
.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 17:11 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 05 wrz 2017
Posty: 169
Pomógł: 31

Cytuj:
No tak - jak się nie ma argumentów - to "słówek" się czepia - szkoda że na początku tego nie napisałeś - tylko o "kopaniu" albo "wystaw sobie siam"


Tak oczywiście określenie "urządzenie kopie" nie jest kolokwializmem stosowanym w elektronice i pokrewnych, tak jak na każdym forum tematycznym wszyscy piszą prąd elektryczny (no bo niby jaki ma być morski?) , nigdy nie używając potocznego prąd. Z tego co zauważyłem nie jest to forum o ogrodnictwie ani jeździectwie więc każdy chyba domyśla się co taki kolokwializm "kopać" znaczy.

Cytuj:
abel11 napisał(a):
Odnośnie kompatybilności elektromagnetycznej to przykro mi ale ustawa przewiduje wprowadzanie na rynek produktów z certyfikatem CE napisanym "na wiarę"

A kto pisał, że "na wiarę" - no teraz to wymyślasz już nowe historie. Przepisy są jasne - i nie ma w nich pojęcia "wiary"

Napisałem "na wiarę" ponieważ przyjąłem, że na forach użytkownicy raczej posługują się mową potoczną, a nie językiem oficjalnym, można i oficjalnie - jak kto woli.
Tu Pan zwraca uwagę na kolokwializmy/słówka, natomiast notyfikowanie (powiadomienie) i akredytowanie (upoważnienie) to naprawdę dwa różne pojęcia...

Cytuj:
No to się mylisz - bo jeśli chodzi np o drobne moduły i np tylko na niskie napięcia i bez np radiówki, zdalnej komunikacji itp to ceny są od 5-15 tys PLN

Za tą informację bardzo dziękuje, nie wiedziałem że moduły LV i HV tak się różnią cenowo przy badaniach .

Odnośnie napisania SAMEMU deklaracji zgodności i powiedzmy schowania jej do sejfu w biurze gdzie jest przechowywana przez cały czas produkcji urządzenia oraz czas wymaganej przez ustawę obsługi serwisowej (chyba 10 lat). To tak jest zgodnie z literą prawa, jeśli ktokolwiek ma wątpliwości polecam napisać do jakiegokolwiek laboratorium akredytowanego dla KEM lub do UDT wtedy sprawa się wyjaśni.

Cytuj:
abel11 napisał(a):
Nigdzie NIE MA ŻADNEJ wzmianki o obowiązku przeprowadzenia badań, jest informacja jakie wymagania stawiane są produktowi, a nie jak ma być przebadany przez producenta. Więc pisanie, że ktoś musi przeprowadzić badania jest wprowadzaniem kogoś w błąd!

Sam wprowadzasz w błąd bo przecież z tego co pisałem dalej, że FIRMY SAME MOGĄ SOBIE wystawić CE - JASNO wynika - że nie jest to wymagane .... Sorry ale nie rozróżniasz podstawowych pojęć ....


Sorry ale pisałeś to w kontekście firm posiadających swoje laboratoria do badania zgodności KEM, więc z tego wynika dość jasno że dotyczy to takich firm, a nie wszystkich innych. Chyba że się tu nie zrozumieliśmy.


Cytuj:
abel11 napisał(a):
o ile stać przedsiębiorce na takie badania.

MASZ TAKIE ZDANIE w ustawie ? hmmm to może pokaż, zacytuj ... pokaż źródło - a nie wymyślaj albo nie namawiaj do tego, żeby ktoś ryzykował bo tobie się wydaje że tak będzie lepiej - bo to jest właśnie wprowadzanie w błąd.


Moje informacje na ten temat pochodzą z laboratorium KEM na WAT od dr inż. Leszka Nowosielskiego ( i jeszcze jednej osoby której nazwiska nie mogę rozczytać) z zajęć o tematyce Kompatybilność Elektromagnetyczna (sprzed chyba 6 lat), część zajęć (laboratoria) była przeprowadzana również w laboratorium KEM tyle, że korzystaliśmy z jakiegoś złomu a nie tego właściwego sprzętu pomiarowego. Widząc temat wyszukałem stare notatki w szafie i podzieliłem się zawartymi tam informacjami.

Jeśli jest potrzeba zdobycia takich informacji na piśmie proponuje wystosować zapytanie w temacie deklaracji zgodności do jakiegokolwiek laboratorium KEM. Jak sama nazwa wskazuje "deklaracja zgodności" to tylko deklaracja, nie wynik badań każdego urządzenia, nie oscylogram z laboratorium itp.
Certyfikat z laboratorium nie pozwala na pozbycie się odpowiedzialności za wyrób, on tylko pozwala na ograniczenie odpowiedzialności firmy za ewentualną niezgodność z normą/dyrektywą/ustawą. Wyciągając dokument z akredytowanego laboratorium jedyne co to prawdopodobnie uniknie się kary za wprowadzenie urządzenia na rynek. Natomiast wycofanie go, ewentualna wymiana, akcja serwisowa, bądź zadośćuczynienie klientom dalej będzie po stronie producenta (ponieważ to on deklarował zgodność). Oczywiście jak najbardziej zasadnym będzie dochodzenie odszkodowania od laboratorium które wykonało błędne badania itp. ale to i tak będą kłopoty dla przedsiębiorcy, choć zdecydowanie mniejsze niż gdyby badań nie przeprowadził (w właściwym laboratorium).

---

Odnośnie całej naszej wymiany zdań uważam, że faktycznie napisałem trochę zbyt lakonicznie pierwszy post w temacie, natomiast Pan widzę dziś nie wiele potrzebował żeby się lekko zirytować :).



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 17 lis 2017, o 21:20 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 27 sty 2016
Posty: 192
Pomógł: 2

To może i ja dorzucę swoje trzy grosze:
Wprowadzając wyrób na polski (i siłą rzeczy unijny) rynek gwarantujemy, ze spełnia on normy. Niezależnie czy coś produkujemy, czy też importujemy spoza UE.
Deklarację CE wprowadzający ma prawo wystawić sam będąc w przeświadczeniu, że towar spełnia wymogi narzucone CE. Jeśli spełnia, to OK. Jeśli się jednakże okaże, ze nie spełnia pomimo naszej deklaracji a nie mamy na poparcie swoich stwierdzeń żadnej innej opinii ośrodka normalizującego (a mieć nie musimy) to popłyniemy finansowo a i prokurator z nami będzie rozmawiał jeśli komuś urwie rękę czy oderwie się jakaś wirująca część i zrobi krzywdę komuś w otoczeniu. Spełnić wymogi CE nie jest trudno a przynajmniej samemu określić, czy spełniamy je w ciemno, czy też nie. Wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Jeśli natomiast chodzi o KEM to wprowadzany towar musi spełniać normy. I tyle. Ale sami nie jesteśmy w stanie określić, czy dany układ "sieje" czy też nie. Dlatego wskazane są badania certyfikacyjne - w takim przypadku odium odpowiedzialności za zakłócenia bierze na siebie wystawca certyfikatu. A my jesteśmy kryci. I to kosztuje.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 12:46 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

Bardzo dziękuję za pomoc w temacie, chciałbym tu może doprecyzować o jakie urządzenie mi chodzi , otóż chciałbym wykonać i sprzedać Zamek szyfrowy stwarzający
otwieranie elektrozaczepu za pomocą kodów alfabetu morsa czyli naciskając odpowiednimi czasami tp. trzy impulsy.
Urządzenie pracuje na napięciu nie przekraczającym 15V czyli o "kopaniu" nie ma mowy , ja wiem że nikogo nie porazi , zastosuje oczywiście zasilacz ale on będzie
zakupiony w sklepie i będzie miał CE.

Czyli wykonam małą płytkę z mikrokontrolerem Attiny 13 , stabilizatorem 5v i przekaznikiem załączającym elektrozaczep, wiadomo będzie zastosowany wyłącznik elektryczny
(przycisk) który też będzie spełniał normy CE.

Koszt urządzenia nie przekroczy 10 zł , zamówię wykonanie płyki drukowanej co jedynie zamontuje elementy elektroniczne.
I zastanawiam się jaka jest różnica , jeśli zamontuje taką instalacje bezpośrednio u klienta w domu , czy sprzedam samą płytkę gotowego produktu .
Nie jestem zamożnym przedsiębiorcą więc chciałbym wiedzieć ile i jakie muszę wykonać badania i ile mnie muszą kosztować w tym konkretnym przypadku i czy wogóle
jest sens to robić , chociaż wiem że urządzenie - ani nikogo nie porazi , ani niczego nie będzie zakłucać a jest na tali produkt zainteresowanie.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 13:15 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2013
Posty: 1960
Lokalizacja: Lipsko
Pomógł: 125

Cytuj:
...chciałbym wykonać i sprzedać Zamek szyfrowy stwarzający
otwieranie elektrozaczepu za pomocą kodów alfabetu morsa czyli naciskając odpowiednimi czasami tp. trzy impulsy.

O, temat mi bardzo znajomy i bliski... ;-)

_________________
http://www.sylwekkuna.com



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 20:39 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2013
Posty: 1960
Lokalizacja: Lipsko
Pomógł: 125

P.s. Z tym mi się skojarzyło :)
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewt ... highlight=

_________________
http://www.sylwekkuna.com



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 21:07 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

Projekt może nie ten ale pomysł podobny , no i właśnie co do podstawowego pytania to jakie dyrektywy w tym przypadku powinienem spełnić, żeby
uruchomić produkcję, i jeszcze jedno czy jak zrobię usługę montażu takiego zamka z płytką zrobioną przezemnie i z zastosowniem w/w urządzeń to czy przepisy mają się tak samo?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 21:19 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 27 sty 2016
Posty: 192
Pomógł: 2

Przede wszystkim nie będzie on miał dopuszczenia przemysłowego (do użycia w przemyśle) np. jako zamek safety. Na resztę wystawiasz CE jeśli nie ma możliwości przycięcia tym palca itp. I tyle. Wysokich napięć nie stosujesz. Wirujących części też nie. Jeśli nic nie ma ruchomego, co może przyciąć/zakleszczyć część ciała, to jesteś w domu.
m.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 lis 2017, o 21:43 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

Nie będzie miał dopuszczenia przemysłowego czyli które dyrektywy muszę mieć żebym w tym konkretnym przypadku sprzedawał produkt i spał spokojnie?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 20 lis 2017, o 20:58 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 27 sty 2016
Posty: 192
Pomógł: 2

Ja po prostu wystawiam na swoje wyroby deklarację CE i tyle. Że wyrób przeze mnie wytworzony spełnia wymogi CE. To wszystko. Zaś dopuszczenia przemysłowe to koszty kosmiczne.
m.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 lis 2017, o 15:16 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

No tak ale , co znaczy po prostu wystawić deklaracje CE ??
I jeszcze jedno jaka kara mi grozi??



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 lis 2017, o 16:48 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 25 lip 2013
Posty: 2561
Pomógł: 126

Wiesz co, zrob najpierw ładny i porządny prototyp i daj docelowemu użytkownikowi do testów. Wtedy się dowiesz czy warto brnąć w to dalej.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 lis 2017, o 16:50 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 sie 2013
Posty: 230
Lokalizacja: Zabrze
Pomógł: 17

Z tego co wiem, to jeśli wyrób ma znak CE (który nadaje producent), a nie spełnia wymagań z tym związanych to podstawową karą jest konieczność wycofania wszystkich egzemplarzy produktu z rynku na własny koszt. Do tego dochodzą kary finansowe i ewentualne roszczenia klientów za powstałe z tego powodu straty (i być może braki przyszłych zysków). Oczywiście może być jeszcze gorzej: np. prokuratorskie oskarżenie. Tak więc nie warto ryzykować. Nie warto też wpadać w panikę, bo o ilu jednak takich sytuacjach słyszeliście?
To jedna sprawa. Drugą jest to, że "certyfikat" z badań dotyczy tylko egzemplarza wysłanego na to badanie i jako taki, gdy dojdzie do problemów z innymi egzemplarzami może być dowodem, że jako producent dopilnowało się wymagań, ale niekoniecznie wpłynie na wysokość kary. Dlatego wyniki badań powinny być "z zapasem", bo nawet sam montaż w inny sposób jakiegoś kondensatora może na nie wpływać. Dobrze więc przy każdej zmianie (inny typ elementu, inny sposób montażu, inne rozmieszczenie kabli w obudowie, nowy program, a nawet nowa kompilacja tego samego programu) przeprowadzać badania. Czy warto, to każdy sam musi zdecydować.
To wszystko to jednak spostrzeżenia z moich obserwacji w firmie - sam bezpośrednio nie mam do czynienia z tą częścią produkcyjną jaką są badania - po prostu otrzymuję informację, czy przeszły czy nie (a wtedy trzeba modyfikować). Dlatego najlepiej zasięgnąć informacji u najlepiej zorientowanych - czyli zadzwonić do instytucji tym się zajmujących. Co do norm i wymagań to dużą pomocą służą pracownicy akredytowanych laboratoriów, np. katowicki EMAG, czy wcześniej wymienione.
Nie należy podanych tu informacji zaś traktować jak prawdę objawioną, bo prawo zmienia się tak szybko, że to co miesiąc temu było prawdą, dziś już nie jest niestety. Poza tym wymagania związane z np. z CE ulegają stopniowemu zaostrzeniu i produkt, który 5 lat temu spełniał normy obecnie nie musi się mieścić w dopuszczalnym zakresie.

_________________
40-32:2=4!



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 lis 2017, o 17:21 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27212
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

PJS napisał(a):
Do tego dochodzą kary finansowe

i to kary z co najmniej pięcioma zerami czyli np 100 tys

PJS napisał(a):
bo o ilu jednak takich sytuacjach słyszeliście?

Ja osobiście przeżyłem donos i z bliska wiem co to znaczy, na szczęście donosiciel próbował zdyskredytować nasze produkty i nie wiedział, że mamy pełne badania CE ... więc skończyło się to dla naszej firmy bez najmniejszych problemów ... ale co się nerwów najadłem do moje ;)

dlatego tym bardziej powtarzam to co kolega wyżej napisał:

PJS napisał(a):
Z tego co wiem, to jeśli wyrób ma znak CE (który nadaje producent), a nie spełnia wymagań z tym związanych to podstawową karą jest konieczność wycofania wszystkich egzemplarzy produktu z rynku na własny koszt. Do tego dochodzą kary finansowe i ewentualne roszczenia klientów za powstałe z tego powodu straty (i być może braki przyszłych zysków). Oczywiście może być jeszcze gorzej: np. prokuratorskie oskarżenie. Tak więc nie warto ryzykować.


poza tym podobnie jak ja pisałem wyżej, że pracownicy takich laboratoriów odpowiedzialnie potrafią pomóc i nakierować na właściwe tory - to proszę bardzo tu również potwierdzenie z innego LAB'a

PJS napisał(a):
Co do norm i wymagań to dużą pomocą służą pracownicy akredytowanych laboratoriów, np. katowicki EMAG, czy wcześniej wymienione.


akurat kto jak kto ale oni mają w małym palcu wszelkie normy i potrzeby i na prawdę potrafią się pochylić nad początkującym producentem - tylko trzeba chcieć zadzwonić i pogadać - a nie dopytywać o szczegóły na forach i nasłuchać się podpowiedzi typu:

Cytuj:
"a ja tam sam sobie wystawiam CE"

KOMPLETNY NONSENS - jako porada dla początkującej osoby - kompletny nonsens

Później płacz i zgrzytanie zębów - szczególnie gdy taki początkujący konstruktor w ogóle sam jeszcze początkuje w elektronice , projektowaniu PCB - gdzie już sam projekt PCB może wpłynąć na ZŁE WYNIKI badań CE

w 100% zgadam się z tym co napisał wyżej kolega PJS


Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 lis 2017, o 22:58 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 paź 2017
Posty: 546
Pomógł: 0

Bardzo dziękuje za pomoc, myśle że zostały rozwiane moje wątpliwości.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 7 sty 2018, o 16:31 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2013
Posty: 42
Lokalizacja: Siekierczyn
Pomógł: 0

A sprzedawanie obwodów PCB ( do kitów ) też wymaga badań ?
Oprócz tego że trzeba posiadać pełną wersje oprogramowania.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 7 sty 2018, o 17:34 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 14 sie 2016
Posty: 905
Pomógł: 39

A co chciałbyś badać? Chyba tylko stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu projektanta obwodu ;)

_________________
Moje porady są błędne,nie czytać,zbanować od razu.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 7 sty 2018, o 19:47 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 sie 2013
Posty: 230
Lokalizacja: Zabrze
Pomógł: 17

Andrzej1980 napisał(a):
Oprócz tego że trzeba posiadać pełną wersje oprogramowania.

Niezupełnie tak. Trzeba posiadać oprogramowanie z licencją do komercyjnego wykorzystania. To, że się ma pełną wersję niekoniecznie oznacza, że ma się wykupioną taką licencję.

_________________
40-32:2=4!



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Sitemap
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
phpBB SEO