Cześć,

ostatnio rozpocząłem swoją przygodę z ARM'ami.
I trochę zagubiłem się jeśli chodzi o sposób ,,programowania".
W AVR kod pisało się jednakowo, eclipse, C, kodzik i wgrywamy.

Natomiast z ARM mam do wyboru korzystanie z bibliotek HAL, StdPeriph oraz samodzielnego pisania na rejestrach (bez korzystania z gotowych bibliotek).

I tutaj moje pytanie - który sposób jest najlepszy, najoptymalniejszy, najbardziej popularny w pracy zawodowej.


Chciałbym się czegoś złapać i już po prostu na tym ,,osiąść".
Popróbowałem wszystkiego ale sam nie wiem na co się zdecydować.
Proszę napiszcie o swoich doświadczeniach.
Jeśli gdzieś jest podobny wątek to proszę o przekierowanie.
Pozdrawiam

już gdzieś o tym pisałem ... w skrócie rynek wymaga znajomości CMSIS i co za tym idzie HAL dla STM32
ze względu na elastyczność, standard i przenośność kodu , co w przemyśle jest pożądane .
poszukaj na forum gdzieś dokładnie to objaśniłem , ale tez i na mojej stronie poczytaj
http://www.sunduino.pl/wordpress/cmsis-standard/

ale oczywiscie warto znać tez i rejestry ... że o asm nie wspomnę bo się przydaje do wstawek..

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

To zależy jakie programowanie Kolega preferuje. Ja osobiście nie przepadam za programowaniem niskopoziomowym więc HAL podeszło mi do gustu. No i konfigurowanie peryferiów w CubeMX przyjemna sprawa. Mówi się o nadmiarze kodu ale zasoby w STMach są na tyle duże że raczej nie należy się tym przejmować a w razie w. można kod prawie automatycznie zoptymalizować za pomocną nowych bibliotek Low-Layer.

Cześć,

bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Posiedzę w ARMach i może samemu uda mi się jakoś to podsumować
Może komuś nasze opinie pomogą w wyborze odpowiedniej ścieżki

niema jedynej dobrej drogi i zawsze to jest droga przez mękę na początku , gdyż ogrom wszystkiego przytłacza
ale da się to pozbierac i wybrnąć albowiem c zawsze będzie c i nieważne w jaki sposób

jak coś pytaj podpowiemy

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Zacząłem uczyć się ARMów (na przykładzie STM32F0, nie pamiętam dokładnego oznaczenia) korzystając z StdPeriph. Niedawno spróbowałem HAL. Chyba na tym zostanę. Może w przyszłości przeniosę się na procki innego producenta, ale na razie chcę dobrze poznać STM32. Powoli mi to idzie, jak wspomniał SunRiver, zasobów jest tak dużo, że upłynie mnóstwo czasu, zanim uda mi się dokładnie to wszystko poznać.

Ja mam inną metodę. Najpierw robię coś na libsach producenta, wypełniając sobie te strukturki a następnie robię to samo na rejestrach jadąc po reference
manualu, DSie i dokumentacji do rdzenia. Nie taki diabeł straszny jak go malują

Diabeł nie jest straszny , tylko wymagania ew pracodawców w związku z czym trzeba jeden temat dobrze zgłębić
a drugi liznąć ...

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]