Z racji ostatnich moich (jak że żałosnych) prób nauczenia się ARM (kinetis L i STM M0+), mam cyfrówki serdecznie dosyć!.

Macie jakieś ciekawe pomysły "analogowe", nic związanego z procesorami. Może z racji problemów wielu początkujących, jakiś typowo analogowy konkurs?, nie wiem już sam. Po prostu najchętniej bym wszystko co ma związek z procesorami sprzedał w cholerę jasną...

Zaprojektuj albo zloz z jakiegos schematu jakiś wypasiony zasilacz laboratoryjny, najlepiej inpulsowy wiele osob by sie ucieszylo

Impulsowy odpada , ale nad wypasionym liniowym myślę cały czas, z układem stabilizatora przedwstępnego, by ograniczyć straty na elemencie mocy .

Może na początek pomigać diodą na tranzystorach?

_________________
sig off ;(

O tym samym na początku pomyślałem, by strzelić jakiegoś konkursa. Zero procków, zero scalaków, tylko tranzystory, diody, rezystory i kilka kondensatorów .

Fajny pomysł zbudować kilka układów bez mikrokontrolera np migająca dioda, zasilacz, jakiś prosty generatorek.

Przy użyciu tranzystorów, oporników, diod i dławików zbuduj układ mikroprocesorowy działający odpowiadający na zmiany napięcia

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Jak już to na całość - na lampach poproszę

Reza, analogowym młotkiem możesz coś zrobić

_________________
sig off ;(

Witam
...a może takie coś:

LED'y, rezystory i zasilacz .

Pozdr.

W ramach odpoczynku od cyfrówki zbudowałem słuchawkowy monofoniczny wzmacniacz lampowy. Jako dawca transformatorów posłużył stary adapter Bambino. Lampy ECL86 i EM80 dostałem na Wolumenie.

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

O, i masz odskocznie od cyfry jak znalazł a jakbyś się podzielił pomysłem to i ludzie z forum by skorzystali, a nie ciągle te same, oklepane konstrukcje się przewijają, z electronics-lab np powiew świeżości by się przydał

Kwestia taka, że ludzi to ja mam dopiero dosyć

Ty jesteś "morderca" kultowego gramofonu.

Czasami tak bywa, że coś nie idzie, ale nie należy się poddawać
Najwyżej sobie zrobić przerwę dla oderwania myśli.
Potem samo przychodzi


Koledzy wspominali o wzmacniaczach lampowych - tutaj mamy fajne konstrukcje: http://www.trioda.com/index.php/pl/
Może coś Cię zainspiruje
Ale Uwaga! - to może wciągnąć, a wtedy procesory....bye, bye....

Hm, Reza się wypalił?

W takim razie za karę proszę opublikować projekt w dziale DIY

Najbardziej analogową rzecz jaką znam i w sumie przyjemnie się ją robi to człowiek. Choć ma w sobie co nieco cyfryzacji też

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Niestety tylko te dwa elementy się nadawały do użytku.
Mechanikę korozja strawiła, drewno sparciało, tkanina się rozpadła.

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

Uu lampiaczki, moje ulubione, ale kosztowne sa france..

Jak się robi samemu, to koszta spadaja - przynajmniej koszta 'złotówkowe' - za to rosną koszta 'roboczogodzinne'
Ale jeśli traktujemy to jako hobby, rozrywkę i przyjemność (a o to chyba nam wszystkim chodzi), to się tego "straconego" czasu nie liczy.
Po takiej dawce 'oderwania', z chęcią wracamy do np. cyfrówki i mikrokontrolerów, podbudowani sukcesem na - trochę innym, ale jednak - 'polu elektroniki'
Zresztą można połączyć potem jedno z drugim - tor audio może być lampowy, a sterowanie za pomocą jakiegoś mikroprocesora (bo dobrze byłoby np. zdalnie przełączać wejścia czy zmieniać głośność).
I powstaje fajna zabawka