Ja jako Delphiarz czyli pascalowiec od 20 lat d dzisiaj wciąż - powinienem bronić Pascala. Często wiele osób w mailach pyta mnie w jakim języku ja piszę te swoje różne programy na PC w tym np MkAvrCalculator ....
gdy odpowiadam że w Delphi/pascal to zaraz pojawiają się kolejne pytania - "to którą książkę kupić żeby się nauczyć Delphi?"
Nawet sam miałem zacząć pisać jedną z książek na temat Delphi i wyjaśnić w niej jak programować wielowątkowo bo ludzie piszą że to strasznie trudny temat - ale ja miałem pomysł jak go przybliżyć tak po swojemu.
Niestety zrezygnowałem z tego pomysłu a sam raczej odradzam (jeśli ktoś ma zacząć się uczyć programować na PC) nauki pascal/Delphi
I wcale nie dlatego że go nie lubię - wręcz odwrotnie jestem tak przywiązany siłą rozpędu że niesamowicie ciężko mi przejść szybko i skutecznie na C++ albo na C#
.... chociaż wciąż podejmuję próby i wiem na 100% że w końcu się to uda i na pewno porzucę to środowisko chociaż z ogromnym i nie skrywanym żalem. Z nie skrywanym żalem chociażby dlatego że same środowiska programistyczne w wydaniu Borlanda (edytory kodu) to po prostu MAJSTERSZTYK do którego niestety microsoftowe MS Visual nie umywa się i nie dorasta do pięt
i to mnie najbardziej boli .... ale pocieszam się, że może znajdę jakąś taką możliwość żeby np korzystać z Eclipse do programowania w C++ albo C# - bo Eclipse jest dla mnie jakąś namiastką zdrową tamtych możliwości a nie tej zgrozy z MS
nie mniej jednak ZDECYDOWANIE stawiam na takie języki i kompilatory MS jak C++ czy C# bo tu będziemy mieli największe możliwości podczas programowania w MS Windows (tak mi się wydaje przynajmniej) ....
i polecam naukę któregoś z tych języków jeśli ktoś startuje dopiero - dlaczego ?
no właśnie dlatego że niestety Borland już umarł, teraz jest jak wiecie Embarcadero i nawet sporo zmieniło na lepsze no ale to nadal tylko PASCAL, w którym po tym jak nauczyłem się w końcu języka C dla mikrokontrolerów brakuje TYLU rzeczy że po prostu szok !!!! .... i nie mówię tu już i nie porównuję edytorów tylko mówię o możliwościach języków
W Pascalu wszystko miało być prostsze i bardziej przejrzyste niż w C i po to on powstał - ale niestety - ktoś kto pozna C/C++ - zaczyna czuć się w Pascalu jak w za ciasnym i mocno spranym , wypłowiałym swetrze
Moi koledzy Delfiarze pewnie wbiliby mi nóż w plecy za te słowa ale .... ale już prawie nie mam kolegów Delfiarzy albo garstkę - reszta co ? już dawno przeszła na C#, C++ albo java niestety
kolejna rzecz to Borland/Embarcadero - słono kosztuje - kogo stać na zakup ? ja mam bo mam o dawien dawna ale nie będę z tego powodu piał peanów "bo JA mam" ..... Wielu początkujących będzie zdanych na crackowane wersje różnie działające a nawet jeśli dobrze to co ? nauczy się a później ???? a później - znowu od nowa C++ ??? a nawyki w Pascalu przyrastają do człowieka jak w Bascomie i potem strasznie trudno się przesiąść niestety
Dlatego z powodów wymienionych powyżej szczerze odradzam (ale mam nadzieję że rzeczowo) rozpoczynanie nauki Delphi
---------------------------
jeśli zaś chodzi o Pascala dla mikrokontrolerów to przyznam że ten z Niemiec (link wyżej) to mistrostwo świata jeśli chodzi o możliwości tzn to taki w zasadzie mocno rozbudowany wszystko mający BASCOM
ale poważnie czego tam nie ma - tyle że jak ktoś podaje linka to niech poda od razu cenę - bo wielu osobom zrobi się słabo
taki twór jak "micropascal" ze stajni Microe (to niestety pomyłka genetyczna
) .... masakra - nie ładujcie się w to - tam są do wyboru trzy pseudo języki
mikro C
mikro Pascal
mikro Basic
wszystko to jedno i to samo - na jedno kopyto tylko różni się lekko składnią a możliwości .... eeeh lepiej nie mówić
więc jak widzicie kiedyś jako stary Delfiarz też usilnie szukałem Pascala do procków bo wydawało mi się że będzie lepiej
ale na szczęście tylko WYDAWAŁO mi się, to są zamknięte języki - no może poza tym Africa coś tam który jest dla większej ilości rodzin ale na prawdę - to jest niestety troszkę uwstecznianie się (takie jest moje - ale pamiętajcie subiektywne przyznaję, a nie obiektywne zdanie) więc nie musicie się ze mną zgadzać i mnie na siłę przekonywać że jest inaczej
---------------
za to NA PEWNO zgodzę się z tym, że nie można źle mówić o ŻADNYM języku programowania - wręcz odwrotnie jak ktoś ma mnóstwo czasu i pasji i samozaparcia to warto się uczyć czego się żywnie spodoba ... to może wyjść tylko na zdrowie
nie można mieć nigdy klapek na oczach i dobierać umiejętnie narzędzia do potrzeb
a każdy język będzie i tak tylko tak dobry jak programista który się nim posługuje