Mam taką zagwozdkę. Działam na ATB.
Napisałem sobie w programie,że po naciśnięciu klawisza zapalają mi się diody, przechodzą diody jak w typowym robalu, czyli z lewej do prawej. Robal powtarzany jest cztery razy i diody gasną. wszystko trwa około 3 sekund. Zrobiłem obsługę klawisza i po naciśnięciu, robal jest uruchamiany. Wszystko działa z delajami, więc program jest blokujący się. Ale działa według moich założeń.
Następnie uruchomiłem sobie timer, w którym mrygam jedną diodą(niezależnie od pętli głównej), którą pożyczyłem sobie z wyświetlacza 7-mio segmentowego i chcę, aby ta dioda z timera mrygałą mi tylko i wyłącznie podczas momentu, gdy wykonuje się cztery razy robal w pętli głównej, następnie ma zgasnąć. I z tym mam problem.

W timerze napisałem sobie obsługę klawisza, tego samego co w pętli głównej i gdy go naciskam, to dioda przestaje migać i świeci ciągle. Gdy puszczę klawisz, to dioda znów zaczyna mrygać z timera

Myślałem, aby powołać zmienną o wartości 1.

Na mój chłopski rozum po naciśnięciu klawisza w pętli głównej powinienem zamieścić tą zmienną z wartością =1, gdy robal wykona się cztery razy, zeruję tą zmienną. Ale to tak nie chce działać.

proszę o podpowiedź.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Bez zobaczenia kodu który naskrobałeś trudno będzie cokolwiek pomóc.
Czy pod pojęciem uruchomienia timera i mrugania w nim diodą rozumiesz timer sprzętowy i mruganie diodą w przerwaniu od niego?
Jeśli tak to pomysł z dodatkową zmienną jest jak najbardziej prawidłowy (potocznie taką zmienną się nazywa flagą), tylko taka zmienna musi być globalna (bądź typu static) i opatrzona dopiskiem volatile...

to o co pytam jest częścią kodu, ale już udotępniam kodzik. Jestem początkujący, więc proszę o wyrozumiałość, ponieważ zdaję sobie sprawę,że wiele rzeczy można by napisać w mniej liniowy sposób. Ja jednak dopiero się uczę


------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]

nie oczekuję gotowego rozwiązania, tylko podpowiedzi, w którą stronę mam pójść.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

No to jak na osobę początkującą to zmajstrowałeś potężny kawał kodu
Jeszcze mógłbyś wskazać o którą konkretnie diodę chodzi bo analizować taki kod to nie wiem czy ktokolwiek się podejmie...
Tak czy siak jedno co kłuje w oczy to znacznych rozmiarów procedura obsługi przerwania, a przy przerwaniach trzeba się starać by trwało ono jak najkrócej...

co do przerwania, to chodzi o to, aby było jak naj mniej tekstu pisanego? w późniejszym czasie zamięnię w przerwaniu na modulo.
a chodzi mi o trzy diody



każda dioda ma być przypisana do jednego z klawisza



na wstępie zapytałem o jeden klawisz i jedną diodę.
Ale chodzi mi o to, że gdy nacisnę klawisz pierwszy,to ma mi mrygać z timera dioda pierwsza i ma tak długo mrygać, aż się wykona cała funkcja z pierwszego klawisza. Analogicznie będzie z druga diodą i drugim klawiszem, oraz z trzecią diodą i trzecim klawiszem.
Z tym mam właśnie kłopot.

z częścią kodu pomagał mi Daro69. Głównie pomagał z obsługą serwa, bo z tym też było ciężko.



Po kolejnym zastanowieniu myślę sobie,że może tutaj powinienem tą zmienną przypisać? w tej części kodu?

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Nie do końca, chodzi o to, aby wykonywać jak najmniejszą liczbę operacji. Zmiana stanu wyjścia i sprawdzanie takiej ilości ifów zajmuje sporo czasu i może zablokować w pewnym momencie program, gdyż "nie będzie się on po prostu ze wszystkim wyrabiał".



A propos robala, zauważyłem, że wszystkie diody masz podłączone do tego samego portu. Żeby uzyskać prosty efekt migania wystarczy, że zastosujesz przesunięcie bitowe (np. w przerwaniu). Z każdym przerwaniem możesz przesuwać logiczne 1 w prawo. Jeżeli oczywiście o taki efekt ci chodzi

Dobrze jest to wyjaśnione w tym poradniku mirka:
https://www.youtube.com/watch?v=tIS1LX6if3E

Pozdrawiam,
Michał

_________________
MMT Technologies

ok, postaram się nad dym pochylić. i to poprawię w miarę własnych możliwości
Wiele rzeczy jest tam jeszcze do poprawy, ale na tą chwilę nie mogę sobie poradzić z tym problemem, o który pytam na początku.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

hejka,
Ale tasiemiec już powstał. ;D
Wojtku, gdyby udało się Tobie ogarnąć wszystko na timerach, to nie musiał byś wciskać takich ilości poleceń do przerwania.
A tak jeżeli chcesz by wraz z wykonującą się jakąś funkcją zawierającą delaye wykonało się równorzędnie inne mryganie, to trzeba by wcisnąć to mryganie pomiędzy wiersze tej funkcji - albo zapchać przerwanie .
A jak dojdzie coś jeszcze to co wtedy zapchamy.
Lepiej pomęcz timery bo jeszcze parę pomysłów tam upchniesz i i może zacząć się blokować.

to już jest ostatnia rzecz, która będzie w tym programie.

------------------------ [ Dodano po: 41 minutach ]

trochę przerobiłem przerwanie.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Niezupełnie, na podstawie kodu pisanego w C jest generowany plik *.asm w którym są instrukcje asemblerowe dla procesora, trzeba odnaleźć sekcję przerwania i sprawdzić ile instrukcji asemblerowych zawiera dane przerwanie (w bluebooku masz to opisane w rozdzielne o sterowaniu PWM (kolorowa dioda RGB)). Większości instrukcji wykonuje się w jednym takcie zegara więc stosunkowo łatwo można policzyć czas wykonywania przerwania. A nie może on być zbyt długi bo jeśli będzie a przerwanie będzie wywoływane częściej niż zdąża się wykonywać wówczas podczas trwania przerwania zostanie zgłoszone już kolejne, co będzie skutkować tym że jak w końcu skończy się wykonywać, wróci do programu głównego wykona jeden rozkaz i jako że było międzyczasie kolejne zgłoszenie przerwania to znów zacznie się ono wykonywać. W rezultacie raz że same wywołania przerwania mogą się pogubić (podczas wykonywani przerwania może zbuforować się tylko jedno kolejne wywołanie) a dwa że program główny będzie praktycznie zamrożony (będzie się wykonywał po jednej instrukcji asemblerowej między przerwaniami)

Co do tego tworu to nie lepiej zmniejszyć wartość do której zlicza "zliczanie" i dodać drugą zmienną która będzie zawierała liczbę mrugnięć (po każdym mrugnięciu liczba będzie dekrementowana, czyli zliczanie będzie odpowiedzialne za czas świecenia, i zgaszenia diody, a druga zmienna za liczbę mrugnięć jeśli wogule liczba mrugnięć jest potrzebna), przez co warunki ifa będą dużo mniej czasochłonne dla procka?

Co do przycisków, to w jakim celu ich obsługę masz zarówno w przerwaniu timera i w pętli głównej programu? Samo załączenie migania ledów możesz zrobić dodając po jednej zmiennej/fladze dla każdej diody ze specyfikatorem volatile, i w pętli głównej, w warunkach od przycisków jeśli wciśnięty masz kod który ma się wykonać, to na początku dodajesz by flaga dla danej diody została ustawiona na 1, a po wszystkich poleceniach które od przycisku mają się wykonać dajesz zerowanie flagi. Natomiast w przerwaniu dajesz tylko warunek jeśli flaga 1 to mrugaj, jeśli 0 to nie mrugaj.

teraz mam dużo bardziej jaśniejszy obraz. Wieczorem się tym pobawię i będę próbował. a jak mi się nie uda, to wywalę timer i zrobię tylko zapalanie diody na początku funkcji klawisza i gaszenie na samym końcu. A temat będę zagłębiał w osobnych ćwiczeniach

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

powracam z poprawionym kodem.



Poprawiłem kod w przerwaniu i gdy wpisuję zmienne z wartością jeden w pętli głównej (dla sprawdzenia poprawności działania kodu), to wszystko pięknie działa. Diody migają z założoną częstotliwością. Gdy zmieniam wartość kontrolki_3, na zero, to oczywiście przestaje migać.
Następnie usunąłem z pętli głównej moje zmienne i wrzuciłem je odpowiednio do funkcji trzech klawiszy. Czyli na początku funkcji wystawiam wartość jeden, na końcu funkcji zeruję i wystawiam jedynkę kolejnej kontrolki.


Teoretycznie powinno działaś poprawnie. I działa, pięknie się zmieniają moje trzy kontrolki. Tylko niestety przy kontrolce drugiej jest awaria w postaci takiej,że jest zapalona ciągle z takim bardzo delikatnym mruganiem. Pierwsza natomiast raz mi zgaśnie, a raz świeci się ciągłym światłem. Dodam jeszcze,że gdy zmienna od kontrolek ma wartość =0, to kontrolka, czyli dioda powinna się świecić.
Reasumując. Jeśli robiłem testy w pętli głównej, to działało poprawnie, natomiast w funkcjach klawiszy już jest problem.

Czy taka usterka mojego kodu może być spowodowana licznymi delajami, czy może tym,że w przerwaniu mam sporo kodu?

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Zmienne kontrolka_X masz zadeklarowane jako globalne z dopiskiem volatile?

Co do kodu w przerwaniu to dla każdej kontrolki możesz wywalić po jednym ifie - wystarczą 2np przy zliczanie==0 zgaś, a przy zliczanie==10 zapal (lub odwrotnie wedle uznania), licznik nadal powinien tykać do 20.
Warunek gaszenia kontrolek najlepiej wyrzucić poza ify sprawdzające kontrolki - chyba że nie zależy ci na stanie w jakim zostaną po zatrzymaniu (co jest zresztą powodem tego że kontrolka_1 czasem gaśnie a czasem świeci po jej zatrzymaniu).

tak, są jako volatile

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

zauważ że wszystkie warunki kontrolek, zarówno zapalające jak i gaszące, masz wrzucone na koniec funkcji przycisków po wszystkich poleceniach gdzie masz jeszcze _delay_ms(500)...

To zdanie:

"Warunek gaszenia kontrolek najlepiej wyrzucić poza ify sprawdzające kontrolki - chyba że nie zależy ci na stanie w jakim zostaną po zatrzymaniu (co jest zresztą powodem tego że kontrolka_1 czasem gaśnie a czasem świeci po jej zatrzymaniu)."

pisałeś odnośnie ifów w przerwaniu, czy w funkcji klawisza?

------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

zależy mi na stanie w jakim pozostaną po zatrzymaniu. Bardzo mi zależy.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

już poprawiam

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...