Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki



Teraz jest 1 gru 2024, o 23:51


Strefa czasowa: UTC + 1





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 gru 2012, o 18:50 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

Temat może być ogólnie o urządzeniu firmy Dremel i akcesoriach.

Natomiast moje pytanie, czy ktoś zainwestował w stojak do tego urządzenia? Jeśli tak to jak oceniacie jego wykonanie bo wydaje się "plastikowy". Kupiłem od nich multiszlifierkę i myślałem, że dopasuje jakiś stojak ale wszystko za duże jest. Na zagranicznych (niemieckich) stronach są do kupienia adaptery (kołnierz) jak do normalnej wiertarki i wtedy można kupić taki stojak za 60zł inaczej trzeba inwestować 240zł + przesyłka. Tokarza znajomego nie mam a jak zapytałem jednego to zaraz się zapytał jaka seria :cry: A może ktoś z Was znalazł jakiś sposób.

_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 20:10 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27315
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

Ja mam stojak - chciałem go używać do wiercenia płytek PCB ....

moja ocena ? - MASAKRA :(

sama wiertareczka/szlifiereczka ma przede wszystkim ogromne "bicie" tak się to chyba mówi - więc próba precyzyjnego wywiercenia dziurek pozostaje w 99,99999% tylko próbą

Sam stojak ma taką wajchę którą niby miało się fajnie opuszczać wiertarczkę żeby wiercić - kicha - zacina się jakby było zrobione na szybko z klocków lego :( .... Nie wiem czy tak wszystkie Dremele mają ale to z czym ja się spotkałem to porażka :( jeśli chodzi o takie wykorzystanie.

Oczywiście do innych celów jakoś tam używam, szlifirekę ale też do cięcia tarczkami itp ;) ... ale żebym był jakoś zachwycony ? to nie powiem

Tu na tym forum - kiedyś był już taki temat i koledzy polecali ZDECYDOWANIE lepszych producentów do takich celów - wiertarki co PCB itp

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 20:24 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 17 mar 2012
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Gdańska
Pomógł: 3

Ostatnio kupiłem frezarko-wiertarko-szlifierkę Proxxona FBS 240/E - porządny niemiecki sprzęt, nawet pokrowiec jest w wojskowych barwach (typowa niemiecka zieleń ;)
Zasilanie 230V, moc 100W, idealne łożyskowanie - zero "bicia", jeszcze tylko muszę dokupić sobie wałek giętki by precyzyjnie móc w płytkach wiercić. W komplecie jest też samocentrujący uchwyt wiertarski do wierteł od 0,3mm (nawet załączone w komplecie - pomijam fakt, że nie wiem jak tym można cokolwiek wywiercić - prawie tego wiertła nie widzę ;)

Ogólnie jeżeli reszta sprzętu Proxxona jest taka jak ta szlifierka to polecam tą firmę (miniszlifierki Dremela w podobnej cenie wyglądały na mniej solidne, ale nie miałem z nimi osobiście do czynienia).

Ostatnio za pomocą niej i tarczy szybkotnącej (Dremela EasyClic) wycinałem w samochodzie wsporniki stalowe o grubości 4mm - szło idealnie.

(Trochę chyba zabrzmiało jak reklama ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 20:34 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 18 paź 2012
Posty: 244
Pomógł: 2

Ja również spotkałem się z wieloma opiniami na temat "bicia" Dremela, ale gdy spytałem się kolegi co poleca, to mi powiedział, że u nich na warsztacie Dremel stoi od 2 lat i wierci kilkadziesiąt otworów dziennie, i lepszego sprzętu sobie nie wyobraża.

Ja sam również mam zamiar kupić jakąś solidną wiertareczkę jak fundusze pozwolą.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 20:43 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 01 lis 2012
Posty: 128
Pomógł: 0

Znam wielu modelarzy wiernych dremelowi, dlatego trochę dziwią mnie wasze opinie. Ja się właśnie zbieram do kupna takiego stojaka, więc niestety nie za wiele mogę o nim powiedzieć. Wcześniej używałem znacznie większej wiertarki i stojaka do niej przeznaczonego.... i to dopiero była masakra...

------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]

Jakiego dremela masz?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 20:56 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 07 gru 2011
Posty: 35
Pomógł: 0

Ja mam dremala 300 i stwierdzam, że to jest niezły szmelc. Do płytek to on się na pewno nie nadaje. Potwierdzam to, co napisał Mirek. Bicia uniemożliwiają nawet precyzyjne wiercenie w innych materiałach wiertłem 2-4mm. Skoro wielu narzeka to nie jest to sprawa jednostkowa. Myślę, o tym proxxonie ponieważ używa się go bardzo często w amatorskich CNC.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:10 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27315
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1041

Dokładnie mam też zdaje się ten koci dremel300 z różnymi dodatkami i też myślę gorąco jak kolega wyżej o proxxonie ;)

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:12 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 kwi 2012
Posty: 41
Lokalizacja: Żywiec
Pomógł: 4

Używałem szlifierki dremaela w pracy, w domu mam proxxona 240e + stojak, wniosek: nie można porównywać tych dwóch firm, przynajmniej w szlifierkach. (dla mnie proxxon lepszy).
Następna sprawa palnik dremela, ładne pudełko, akcesoria do lutowania, zgrzewania koszulek termokurczek. Przez chwilę byłem zadowolony bo udało mi się zlutować pręty stalowe 3mm spoiwem mosiężnym.
Ale samo wykonanie, szczególnie plastiki pokręteł, tragedia. Źle odpalał od początku, trzeba było go zapałką podświecać. Po dwóch tygodniach się zepsuł, na szczęście był firmowy:)
Tyle mojego doświadczenia z dremelem.
Jeżeli mam inwestować w sprzęt to tylko proxxon, dremel mnie nie przekonał.

_________________
Krzysztof



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:14 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 07 gru 2011
Posty: 35
Pomógł: 0

No, ale do cięcia, szlifowania i zgrubnego frezowania, pomocniczo przy remontach to dremel jest ok... :lol:



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:19 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 paź 2011
Posty: 8587
Pomógł: 337

tak tak ... zwłaszcza tam gdzie precyzja niema znaczenia np wybijanie latajacym wiertłem rowka pod kable na budowie :)

dremel strasznie sie popsuł ... bule chińczyk jest stabilniejszy :(

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:23 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 28 wrz 2012
Posty: 30
Pomógł: 1

Ja posiadam sporo narzędzi Dremela, ze stojaka jestem w miarę zadowolony, mój się nie zacina. Jest plastykowy, ale jak do płytek to się nadaje. Mój dremel nie ma bicia. Stojak ogólnie oceniam na 7 (w skali 1-10), mógłby być sztywniejszy. Samą multiszlifierkę mam Dremel 400, niestety po chyba 3-4 latach padła po prostu przy włączaniu. Naprawa w autoryzowanym serwisie 200 zł z kawałkiem. Mimo wszystko ja jestem zadowolony z tych narzędzi. Uważam, że lepsze stojaki robi proxxon, ale same multiszlifierki według mnie lepsze są dremela. Szwagier ma proxxona, więc miałem okazję się pobawić, niestety nie pamiętam jaki ma model. Aaa jeszcze tą głowiczkę do wierteł mam oryginał dremelka.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:26 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 kwi 2012
Posty: 41
Lokalizacja: Żywiec
Pomógł: 4

Mogę jeszcze dodać tyle że po raz pierwszy z proxxonem 240e miałem styczność w firmie elektronicznej której pracowałem (2003-2008)
Jako młody na początku musiałem robić płytki prototypowe dla działu konstrukcyjnego, trawienie i wiercenie. Przez okres pracy wykonałem kilkaset płytek i połamałem tyle samo wierteł:)
Ale o co mi chodzi.. Tamta wiertarka była wykonana z lepszego tworzywa, teraz wydaje się bardziej chińska co nie zmienia faktu ze spełnia swoje zadanie.

_________________
Krzysztof



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 21:47 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 kwi 2012
Posty: 41
Lokalizacja: Żywiec
Pomógł: 4

Mam taką:) Kupiłem kiedyś za 10zł w lokalnym sklepie, identyczna.
Sporo nią wierciłem ze 3-4 lata bez stojaka. Da się bez problemu wiercić płytki tylko strasznie słabiutka i trzeba bardzo powoli.
Jak jest za ostre wiertło to zaraz ja blokuje;)

_________________
Krzysztof



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 gru 2012, o 23:25 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 01 lis 2012
Posty: 128
Pomógł: 0

Ja mam ciut lepszą od twojej, więc dla mnie dremel 4000 (jakiego mamy w firmie) to super wypas. Co prawda nie używamy jej do robienia otworów w płytkach, ale nie ma bić, chodzi stabilnie. Może i nie jest wykonana z pancernej obudowy, ale to urządzenie precyzyjne, więc waga ma tu spore znaczenie.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 06:19 

Pomógł: 0

Mam sporo narzedzi i oprzyrządowania dremela i chwale sobie, nie mam takich efektów ubocznych jak niektórzy koledzy. Stojak też posiadam i do prac domowych w zupełności wystarcza, w tym do wiercenia otworów w płytkach pcb.



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 08:12 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

ja mam taki przypadek, że bez tego multichucka - uchwytu uniwersalnego dremel chodzi spoko, jak włożę ten uchwyt na wiertła to na wyższych obrotach boje się że się rozwali + dostaje takie drgania, że ten kluczyk wyskakuje z niej. Ogólnie też jestem niezadowolony, za dużo kasy a teraz jeszcze ten stojak muszę dokupić bo nic nie dopasuje. Mam wrażenie, że moja ma minimalne bicie dlatego tak zaczyna drgać na wyższych obrotach. To narzędzie w sumie się kupuje dla tych wyższych obrotów bo wtedy dopiero ma swoją moc. Wie ktoś czy statyw Dremel 212 pasuje do Dremela 300? to jest ten starszy typ statywów. Na uczelni mam proxxona sprawiają wrażenie solidniejszych, są mniejsze, dużo cichsze, kultura pracy lepsze ale widać, że mają sporo mniej mocy. Do płytek na pewno wystarczy.

_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 08:32 

Pomógł: 0

Ja mam statyw 220 nie znam 212.



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 10:55 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 10 paź 2012
Posty: 123
Pomógł: 10

Witam.
Też sobie kiedyś kupię proxcona :) ale powiem co używam teraz i wcale się źle nie sprawdza.
Miniszlifierka jakaś z Lidla czy Netto - też się obawiałem przy zakupie ale 60 zl można zaryzykować.
I się akurat w tym przypadku opłaciło bo bicia żadneg, moc ok. Jedyny problem to przewód nie był dobrze dokręcony i przy niektórych ustawieniach się rozłączało ale szybko to naprawiłem.
Brakowało tylko stojaka. Kupiłem więc (znowu w Lidlu) taki wiertarski - kolejne 60 zł.
I mały zonk bo do wiertarki pasował ale oczywiście do multiszlifierki nie. Stał sobie stojak z dużą wiertarą aż nadeszła płytka gdzie bardzo dużo jednak otworów było i mi się z ręki wiercić nie chciało.
Tokarza znajomego też nie mam ale gdzieś w rogu kotłowni zsobaczyłem walającą się obejmę do takich dużych rur kanalizacyjnych fi 160 (taka składająca się z dwóch częsći skręcana śrubami). Obejma miała taką gumową obręcz a że nie była już potrzebna to nie było szkoda zniszczyć. Odciąłem kawałek tej gumy tak aby wopasować w uchwyt wcisnąłem w to szlifierkę (ładnie przypasowała), dokręciłem i wiercę tak już ponad 6 miesięcy. Sam się zdziwiłem jak się ten patent sprawdził. Dodam że multiszlifierka miała uchwyty wymienne i najmniejsze wiertło jakie mogła złapać to jakieś 1,2 mm więc mniejszymi wierciłem na kolejny "partyzancki" patent czyli owijając wiertło srebrzanką odpwiedniej średnicy. Dopiero niedawno zainwestowałem w wiertła które mają uchwyt 2,3 mm. Nie wykonuję dużo płytek (jakieś 3-4 w miesiącu i coraz więcej w smd) ale za te pieniądze to naprawdę warto było moim zdaniem. Widziałem nawet ostatnio w lidlu taki stojak i był jeszcze z imadłem takim małym w komplecie.
Pamiętam też że po paru wierceniach zaczął się dość opornie opuszczać ale WD-40 załatwił sprawę.
Pozdrawiam
Jarek



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 11:46 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 29 gru 2011
Posty: 82
Lokalizacja: Gdańsk
Pomógł: 0

Co do mojej opini na temat Dremela, a dokładnie dremel300, To używam od 2 lat i nie spotkałem się jeszcze z żadnymi problemami. Używam prawie do wszystkiego: wycinanie laminatu, wiercenie otworów, szlifowanie drewna i elementów z włókna szklanego, cięcie tarczami i wszystko wychodzi, aż miło patrzeć. ;)

Co do bicia głowicy, to się z tym nie spotkałem. :?: Nie wiem jakiej wy używacie, ale ja mam taką i jest bardzo dobra:
Obrazek

Co do precyzji, też się zdziwiłem waszymi opiniami. :shock: Najcięsze wiertło jak używałem to było 0.4 i i żadnych problemów. Wchodzi jak w masło. Nawet raz wierciłem 0.3, na to termokurczka i tez rewelacja.

Co do statywu, nie wiem, nie posiadam. Ja i tak wychodzę z założenie, że najlepiej wiercić otwory ręcznie bez statywu. Wtedy mamy większą kontrolę nad dociskiem i prowadzeniem wiertła.

A co do proxona, jak i dremela to używałem przez dobry miesiąc na praktykach i powiem, tylko tak kawał dobrego sprzętu. ;) :)



Ostatnio edytowano 19 gru 2012, o 12:35 przez Patryk55, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 12:23 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

@jark wkleisz zdjęcie jak to wygląda?

Patryk55 a ręcznie to znaczy ręcznie czy z wałkiem? :geek:
nagram dziś jak moja chodzi z tym multichuckiem i powiesz czy masz tak samo bo chce moją odesłać na gwarancje.

_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 12:31 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 29 gru 2011
Posty: 82
Lokalizacja: Gdańsk
Pomógł: 0

Bez wałka. ;) A z wałkiem nie wierciłem. Używam go jedynie do szlifowania, obrabiania drobnych elementów, kątów, łuków i itp. :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 14:09 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

No dobra wrzucam filmik, na początku bez a potem z multichuck. Jak urządzenie się zachowuje widać po dołączonym kluczu wkładanym w obudowę. Wyje jak 10 szlifierek u dentysty i mam wrażenie, że może się rozpaść. No i te wibracje. Patryk55 masz tak samo z multichuckiem + wiertło na maksymalnych obrotach?


_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 14:26 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 01 lis 2012
Posty: 128
Pomógł: 0

Jak samolot przy starcie. :) U mnie na Dremelu 4000 bić nie ma, ale dźwięk podobny. Nie porównuj jednak maks mocy Proxxona 240 i Dremela 300, bo pierwszy kręci się tylko do 20 tyś/min, a drugi do 33 tyś. Najlepiej będzie sprawdzić te bicia z innym modelem w jakimś sklepie i jeżeli to przypadłość tylko twojego modelu, to reklamować.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 14:37 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

w sumie z dodatkowymi bajerami sporo na niego wyłożyłem a teraz trzeba jeszcze dorzucić ponad 250zł na statyw, bo powiem, że maszynka się marnuje bez tego statywu. Chciałem już go we wrześniu reklamować, ale tak to się odkłada. No i pytam na forum bo bez statywu nie jestem w stanie stwierdzić jak ona będzie się zachowywała na nim tzn. czy te drgania nie wpłyną na to że otwory będą 3 razy większe ;) Z ręki nie potrafię nim wiercić, przynajmniej nie uznaje takiej niedokładności, niech raz się zdarzy, że wiertło zatańczy po płytce co łatwo może się stać przy wierceniu z ręki.

_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 14:47 

Pomógł: 0

Puszczałeś na maksymalnych obrotach gołego dremela, bez żadnych dodatków, przy tak wysokich obrotach to już złe wyważenie uchwytu może powodować takie drgania. To już są naprawdę spore przeciążenia, nie bez powodu narzędzia do skrawania przy większych obrotach są kilkukrotnie większe.

Samo wyważanie koła szlifierki to dosyć żmudne zajęcie ;), a kręci się w okolicach 10-15tyś obr/m.

Jeżeli goły dremel będzie miał takie bicie na maksymalnych obrotach to od razu bym reklamował, bo to oznacza, że się się ktoś nie przyłożył do wyważenia wrzeciona (rotora). Łożyska szybko ci padną przy takich drganiach. Szczególnie gdy zamontujesz do "sztywnego" statywu. W ręku siły poprzeczne na łożysku są jeszcze przynajmniej niwelowane w ręku, w uchwycie już nie będzie tak miło ;).



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 16:38 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 29 gru 2011
Posty: 82
Lokalizacja: Gdańsk
Pomógł: 0

Cytuj:
No dobra wrzucam filmik, na początku bez a potem z multichuck. Jak urządzenie się zachowuje widać po dołączonym kluczu wkładanym w obudowę. Wyje jak 10 szlifierek u dentysty i mam wrażenie, że może się rozpaść. No i te wibracje. Patryk55 masz tak samo z multichuckiem + wiertło na maksymalnych obrotach?


Wykonałem testy i powiem tak. Po pierwsze jest takie coś jak prędkość naszej "głowicy", czyli pracy urządzenia w zależności od obrabianego materiału i ich trzeba przestrzegać. Można je znaleść na stronie dremela, jak dobrze pamiętam. Co do wibracji, to u mnie na max. obrotach jest tylko lekkie mrowienie( to zrozumiałe przy takiej prędkości). Z multichuckiem przy max. obrotach i wiertle w głowicy, nie mam żadnych odbić od pionu(no może jedynie te 0,25 milimetra jak by się uparł). Klucz mi nie wypada. Bez głowicy nie testowałem, bo ją tylko używam. A co do wycia jak 10 szlifierek, to wyje, ale bez przesady. ;)

Cytuj:
ręki nie potrafię nim wiercić, przynajmniej nie uznaje takiej niedokładności, niech raz się zdarzy, że wiertło zatańczy po płytce co łatwo może się stać przy wierceniu z ręki.


Wiesz mi to nie takie trudne. ;) Wystarczy się tylko wprawić. Ja mam to już za sobą. Teraz to nawet jak wiercę 0.3 z ręki to nie mam żadnego problemu. I wychodzi wszystko idealnie. ;)

Cytuj:
uszczałeś na maksymalnych obrotach gołego dremela, bez żadnych dodatków, przy tak wysokich obrotach to już złe wyważenie uchwytu może powodować takie drgania. To już są naprawdę spore przeciążenia, nie bez powodu narzędzia do skrawania przy większych obrotach są kilkukrotnie większe.

Samo wyważanie koła szlifierki to dosyć żmudne zajęcie , a kręci się w okolicach 10-15tyś obr/m.


I tu trzeba się kolegi słuchać. Dlatego, ponieważ jak wejdzie się na strone dremela i sprawdzi się do jakiego zastosowania jest dremel 300( czyli z jakiej kategori jest) to jest ładnie napisane:
HOBBY LINE.
Czyli, nie będzie niewiadomo jak katowany przez cały dzień na róznych materiałach. Tylko będzie używany raz na jakiś czas. ;)

------------------------ [ Dodano po: 6 minutach ]

Cytuj:
Natomiast moje pytanie, czy ktoś zainwestował w stojak do tego urządzenia? Jeśli tak to jak oceniacie jego wykonanie bo wydaje się "plastikowy". Kupiłem od nich multiszlifierkę i myślałem, że dopasuje jakiś stojak ale wszystko za duże jest. Na zagranicznych (niemieckich) stronach są do kupienia adaptery (kołnierz) jak do normalnej wiertarki i wtedy można kupić taki stojak za 60zł inaczej trzeba inwestować 240zł + przesyłka. Tokarza znajomego nie mam a jak zapytałem jednego to zaraz się zapytał jaka seria A może ktoś z Was znalazł jakiś sposób.


A co do statywu, to spytaj się na forbocie. Tam dużo osób używa dremela i itp. :) ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 17:29 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lis 2012
Posty: 88
Pomógł: 2

właśnie ja go używam czysto z przeznaczeniem "hobby line". Kupiłem go w czerwcu. Używany miesiąc (4 płytki przecięte) potem okres wakacji i pracy, teraz uczelnia i praktycznie od września pociąłem 2 płytki + otwór w biurku za pomocą dołączonego cyrkla i specjalnego wiertła do wycinania. Czasem myślę, że przepłaciłem i mogłem kupić coś tańszego jak tak mało używam. Z drugiej strony mówi się, że drogi sprzęt ma się na lata no i poszedłem w tą stronę.

Co do prędkości to tarczę mają maksymalną możliwą prędkość, multichuck także wiadomo, że jak wejdę w materiał do dremel zwalnia. Mówisz, że masz lekkie mrowienie. Ja mam wibracje i to się dzieje niezależnie co użyje - nawet na pustym multichucku, dremel bez multichucka chodzi idealnie, zero drgań.

Nie wiem teraz czy dopiero jak dołączę głowicę to zaczyna drgać bo ma obciążenie już minimalne czy może chodzi dobrze a sama głowica jest nie teges. Paragon na urządzenie mam ale właśnie na głowicę nie mogę znaleźć.

No nic, sprawę statywu jeszcze przemyśle ;)

_________________
sig off ;(



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 17:33 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 paź 2011
Posty: 8587
Pomógł: 337

A ja używam badziewnej AD12 ze stojakiem tandetnym z plastiku za grosze z kiosku już od 6 lat , i jak na shit za parę zetów nic sie nie telepie , nie tarabani i dobrze się wierci otwory, nie ma drgań ... no na uchwycie słoneczkowym od "firmowego dremela" to lata jak żyd po pustym sklepie , ale na akcesoriach własnych "tandetnych" nic nie łupie - aż żałuję że kupiłem od dremela uchwyt .. bo badziewo

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 17:56 

Pomógł: 0

Niestety na zagranicznych górach tez narzekają na dremela, a że mam zboczenie do drogich narzędzi to myślę o otoczony, albo dremelu 4000



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 19 gru 2012, o 19:50 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2012
Posty: 177
Pomógł: 9

Ja mam Dremela 300 z MultiChuck'iem, zestaw wierteł kupiłem na allegro za 25 zł (takie z trzpieniem 2,3mm), na razie najmniejszy otwór jaki wierciłem to 0,6mm (mniejszego nie miałem potrzeby) i wszystko było ok, bez żadnych "bić".

Wiercę z ręki bez wałka, w sumie to wszystko mi działa ok. zauważyłem tylko, że głowica mi się strasznie nagrzewa, nawet jeżeli chodzi bez obciążenia.

Czasami też dużo zależy od wierteł, niektóre są po prostu krzywe. Moja ocena Dremela 8/10

Jeszcze dodam, że nie wiercę na największych obrotach, suwak ustawiam mniej więcej na 3/4.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Sitemap
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
phpBB SEO