Witam ponownie.
No widzisz, pomału dochodzimy do jakichś wniosków

. To teraz zrób tak: Twoje zdarzenie odbiorcze powinno interpretować dane w buforze. Na chwilę zastąp je funkcją która nie będzie robiła niczego innego jak wysyłała odebrane dane.Po prostu napisz w niej jedną linię:
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
i do wyjścia Tx mikrokontrolera podłącz przejściówke, tak aby na 2 terminalu obserwować odebrane przez uc dane.
Aha, i jeszcze jddno, baaardzo ważne: NIGDY nie definiuj jakichkolwiek zmiennych w plikach *.h !!! Jeśli definiujesz jakąś zmienną globalną, robisz to zawsze w pliku *.c, np. w pliku main.c, np.
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
I teraz, w "w komplecie" do Twojego pliku main.c tworzysz plik main.h, w którym umieszczasz
deklarację zmiennej:
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
Ta deklaracja jest potrzebna do tego, że jeśli w jakiejś innej jednostce translacji ( w innym pliku *.c) potrzebujesz dostępu do tejże zmiennej - musisz jakoś poinformować kompilator o fakcie jej istnienia, to do pliku tego dołączasz (#include) plik main.h.
Nieprzestrzeganie tej zasady będzie Cię kosztować wiele nerwów i straconego czasu.
Napisz o wynikach eksperymentu z uartem.
Pozdrawiam, QuadMan.