Cześć.
Drodzy Koledzy, mam mały problem z wyświetlaczem LCD ze sterownikiem NT7603 (dokładnie ten
model). Mianowicie, jest on podłączony wg standardowej aplikacji 4-bitowej: D4-D7, RW, RS, E, kontrast + zasilanie 5V. Po wgraniu najprostszego kodu do obsługi wyświetlacza (na bazie bibliotek mirkka36) nic się nie wyświetla. Nawet regulując kontrast potencjometrem nie widać jakichkolwiek zmian poziomu zaciemnienia poszczególnych pikseli. Spędziłem kilka godzin próbując zdebugować ten problem i nic. Zonk.
Lekko poirytowany postanowiłem podłączyć równolegle wyświetlacz z sterownikiem HD44780. Nastąpił (połowiczny) cud. LCD z NT7603 ożył i zaczął poprawnie wyświetlać. Niestety po kilkunastu sekundach pracy napisy zaczęły się krzaczyć (na HD44780 wszystko w porządku). Odłączenie jakiegokolwiek sygnału od wyświetlacza z HD44... powodowało powrót LCD (z NT7603) do stanu pierwotnego - niedziałającego.
Tutaj pojawia się moje pytanie: czy ktoś ma pomysł, gdzie jest przysłowiowy 'pies pogrzebany'? Dlaczego równoległe podłączenie HD... ożywia NT...? Wszelkie sugestie mile widziane (:
Pozdrawiam
melon