Witam,
Posiadam dwie ATMegi328p na płytce od Micro Board.
Chciałem sobie przygotować sterownik do multipleksowania linijek ledowych (bargrafu).
Na początku zapalałem pojedynczo diody na 3 wyświetlaczach bez tranzystora. No i tu zaczął się problem, bo połowa diod
albo nie świeci albo ledwo się 'żarzy'. Robiłem też próby na układzie ze wspólną anodą i kluczami tranzystorowymi. Testowałem też
drugi procesor na tych samych portach lecz bezskutecznie. Drugi procesor był sterowany tylko przez tranzystory.
Dodam tylko że napięcia na wszystkich pinach w stanie wysokim prócz PB2 (3,9V) wynoszą 5V.
Układ zasilam z programatora, reszta nieużywanych portów działa poprawnie.
Obie Atmegi działają identycznie. Te same diody się świecą i nie świecą więc może nie problem wydolności prądowej.

Skrobnij jakiś szybki schemat, napisz jakie tranzystory, podaj na tranzystory 5v bezpośrednio - nie z atmegi. zobaczysz czy problem nie leży w połączeniach


PB2 to pin OC1B - nie używasz timera jakiegoś lub PWMa?

_________________
IntegraMETEO
WordCLOCK
IntegraTOUCH

Tranzystor bipolarny PNP średniej mocy BD136. Miałem go pod ręką, czekam na słabsze. te są do PowerLED'ów



Poglądowo schemat wygląda podobnie, tyle że rezystory na katodach to 220 Om.
Rezystory ograniczające prąd bazy usunąłem. Nadmienie tylko że układ działa na atmega32A.


Timer nie był używany. Szkoda troche płytek :/

No to jak ustawiasz stan niski, żeby wysterować tranzystor, to podajesz Vcc na port prawie bez ograniczenia prądu! W ten sposób można upalić port. Te rezystory w bazach muszą być, można je zmniejszyć do 560R - 1k.